Skocz do zawartości

[opony]drut czy zwijane do mleka


popio

Rekomendowane odpowiedzi

ja posiadam i polecam- za takie pieniądze nie zastanawiaj się ani przez moment. Choćby miały 1 sezon starczyć. Fajnie się toczy i realnie ma szerokość 57 mm... więc do 2,4 brakuje. Nie mam z nią żadnych problemów.

a masz te same o szerokosc 2.4 ? one mają wzmocnione scianki? to jest ta najcięższa wersja?

na jakiej wewnetrznej szerokosci obreczy je masz?

tylko ja 100 ważę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Mam te same- są OK. Ważą jakieś 750 gram. Nic się z nimi nie dzieje- jeżdżę na ciśnieniach max 2 atm z dętką. Obręcz 24 wewnętrznie i schodzę z ciśnieniami do 1 atm... Waga 92 kg (moja)

ja sie tylko boję efektu żarówki mam wewnetrznie 26mm , mam opory bo wczesniej mi opona zjechala przy jeździe...a ścianki boczne są wzmocnione czy jak z papieru?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

żarówki się nie bój- te ledowe nie parzą ;-)))) Nie będzie efektu żarówki na takich obręczach- u mnie na węższych nie ma (ta opona ma realnie tyle co 2,2 vittoria barazo) ścianki boczne są ok. Nie są to szmaty pokroju schwalbe. Mają grubsze ścianki (żebrowane) niż wspomniane Vittorie z których byłem bardzo zadowolony (nadal jestem)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ wcześniej pisałeś :

 

Do takiej jazdy (ciśnienie zapewne 2,5 i więcej ) bezdętki nic nie wnoszą - największy atut tego systemu to możliwość jazdy na małym ciśnieniu (2,0 i mniej) a przy takiej jeździe go nie wykorzystasz. Na twoim miejscu (jeśli brak ci wrodzonej cierpliwoości) odpuściłbym i zaoszczędziłbym sobie nerwów przy uszczelnianiu (ja cierpliwości nie mam i po dwóch podejściach odpuściłem i zostałem na dętkach).

Największy i jedyny bezdyskusyjny atut to odporność na przebicia i niewielkie rozerwania. Reszta zalet jest dość iluzoryczna i zależy o wielu innych warunków, jak obręcze czy waga bajkera.

Poniżej 2bar to się schodzi na dętkach bez problemu. Warunek to szersze obręcze i mięsiste boki opony. Z kolei te same gumy na tych samych obręczach, bez dętek i na jeszcze niższych ciśnieniach potrafią już pływać pod ciężkim doopskiem.

O bardzo niskich ciśnieniach to sobie mogą piać koguciki po 60kg. Ja mając nieco ponad 100kg to realnie niżej z ciśnieniami schodziłem na dętkach. Uprzedzając pytanie, nie używam opon typu „połączenie szmatki z kondonem z wypustkami” i omijam wszystkie modele z race w nazwie i suchym terenem w opisie. Przy oponach o większej objętości mam efekt jechania „jak na miśku żelku”, pewnie to samo czują użytkownicy „plusów” jak przesadzą z niskim ciśnieniem ;)

Trakcja jest mega, ale przeszkadza nietłumione odbijanie i uczucie lekkiego podwijania sie w zakrętach. Mowa o gumach po 900-1000g sztuka przy 26x2.4”. Bywa też, że przy solidniejszej łupance popuszczane jest mleko przy rantach.

Także mniej mitów i więcej praktyki, chyba że ważysz te 60-70kg i szczyt twoich marzeń to mazowiecki maraton ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mleko dla mnie to nie potrzebna rzecz- często rotuję oponami. Kapcia łapię raz do roku...a na tym co mam jeżdżę na niskich ciśnieniach. Jak chcesz jeździć na ciśnieniach rzędu 2,5 atm mleko nie wiele ci daje (tylko odporność na punktowe przebicia). Ja mam HT na sztywnym widelcu i z związku z poprawą komfortu jeżdżę na niskich ciśnieniach i używam dętek. Opony toczą się idealnie (są równe). Mam 4 szt od Conti i wszystkie 4 są ok. 2x xking i 2x mountainking -rotuję w zależności od warunków ;-))) X-kingi toczą się lekko i nieźle trzymają w błocie. M-kingi to na ekstremalne warunki- błoto/śnieg/góry. 

Nie wiem jak się uszczelnia- nie zalewałem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@modrzew, ja chce poprostu bezstresowo pojezdzić , wybrać sie na wycieczkę , może strzelić maraton w przyszłym sezonie ,zero extremum , priorytet - tania i wytrzymala opona ( ta wydaje sie tania) poczytalem o niej z linku ktory dal GTB i ludzie mowią ze to nieżła szmatka jest ,wiec z tąd moje obiekcje.
w kazdym bądź razie zaryzykuję i je zakupie 80 pln za 2 oopony to nie dużo jak przyjdą to zobacze czy lepiej lac je mlekiem czy wsadzić dętkę - jak tu wspomniales - może lepiej i dętka bo na mleku i niskim cisnieniu lubi pywac , zamawiam.


 

 

U polskiego przedstawiciela- była przecena stąd masz teraz 4 dychy na allegro. To niebywała okazja za te gumy- brać bez zastanowienia!!! Solidne zwijane gumy za cenę drutowej Kendy ;-)))))) Polecam. Bierz x-kinga 29x2,4 - jaką bardziej uniwersalną.

biore!

a dętkę możecie jakąś polecić ? bo jeszcze są rozważania czy mleko czy detka ale chyba jednak dętka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@vpablov, jakością może nie grzeszą ale trzymają dobrze. Po prostu dałeś za mało taśmy ewentualne zrobiłeś za duży otwór. Nawet przy niedopasowanych wentylach nie ma opcji by mleczko tego nie uszczelniło.

 

 raczej ciężko zrobić dziurkę mniejszą jak igłą, taśmą objechane 2 krotnie.

Po prostu te wentylki u mnie się nie sprawdziły, przy każdym pompowaniu dochodziło do bomblowania mleczka.

Cała obręcz uwalona, co paskudnie wyglądało.

Trochę powalczyłem z nimi najpierw lekko dociągając, wstawiając oring pod spód, w końcu po próbie jak się okazało zbyt mocnego dociągnięcia, wentyl się poddał i stopka się rozleciała.

Zakupiłem wentylki Stana i po pierwszym przykręceniu problem minął.

 

Odnośnie dętki to Continental robi w miarę znośne i nie drogie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Najlepsze na jakich jeździłem to był IKON,Barro Race,Saguaro,X-King wszystko w wersjach pod 29"

zwijane? z mlekiem czy z dętką?

 

To czemu nie założyłeś jeszcze żadnych z wymienionych kondonów do On-one'a?

zbudowałem nowe koła , tamte co mialem sprzedalem ( tam mialem wąska obręcz i opone bontrager XR1 - co chwile kapcie łapałem)

a nowe koła już zbudowane tj tylne juz a przednie sie sklada ,wiec gumki potrzebne .

Jestem ciekawy tych x kingow zobaczymy jak to sie ma do skrajnych opini.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem x kingi 2,2 w wersji wzmocnionej i dawały radę ale od czasu do czasu zdarzył się kapeć i snejk. Po roku zaczęły gubić klocki i to tak że aż do oplotu wyrywało (opona nie pękła ani się nie zdeformowała). W tym roku założyłem nowe Vigilante 2,3 na obręczy 17mm na mleku i już wiem że nie wrócę do dętek. Bez mleka miał bym już bankowo kapcia i snejka jak mnie zniosło z chopki i przywaliłem w pień drzewa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

To czemu nie założyłeś jeszcze żadnych z wymienionych kondonów do On-one'a?
Komplet IKONA lekko używany leży i czeka na nowy sezon w Szkocji obecnie śmigam na ogumieniu od ON-ONEa przód 2.4 a tył 2.25 obydwie zwijanki,szkoda mi je zdejmować i zakładać Ikona skoro są nówki sztuki i mogę pośmigać sobie na nich w błotnistych i trawiastych terenach na których Ikon nie chce zbyt dobrze współpracować i ucieka na boki 

 

zwijane? z mlekiem czy z dętką?

Zawsze używałem zwijanych tak samo i teraz,mlekiem nie zalewam bo nie jestem trzepakiem któremu zależy na zejściu z wagi i śmiga po maratonach plus pieprz...y o super wadze i rotowaniu,rama ma być solidna podobnie jak set kół plus dobry zestaw napędowy odpowiedni do terenu w którym się poruszasz i dobre opony a z gadania innych jakie to opony i mieszanki gumy są najlepsze to rżę jak koń kiedy to czytam sam musisz dojść do tego co jest najlepsze dla ciebie metodą prób i błędów oraz inwestowania w ogumienie a prawda jest taka że im lepsza mieszanka gumy tym szybsze jej zużycie oraz wysoki koszt zakupu 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...