Skocz do zawartości

[Npęd] Napęd 1x11 czy 2x10?


Kavoo

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

1x10 nie planowałem, w sumie w ogóle nie planowałem jednorzędowego napędu, ale z ekonomii mi wyszło, że będzie taniej niż 2x10. Roweru naprawiać też nie planowałem :) A później zrobiłem sobie nawet tabelki w Excelu z listą przełożeń przy korbie 44/32/22 i kasetach 14-28 i 11-32 czyli obecnej i "normalnej" dla napędu 3x9 i mi wyszło, że wiele nie tracę. 1x12 jest drogie a to ma być wskrzeszenie po kosztach. 11-46 to może z tarczą 38, na razie zwykłe 11-42 i tarcza 34 będzie ok. Pamiętam, że dawniej 22 z przodu nie używałem prawie wcale, na niektórych wyjątkowo długich ściankach a tak to wszystko się z max 32x32 podjeżdżało. Fakt, że teraz ledwo powłóczę nogami, ale to się mam nadzieję zmieni. Jeżeli się nie zmieni to będzie oznaczało, że nie używam, czyli lepiej było pieniądze przepić :)

 

Na razie oddałem koła do centrowania i wymiany łożysk w tylnej piaście, następne w kolejności będzie mocowanie kilku nitonakrętek (bo Scott + stara rama 15" = debilnie umieszczony koszyk na bidon, zawsze mi to przeszkadzało to sobie zmienię na stare lata :D), a później napęd do zmiany jeżeli nie okaże się, że coś zmarło. Widelec był w serwisie rok temu (a od tego czasu raczej stał) i jest żywy. Hamulce nie są zapowietrzone. Tarcze mają 1,45 i 1,54mm, ale to się wymieni kiedyś. Sztyca zapiekła się na śmierć, ale po co ją ruszać :) Stery chodzą normalnie, luzu nie ma. Więcej problemów nie przewiduję.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...