Felson Napisano 26 Października 2016 Napisano 26 Października 2016 Witam. Mam leciwego już Krossa Hexagon V4 rocznik 2006 wyposażonego w amortyzator (to brzmi dumnie) Zoom. Z racji, że turlam się głównie po asfalcie oraz leśnych/szutrowych ścieżkach, a ów Zoom funkcjonalnością i wagą przypomina kowadło pomyślałem nad wymienieniem go na zwykły sztywny widelec stalowy. Wymagane parametry: stery ahead, rura 1 i 1/8, piwoty na V-brake. Najłatwiej za nieduże pieniądze znaleźć widelce z rurą 1 i 1/8 ale z gwintem pod stery klasyczne. Pytanie brzmi czy mogę zastosować taki widelec? Czy też muszę szukać przeznaczonego pod ahead?
Tatanka Napisano 26 Października 2016 Napisano 26 Października 2016 Jeśli założysz zwykły widelec,to geometria roweru znacznie się zmieni.Główka obniży się o kilka cm.Wynika to z różnicy długości od osi koła do dolnej bieżni sterów między zwykłym widelcem a amortyzowanym
Mod Team KrissDeValnor Napisano 26 Października 2016 Mod Team Napisano 26 Października 2016 Ten Zoom ma 60 mm skoku, więc odpowiednio długi widelec powinien załatwić sprawę.
Tatanka Napisano 26 Października 2016 Napisano 26 Października 2016 Force,Mosso i inne to i owszem.Ale to już nie jest ''zwykły" "za nieduże pieniądze"
Felson Napisano 26 Października 2016 Autor Napisano 26 Października 2016 Wiem, że musi być odpowiednia długość widelca by zachować geometrię. Mosso i podobne nie wchodzi w grę z powodów budżetowych, to tylko tani bułkowóz nie ma sensu podwajać jego wartości. Pytanie brzmi, czy widelec z gwintem pod stery klasyczne zamontuję do ramy na stery ahead. Czy zamontuję obecny mostek ahead? I czy da się nabić gwiazdkę i skręcić całość w kupę? Obawy mam głównie do ostatniej kwestii.
seraph Napisano 26 Października 2016 Napisano 26 Października 2016 Oczywiście, że się da o ile długość rury na to pozwoli. Można nawet zacisnąć mostek na gwintowanej części, ale bezpieczeństwo takiego połączenia to już zupełnie inna kwestia.
Tatanka Napisano 26 Października 2016 Napisano 26 Października 2016 W rurze gwintowanej oraz ahead otwór na gwiazdkę jest taki sam.Skręcanie mostka na części gwintowanej,czyli osłabionej to trochę niepewne.Lepiej kupić z rurą niegwintowaną,lub trafić gwintowaną której długość będzie wystarczająca na skręcenie mostka za gwintem
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.