Bzykuu Napisano 20 Kwietnia 2017 Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2017 Witajcie, rok temu rozkręciłem swój widelec, wyczyściłem go ze smaru i zastosowałem olej, oraz usunąłem część gumy ze sprężyny ponieważ był strasznie czuły na temp (w chłodne dni beton), oraz po dłuższej jeździe tracił na czułości i lagi były całe uwalone smarem.Zmiany te dały niesowite rezultaty, bajecznie teraz chodzi... Lecz od początku troche się pocił, z czasem coraz bardziej.Znalazłem uszczelniacze które pasują wymiarowo ( z jakiegoś starego motocykla BMW).Wygląda to tak jak na foto poniżej, czy ktoś mi powie czy bez dodatkowych uszczelek kurzowych zda to egzamin ? uszczelki mają dość ładny duży"fartuch" na górnej części lecz nie jest on ściskany sprężynką jak miało to miejsce w ori uszczelniaczach. Za to jest mocniejsza sprężyka w dolnej części zgarniającej. Jakieś podpowiedzi czy tak zostawiać ? Czy koniecznie szukać dodatkowo uszczelniaczy kurzowych ? ( no i czy nie wytrą mi goleni jeśli będą chodziły na "sucho" bo uszczelniacze bardzo dobrze zgarniają olej.)PS. nie zwracajcie uwagi jak mocno wystają ponieważ są tak zamocowane specjalnie na dystansach ( bez nich robiła się w goleni taka miska na bród, wodę, błoto czy piasek)[/img] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 21 Kwietnia 2017 Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2017 Kup oryginalne i nie kombinuj. Kupisz od BMW ( watpie ze beda pasowaly) i wyjdzie ze amor sie nie ugina bo tarcie jest zbyt duze na uszczelkach. Motocykl wazy kilkanascie razy tyle co rower. Dystanse? Tak ciezko po jezdzie wytrzec uszczelke zamiast robic jakies dystanse? Masz prawdopodobnie dostep do oryginalnych czesci, po co bawic sie w jakiegos Janusza jak mozna to zrobic porzadnie tak jak przywidzial producent? Olej nie cieknie Ci dolem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Bzykuu Napisano 21 Kwietnia 2017 Autor Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2017 (edytowane) Pasują idealnie, i nie chodzą ciężko. Amor normalnie się ugina. A co do dystansów to oczywiście ze lepiej jest z nimi. Po cholerę laga ma pracować w kąpieli błotnej ?! To na pewno nie wydłuża jej żywotności Wole kombinowac a nie wrócić do tego co producent wymyślił.... Bo było beznadziejnie. Nowy amor z beznadziejną pracą, i lagi cale w smarze... Teraz jest o niebo lepiej tylko nie wiem co z uszczelniaczem kurzowym ??? Czy ten co jest na foto da rade... Wygląda to dosyć solidnie. A dołem nie cieknie.... Śrubki fabrycznie miały uszczelki Edytowane 21 Kwietnia 2017 przez Bzykuu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team sznib Napisano 21 Kwietnia 2017 Mod Team Udostępnij Napisano 21 Kwietnia 2017 Czy ten co jest na foto da rade.. Pojeździj miesiąc - dwa, zrób serwis i zobacz w jakim stanie będzie zlany z lag olej. Im brudniejszy, tym bardziej uszczelki nie dają rady. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.