Skocz do zawartości

[Przerzutka przód] Zbyt mocna sprężyna.


Kamgro

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

A miałeś kiedyś niekompatybilna korbę? Bo jakbyś miał to byś wiedział, że przy przerzuceniu na najwyższy blat łańcuch trze o zębatkę bokiem dociskany pałąkiem zanim wskoczy na zęby. I dlatego ciężko chodzi. Wiem bo też tak mam w jednym z rowerów. Chodzić chodzi - trzeba było podnieść przerzutkę na ok 5 mm nad zębatkę zamiast zalecanych 2-3mm i działa - także masz rację da się wyregulować. Mam już nowiutką przednią przerzutkę kompatybilną z korbą ale jakoś nie mogę się zabrać za zmianę - skoro chodzi :-)

 

To wszystko nie ma znaczenia to po jaką cholerę Shimano podaje pojemność i kompatybilne zębatki? Z nudów?

 

Oczywiście - ocena stanu roweru i diagnozowanie usterki przez internet to wróżenie z fusów - jednak zakładam, że skoro facet nie ma siły przerzucić biegu to chyba coś jest nie tak. Bo normalnie to dzieci dają radę. Ciężko też założyć, że 2 kolejnych serwisantów nie umiało wyregulować przerzutki. No to trzeba szukać dalej.

 

Oprócz jednego Canyona wszystkie moje rowery mają niekompatybilne korby :) KTM ma korbę XT do napędu 9 rzędów, pierwotnie z oryginalnymi blatami 22/32/44, współpracującą onegdaj z przerzutką SLX. Po zużyciu blatów założyłem nowe z poza grupowej korby 551 (chyba) 22/32/42, na dodatek do napędu 10 rzędów i DZIAŁAŁA. Oczywiście przerzutka była nieco wyżej nad blatem, ale na pewno nie na 5mm. Po zmianie napędu z 9s na 10s (graty przełożone z Canyona) musiałem wymienić przerzutkę przednią na dedykowaną do napędów 10s, bo poprzednia nie chciała dać się dobrze wyregulować. Blaty te same, łańcuch 10s, kaseta Deore 10s i też działa.

Z innej beczki: przerzutka przednia Alivio przeznaczona do napędu 8s i korby Alivio 22/32/42 założona do napędu 9s i korby Deore 22/32/44 i też DZIAŁA! I nawet bardzo dobrze działa, pomimo tego, że jest chyba z 2007 albo 2008 roku i kupiłem ją jako używaną :) O takich oczywistych pierdołach, jak XT Shadow działająca z wolnobiegiem 7s sterowana manetką 8s (Alivio) lub tylna przerzutka touney z komunijnego roweru syna (który to syn ma teraz 27 lat) obsługująca pierwotnie wolnobieg 6s działa z kasetą 8s, to nawet nie wspominam...

Żeby było trudniej, to owa tylna przerzutka tourney była oryginalnie przeznaczona do ramy ze skośnymi hakami, więc z nowego typu tourney, skasowanej przez syna kolegi wziąłem adapter do ramy z hakami typowymi, otwieranymi do dołu, zmontowałem do kupy, nie bardzo to pasuje ale DZIAŁA. I to jak! Ta przerzutka to w ogóle mistrzostwo świata w trwałości, chyba tylko szary xtr jest trwalszy.

 

Swoją droga, jeśli autor wątku nie użył słowa "ciężko" jako synonimu "trudno", albo "nieprecyzyjnie", to problem jest raczej w samej przerzutce, lince, pancerzu, albo manetce. A właśnie, kolego Autorze wątku: próbowałeś poruszać przerzutką naciskając na linkę albo próbując ręcznie poruszyć przerzutką? Nawiasem mówiąc mam podobne klamkomanetki, tyle że LX i nie zauważyłem problemu ciężkiej pracy. Mając jednak małe dłonie i krótkie palce, możesz mieć kłopot, bo zbyt blisko osi obrotu naciskasz na klamkę i stąd może wynikać odczucie dużego oporu.

Napisano

Wydaje mi się, że problem tkwi w samej przerzutce. Chodzi ona bardzo ciężko nawet gdy ruszam nią "ręcznie". 

Otrzymałem odpowiedź od producenta, że przerzutka jak i korba zostaną wymienione tylko niestety nie są mi w stanie powiedzieć na jakie dokładnie dlatego też czekam na dalsze informacje.

Napisano

Wczoraj dokładniej obadałem sprawę i wyszło, że sprężyna w przedniej przerzutce chodzi okrutnie ciężko - nawet nieśli o nic nie haczy. Klamkomanetki na odpiętej lince chodzą bez problemu. 

Wydaje mi się, że ta przerzutka w połączeniu z dual controlami daje takie właśnie odczucia.

 

Postanowiłem wymienić przednią przerzutkę tylko nie wiem jaka będzie najlepsza pod klamomanetki.

Co możecie polecić do ~80-100 zł aby było kompatybilne i nadawało się do dual controli?

Napisano

Może Ci się tak wydawać ale w każdej przedniej przerzutce (przynajmniej down swing) sprężyna okrutnie ciężko chodzi, sprawdź sobie w innym rowerze ;) Potrzeba naprawdę dużej siły aby odchylić ręką prowadnicę łańcucha, większej niż do ruszenia wózka tylnej przerzutki. To normalne, tak musi być.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...