Skocz do zawartości

[Przerzutka przednia] Konwersja w Shimano Sora z 3x9 na 2x9


zibijz

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam. Od jakichś 3 tygodni jestem szczęśliwym posiadaczem Gravela Marin Four Corners. Rower pierwsza klasa- tego oczekiwałem od roweru tej kategorii, mając jednak świadomość że są lepsze w tym gatunku, ale jak dla mnie jest wystarczający. O wrażeniach z jazdy napiszę kiedy indziej (a są naprawdę świetne- uniwersalność tego roweru jest zaskakująca :-)).

Jest jednak jeden mały mankament który troszeczkę mnie irytuje- mianowicie napęd 3x9 Shimano Sora. Chciałbym go lekko zmodyfikować ponieważ rzadko kiedy korzystam z młynka. Jazdę zaczynam na przełożeniu 1x3 lub 1x4. Przy 2x1 jest troszkę za duży przekos i czuć ocieranie łańcucha. Chciałbym więc zmodyfikować napęd na 2x9, jednak nie za bardzo wiem jak się za to zabrać. Czy jest sens takiego rozwiązania? Co muszę wymienić? Jak to skonfigurować? Czy wystarczy tylko wyrzucić przedni najmniejszy blat, czy warto wymienić na jakiś inny z przodu, z inną liczbą zębów? Jak później wyregulować przednią przerzutkę? Jak to będzie wszystko współpracować ze sobą i czy różnica będzie zadowalająca? Z góry dzięki za Wasze wszelkie sugestie,  pomysły i zainteresowanie tematem. Pozdrawiam

 

Napisano

Wbrew pozorom nie jest to taka prosta sprawa. Musiał byś usunąć najmniejszy blat i dać korbę bliżej do ramy , aby na 2x1 dało się jechać bez ocierania. Jednocześnie musisz sprawdzić czy nie będzie blat ocierać o ramę. Na przesunięcie blatu znajdą się proste sposoby tj. dłuższe kominy i podkładki , ale nie wiadomo jak na to zareaguje przerzutka. Może np. spaść precyzja zmiany przełożeń albo w ogóle odmówić posłuszeństwa , ale raczej aż tak mocno nie trzeba przesuwać zębatki aby przerzutka przestała chodzić. 

 

Możesz też zmienić całą korbę na 2s.

  • Mod Team
Napisano

Bez wsadzania np kompakta ( korby 50-34 ) ten zabieg nie ma najmniejszego sensu. Natomiast jak sie zdecydujesz już zmienić korbę, przednią przerzutkę możesz zostawić. Regulacja co prawda nie jest tak intuicyjna i prosta jak w przypadku tej na 2 rzędy ale da se to zrobić.

Napisano

 

,

Jest jednak jeden mały mankament który troszeczkę mnie irytuje- mianowicie napęd 3x9 Shimano Sora. Chciałbym go lekko zmodyfikować ponieważ rzadko kiedy korzystam z młynka. Jazdę zaczynam na przełożeniu 1x3 lub 1x4. Przy 2x1 jest troszkę za duży przekos i czuć ocieranie łańcucha. ,

 

3x9 nie jest takim złym rozwiązaniem w tego typu rowerze. 

 

Jest to uniwersalny napęd, tak nie używa się młynka, ale czasami jednak się przydaje. W 3xx realnie używasz 2 blatów korby, masz wtedy więcej kombinacji a łańcuch pracuje na całej kasecie, to ma wpływ na jej zużycie.

 

Przy korbie 2rzędowej 50/34 na drogach większość czasu pracujesz tylko na 50 blacie bo w większości przypadków 34 jest zbyt miękko, a w trudnych podjazdach 34 jest zbyt twardo. 

 

W praktyce mimo posiadania korby 2 rzędowej czujesz się jakbyś miał 1xxx.

 

Rower gravelowy to nie tylko asfald, ale też szutry, las, a czasami sakwy i trudne podjazdy stawiał bym na napęd naprawdę uniwersalny jakim jest 3xx.

  • Mod Team
Napisano

 

 

a w trudnych podjazdach 34 jest zbyt twardo.

chyba dla ciebie albo chyba ze masz kasetę 11-23 to ok :P

 

Ja miałem kasetę 11-30 plus korbę kompakt i praktycznie nie było podjazdu jakim bym nie podjechał. A tego typu rower to nie jest rower typowo górski. No, chyba ze faktycznie mieszkasz w tatrach lub beskidach lub innych górach to troszkę zmienia sprawę.

 

Ja jak zacząłem jeździć szosą, to było moje pierwsze starcie z takim rowerem. Napęd wiadomo, szosowy, a startowałem tu w bergen a dla tych co nie wiedzą, przypomina topografią san francisco. Na początku fakt, wypluwało sie płuca a i nogi z waty ... ale po naprawdę krótkim czasie łykałem każdy podjazd, nawet te kilku kilometrowe.

 

Jednak Można zrobić inaczej. Wstawić korbę kompakt, a na tył przerzutkę z długim wózkiem, wtedy kaseta 11-32 a nawet 34 spokojnie obrobi. Wiem ze triagra 4600 bodajże obsługiwała korbę kompakt i kasetę 11-32 bez większych problemów. Na wózku ss

 

Napisano

Puklus 

 

Po prostu wolę 50/39/30 z kasetą 25/28, niż 50/34 z kasetą 32/34. :)

 

Mam wrażenie że sora słabo sobie radzi z dużymi kasetami. :) zawsze trzeba ją poganiać manetką aby łańcuch zechciał wskoczyć na ten naj. 

 

Uważam że nie trzeba mieszkać w górach, ale nawet w bardziej umiarkowanym terenie np: mazury i pomorze polna dróżka potrafi strzelić ścianką. 

 

Uważam też że jadąc z sakwami lub plecakiem, trudny podjazd najlepiej  jest go wymłynkować na siedząco :) rower jest bardziej stabilny. 

  • Mod Team
Napisano

Da sie to wyregulować i działa to jak powinno. Natomiast jak ktoś woli trój blat ... no cóż, to niech go używa ;)

 

No jak ktoś planuje objuczać woj rower niczym kamaza, to napęd stricte szosowy jest tutaj lekkim nie porozumieniem. W każdy razie wytrenowana noga zapodaje. Ale niestety trzeba siąść i trenować.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...