Abidal Napisano 19 Maja 2017 Napisano 19 Maja 2017 czesc, dwa dni temu wymusiła mi kobiecina na ddrze, pech chciał że akurat jechałem szosą, wyskoczyła mi z lewej. Wbiłem się w nią przodem przy sporej prędkości. jestem na etapie sporządzania szkody itd.. Pierwszy raz mam Carbon, zdaję sobie sprawę że występują jakieś mikropęknięcia na ramie, zachowuje się to inaczej niż alu. Stąd też pytanie czy "rysę" na ramie mozna traktowac jako pęknięcie? czy to tylko mi sprawdzą w serwisie na RTG?
Lezia Napisano 19 Maja 2017 Napisano 19 Maja 2017 Czy jak jeździsz palcem po "rysie" wyczuwasz, że jest np. wybrzuszenie, że coś odstaje? Może to tylko rysa na lakierze?
bonobo Napisano 19 Maja 2017 Napisano 19 Maja 2017 Carbontecha też polecam. Co prawda nie korzystałem, ale konsultowałem kiedyś jedną rysę. A na zdjęciu też nie widzę tego pęknięcia/rysy - możesz zaznaczyć to jakiś okręgiem na fotce? Jeżeli to coś powstało w wyniku wypadku i wcześniej tego na 100% nie było, to warto to jednak zbadać. To był wypadek rower-samochód, rower-rower, rower-człowiek? J
Abidal Napisano 19 Maja 2017 Autor Napisano 19 Maja 2017 Może zdjęcia tego nie oddają, jeżdżąc palcem ewidentnie wyczuwa się że coś odstaje... Czyli rtg i kosz zapewne Ja rower, kobieta samochód, wbilem się w felge w aucie lecąc przez maskę
bonobo Napisano 19 Maja 2017 Napisano 19 Maja 2017 Ale gdzie to pęknięcie w ogóle się znajduje? może ja mam słaby monitor, ale w ogóle nie widzę tego pęknięcia. Spisaliście wszystkie stosowne dokumenty? Jeżeli z rowerkiem faktycznie coś nie tak, to uruchamiaj OC.
Mod Team safian Napisano 19 Maja 2017 Mod Team Napisano 19 Maja 2017 Ja tam też nic nie widzę. Bardziej zainteresowany byłbym częścią główki ramy na samym dole (pod łączeniem z dolną rurą) i samym widelcem
Abidal Napisano 19 Maja 2017 Autor Napisano 19 Maja 2017 Nie przy tej rozdzielczości, na zdjęciu faktycznie słabo to widać. No nic będę działał pewnie przez serwis żeby dokładnie to zbadali, nie wiem jak TU się do tego odniesie, ale lepiej chyba żeby zbadali to po wycenie.
Lezia Napisano 19 Maja 2017 Napisano 19 Maja 2017 Jeśli wyczuwasz, że jest wybrzuszenie (coś odstaje) to faktycznie może być po ramie. Skonsultuj to z serwisem niech napiszą, że rama jest uszkodzona i przedstaw dokument TU.
bonobo Napisano 19 Maja 2017 Napisano 19 Maja 2017 rób to dwutorowo. Zgłoś szkodę, niech przyjdzie likwidator, wyceni. Ty w kontrze możesz przedstawić swoją wycenę i opinię eksperta. Uważaj, bo TU może nie mieć doświadczenia z takimi rowerami i odpisać, że stwierdzili drobne zarysowanie, rower jeździ jak trzeba, więc mogą wypłacić 150 zł. Wtedy Ty atakuj ze swoimi argumentami.
Lezia Napisano 19 Maja 2017 Napisano 19 Maja 2017 Przedstawiciel TU może się nie znać, będzie kluczyć, że można np pomalować, że tam nic niema itp - a jak będzie papier z serwisu to sprawa jasna.
Marcin44 Napisano 19 Maja 2017 Napisano 19 Maja 2017 Ja mam 3 większe rysy na ramie MTB i jeżdze już 3 lata i nic się nie dzieje, a naprężenia są większe bo jazda po różnym podłożu, a nie tylko po równym asfalcie jak to bywa w szosówkach.
Mod Team safian Napisano 19 Maja 2017 Mod Team Napisano 19 Maja 2017 Serio porównujesz nierówności odczuwalne w płaszczyźnie pionowej, które są amortyzowane do czołowego zderzenia z autem? Błagam... takie uderzenie potrafi spowodować pęknięcie ramy Al a co dopiero z carbonem
Marcin44 Napisano 19 Maja 2017 Napisano 19 Maja 2017 Zderzenie zderzeniu nierówne. Nie wiadomo z jaką predkością jechał. Jeżeli jest tylko jedna ryska po zderzeniu to zapewne było to lekkie uderzenie. Widziałem zderzenia gdzie rysek było więcej ale i rama w kilku miejscach była rozerwana Zapewne jak zawsze winą jest prędkość i nie uwaga obydwu uczestników ruchu
Lezia Napisano 19 Maja 2017 Napisano 19 Maja 2017 Dlatego dla pewności czy to tylko rysa czy pęknięcie powinien zgłosić się do serwisu. Tym bardziej jeśli się potwierdzi, że to pękniecie to wystawią kosztorys naprawy dla TU. Ja jeździłem pół roku na pękniętej ramie nie wiedząc o tym. Pęknięcie było tak minimalne, że dopiero jak mi je pokazał serwisant to je zauważyłem. Na szczęście była jeszcze gwarancja więc wszystko się szczęśliwie skończyło.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.