VektorHektor Napisano 27 Września 2017 Napisano 27 Września 2017 Witam! Problem w tym że jechałem po parku, nagle podskoczyłem i zaczęło mi (pyrkać) tylnie koło. Wygieły się wózki w tylnej przerzutce. Prowadziłem rower do najbliższego punktu rowerowego. Powiedzieli mi ze nic z tym nie zrobią i że wymiana kosztuje 50zł. Pan próbował ją odgiąć ale przy robieniu tego wyrwał razem kasete i tylnią przerzutke. Następnego dnia zadzwonili do mnie zeby powiedzieć mi że naprawa kosztuje 300 zl. (230 części 70 robota). Wymarzyli sobie jeszcze centrowanie koła.I Problem w tym czy troche nie przepłacam i,czy nie dopłacam jeszcze za to że ten pan mi to wyrwał bo o to mi najbardziej chodzi. Proszę o odpowiedź!
Quell Napisano 27 Września 2017 Napisano 27 Września 2017 Musiałeś przy okazji rozwalić piastę,bo nie wiem jakim geniuszem trzeba by być,żeby wyrwać kasetę,przy uszkodzonej tylko przerzutce. Teraz to już po ptokach,nikt z magicznej kuli nie zobaczy co było uszkodzone.
Looser Napisano 27 Września 2017 Napisano 27 Września 2017 zalezy jakie czescijestes pewny ze wyrwal kasete a nie hak?, bo to jest dla mnie nierealne o czym opowiadasz...gdyby rozwalil piaste to by go za to tez podliczyli
Gość Napisano 27 Września 2017 Napisano 27 Września 2017 Wyrwał przerzutkę z kasetą, brzmi ciekawie Zdjęcia, dokładny opis, cokolwiek, wróżyć nie ma co.
Quell Napisano 27 Września 2017 Napisano 27 Września 2017 jestes pewny ze wyrwal kasete a nie hak Przy haku to już bardziej realne,jak dowalili wysoką marżę za to alivio i hak to jakoś się klei.
VektorHektor Napisano 27 Września 2017 Autor Napisano 27 Września 2017 Własnie,przepraszam za pomyłke ten tym wyrwał razem ten hak bo wogole odczepil ta przerzutke przepraszam
kipcior Napisano 27 Września 2017 Napisano 27 Września 2017 Cena mniej więcej normalna. Taniej byłoby gdybyś kupił części przez sieć, bo stacjonarnie zawsze jest trochę drożej, a jeszcze taniej jakbyś to sobie sam wymienił. No ale czas też kosztuje i często lepiej po prostu komuś zapłacić niż się z tym babrać samodzielnie i to jeszcze bez doświadczenia.Hak jest generalnie po to, żeby się urwał zamiast przerzutki, bo to zwyczajnie tańsze. A że ten rower nie jest zbudowany z pancernego osprzętu no to się rozleciało jedno i drugie i tyle, bywa.Jak będziesz mieć pecha to jeszcze nie raz to rozwalisz, dlatego jadąc gdzieś dalej warto mieć zapasowy hak ze sobą
Witboj Napisano 27 Września 2017 Napisano 27 Września 2017 Hak miał prawo się uszkodzić , i tak był zgięty więc tak czy inaczej na śmieci. Przerzutka kosztuje ok. 115 zł, hak (oryginał 45-65 - nie wiem, jaki dokładnie jest, no i przesyłki trzeba doliczyć) tak więc na częściach będziesz trochę do tyłu - ale nie wiem, czy coś jeszcze nie było do wymiany (łańcuch?) bo nie napisałeś. Robocizna - norma jeśli z centrowaniem koła i haka.
VektorHektor Napisano 27 Września 2017 Autor Napisano 27 Września 2017 No to z to wszystko co napisalem .... ale zresztą nie mialem skrzywionego koła
Witboj Napisano 27 Września 2017 Napisano 27 Września 2017 Założenie haka i przerzutki za 70 zł to drogawo. To jest warte 30 zł.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.