Skocz do zawartości

[suport] PF30, karbonowa mufa


Rekomendowane odpowiedzi

Mam dylemat odnośnie kwestii poprawności montażu suportu. 

 

Nabyłem sobie suport KCNC na korby Shimano do mufy PF30  i zastanawiam się, czy dać smar, czy jakiś locktite.

Z Locktite to do końca nie wiem jaki, bo na zachodnich forach piszą o 609, ale nie ma go w PL, jest za to:

641  - połączenia cylindryczne średnio mocny, możliwy demontaż, pytanie czy nie będzie problemu z demontażem z karbonu

222  - do gwintów, niska wytrzymałość, ale czy się sprawdzi

508 - uszczelniacz 

 

Ze smarem natomiast mam obawy, czy nie spowoduje to wycierania mufy, jeżeli doprowadzi do obrotu suportu.

 

Widziałem na forum różne koncepcje, ale może ktoś już po dłuższym czasie wyrobił sobie opinię, co się sprawdziło, a czego lepiej unikać.

Ma ktoś może jakieś doświadczenia w tym temacie?

 

Dzięki! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też miałem taki suport KCNC. Jak go kupiłem i zobaczyłem to sobie pomyślałem... ale porządnie zrobiony w takim eleganckim opakowaniu i jeszcze zapasowe podkładki redukcyjne dają. Przed montażem posmarowałem miejsca styku z mufą smarem... chyba grafitowym jak pamiętam. Natomiast tam gdzie te dwie połówki się stykały jest fabrycznie posmarowany gwint - chyba Loctitem. Niestety tego połączenia gwintowego postanowiłem nie ruszać i nic ze swojej strony nie dałem. Już podczas montażu miałem złe przeczucia przy skręcaniu go. Posiadam dwa klucze du suportów Hollowtech II (Bitul oraz Icetoolz) i żaden dobrze nie siedział w tym KCNC. Po dość krótkim czasie padło łożysko i chciałem go wykręcić... niestety klucze objechały ten wielowypust i miałem obracający się wkład suportu z niedziałającym łożyskiem. Ponad godzinę delikatnie brzeszczotem odpiłowałem jedną miskę by jakoś go wyciągnąć.

 

Nie wiem czy KCNC ma dedykowane klucze do tego swojego suportu. Te klucze co mam bardzo pewnie chwytają taki suport z Tokena, ale z tym KCNC to jest problem... według mnie ten wielowypust jest za płytki.

 

Drugim minusem jaki zauważyłem jest to, że bardzo łatwo woda przenika do środka tego suportu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(...)

 

Trochę mnie zmartwiłeś, bo zawsze byłem zadowolony z jakości podzespołów KCNC.

Zanim założę to sprawdzę jak leżą u mnie te klucze, które mam (kupione parę lat temu u jednego z użytkowników forum :)), może nie będzie tak źle.

Bądź co bądź, loctite na pewno sobie w tym przypadku odpuszczę.

Zainwestuję też w ten smar morski, jeśli gdzieś dostanę, a jak nie to dam sporo teflonowego, żeby te łożyska zabezpieczyć odpowiednio.

 

Spodziewałem się, że ten suport będzie miał możliwość wymiany samych łożysk. Rozumiem, że nie ma:)

Chyba było dołożyć kilka dych i kupić Rotora...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najwazniejsze, zeby wybrac dobry patent. Aluminiowy i do tego skrecany, to chyba najlepsze rozwiazanie. Dzisiaj bede to zakladal, zobacze jak to pojdzie. Wiecej zabawy bedzie z usunieciem obecnych plastikowych misek.

 

Rowniez warto dowiedziec sie jakie stosowane sa lozyska. Wklad moze byc w miare tani, bo ma slabej klasy lozyska.

 

Wklad, ktory kupilem ma lozyska skosne (chyba tak to sie nazywa) w klasie ABEC 5.

Z tego co pisza, to przy normalnych lozyskach, tylko kilka kulek w danym momencie przenosi obciazenie. W skosnych obciazenie jest przenoszone przez wszystkie kulki. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli aluminiowy i jeszcze jest skręcany to raczej ma mniejszy wymiar od plastikowego? Jak się dobrze skręci, to będzie trzymał, ale czy w przypadku suportu wciskanego bez skręcania, mufa nie zużyje się dużo szybciej? Trochę odbiegnę od tematu, ponieważ mam na myśli aluminiową ramę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jedna miska jest wykonana w takim samym rozmiarze jak wciskane plastikowe.

Druga, ta ktora sie kreci kluczem, tez jest dobrze spasowana ale z nieco mniejszym rozmiarem, tak aby umozliwic w miare swobodne jej przekrecenie w mufie.

 

Jezeli nie jest skrecany, to nic sie z mufa nie bedzie dzialo. Z reguly spasowanie wkladu z mufa jest dosc ciasne.

Ja mialem do tej pory 3 plastikowe wciskane wklady. Z dwoma nie mialem problemow. Jeden padl po w miare zasluzonym czasie. W sumie wymiana lozysk by wystarczyla.

Trzeci juz byl bardziej problematyczny. Dosyc szybko zuzywalo sie lozysko tylko po jednej stronie.

Albo miski nie byly wprasowane rowno albo sama mufa nie byla w osi.

Stad decyzja o alu skrecanym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyciągnąłem dzisiaj ten suport KCNC z pudełka i łożysko od strony napędu chodzi "skokowo" bez dużego oporu, ale czuć jakby kulki nie były idealnie kuliste, albo w bieżnie się powciskały... 

Trochę słabo, że się tak wyrażę, bo moim zdaniem taki suport nadaje się do reklamacji.

Co myślicie?

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daj mu się "rojzeździć", pewnie napchane jest dość dużo smaru i musi się rozprowadzić. No chyba że towarzyszy temu jakieś chrupanie, znaczny opór który musisz przełamać lub coś takiego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@1415chris

Pewnie masz rację, zobaczymy ile pociągną, pierwsze wrażenie rewelacji nie wróży.

Miałem suporty różnych firm, raz tańsze, raz droższe, ale nie spotkałem się, żeby w nowych łożyskach było czuć przycięcia przy obracaniu.

Jeśli już to po prostu kręciły się z większym oporem.

Niby po włożeniu korby nie stanowi to problemu, ale od firmy, będącej na rynku już parę dobrych lat oczekuję zdecydowanie więcej.

 

Zamontowałem suport mimo wszystko.

Poszło gładko, prawie tak gładko, jak przy starych dobrych miskach wkręcanych.

Od strony napędu suport wszedł odczuwalnie ciaśniej, ale na tyle lekko, że wepchnąłem go ręką poprzez nałożony klucz do suportów wkręcanych shimano jednocześnie obracając.

Dokręcając od strony nienapędowej, po stronie napędu miska się ruszyła, nawet bez kontrowania 2 kluczem.

Dopiero przy całkowitym dokręceniu użyłem drugiego klucza.

 

Dałem tez sporo smaru kiedy miski miały jeszcze jakieś 1cm do dopchnięcia, bezpośrednio na łożyska, tak od wewnątrz jak i od zewnątrz pod te plastikowe wkładki.

 

Jak złożę rower do końca i zacznę jeździć to zdam relację ile suport wytrzymał.

Dzięki za pomoc w temacie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...