Klark Napisano 25 Stycznia 2017 Napisano 25 Stycznia 2017 Cześć Mam taki problem. Zmieniłem pracę i niestety nie mam możliwości chowanie roweru wewnątrz. Zostaje mi tylko przypinanie go na głównym, miejskim deptaku pod chmurką. Dlatego wpadłem na pomysł kupiłem czegoś jak najtańszego. Teraz pytanie w jakiej grupie rowerów szukać żeby trafić najlepiej i żebym nie miał problemów z serwisowaniem (który przy takim rowerze trzeba będzie zrobić). Stary mtb czy może trekking? A może jakiś holender? Trasa to 6km w jedną stronę przez miasto. Pozdrawiam
Tatanka Napisano 25 Stycznia 2017 Napisano 25 Stycznia 2017 Najtaniej to zapewne i za 50 zł można kupić.Ile mniej więcej chcesz wydać?
Klark Napisano 25 Stycznia 2017 Autor Napisano 25 Stycznia 2017 Nie chce przekroczyć 300,ale im mniej tym lepiej, po prostu szkoda mi obecnego roweru no i trochę boję się o kradzież.
Tatanka Napisano 25 Stycznia 2017 Napisano 25 Stycznia 2017 w jakiej grupie rowerów szukać żeby trafić najlepiej i żebym nie miał problemów z serwisowaniem Trafić najlepiej,ale i najgorzej możesz w każdej grupie.Rower używany,dodatkowo w takiej cenie to loteria.Jeśli się znasz to zapewne można coś trafić dobrego.Ja osobiście szukałbym mtb/trek.Niby bez sensu mtb na miasto,ale ze sztywnym widelcem i wąskimi oponami powinien się sprawdzić.Dodatkowo małe są szanse że wzbudzi czyjeś pożądanie.No i jest tego do zatrzęsienia na allegro/olx
Klark Napisano 25 Stycznia 2017 Autor Napisano 25 Stycznia 2017 No właśnie patrzę na coś z sztywnym widelcem. Mtb to może nie być głupi ponysly-jezdze cały rok, do takiego mtb bez problemu założę szeroką oponę. Za to pojawia się problem z blotnikami. No nic, będę szukał
Tatanka Napisano 25 Stycznia 2017 Napisano 25 Stycznia 2017 W starszych mtb popularne były mocowania po standardowe błotniki.
robertrobert1 Napisano 25 Stycznia 2017 Napisano 25 Stycznia 2017 Rower nie musi być tani. Najważniejsze aby rower był charakterystyczny aby był jednoznacznie identyfikowalny. Taki rower jest trudniej sprzedać a przecież z reguły rowery kradnie się dla szybkiej sprzedaży. Ja mieszkając w Warszawie od prawie 19 lat przypinam rower byle gdzie i nigdy ni mi nie zginęło chociaż mam siodło Brooksa a osprzęt klasy XT / XTR. Tajemnicą sukcesu jest odpowiednie malowanie. Nawet lampki mam pomalowane. Na priv mogę ci podesłać moje malowanie. Teraz wklejam z netu przykład takiego malowania
MikeSkywalker Napisano 26 Stycznia 2017 Napisano 26 Stycznia 2017 Stary mtb czy może trekking? To według mnie najlepsze rozwiązanie. Albo tzw retro-mtb albo jakiś wiekowy trekking. Jeśli z nowych to jest Kemmel z Decathlonu, czasem był do kupienia za ok 400 zł. Ale poobijane retro będzie nawet lepsze.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.