[plecak] Plecak rowerowy na maraton lub wyprawy 50km+

[rowerzystkaPomocy]

Witam,

 

Jestem zielony w temacie ale zabieram czasem na wycieczki zwykły plecak. Pocą mi się pod nim plecy. W plecaku mam: kilka batonów, zapasową dętkę, leciutką pompkę, kurtkę nieprzemakalną zwijaną do rozmiaru dwóch pięści.

 

Przeznaczenie na rower górski i szosowy (chyba, że się to różni mocno??)

 

Widziałem ostatni, że są takie plecaki rowerowe i się trochę różnią od zwykłych, największe wrażenie zrobiły na mnie:

 

- taki specjalny stelaż z gąbek + siateczka wentylacyjna tak żeby nie pociły się plecy, czyli zaawansowany system wentylacji

- dodawany pokrowiec nieprzemakalny (ostatnio wziąłem zwykły plecak i skarpetki na zmianę, zaczęło padać i się potem okazało, że skarpetki w plecaku również były mokre

- [opcjonalnie] bukłak 1,5L na wodę - nie wiem czy dobrze się to czyści - bukłak i rurkę bo to jest dość ważne (woda z cukrem = bakterie), żeby było z tym łatwo, nie wiem też, czy lepiej jest mieć wodę na ramie czy na plecach .. na góralu wyobrażam sobie, że butelka może wylecieć i całe picie gdzie spada w przepaść a na szosie tak się raczej nie dzieje.. pewnie bez butelki na ramie jest lepsza aerodynamika, ale czy to może mieć znaczenie podczas wycieczek, maratonów amatorskich ?

- oddychające szelki

- kieszonki na różne rzeczy - batony, komórkę, żele, im więcej tym lepiej

- niewielki rozmiar, żeby się plecy nie pociły

- waga - droższe plecaki były leciutkie i taki ma być

 

 

Jakie plecaki byście polecili? Ile musi kosztować taki plecak?

Edytowane 13 Sierpnia 2016 przez rowerzystkaPomocy

[drezyna]

http://www.decathlon.pl/bukak-rowerowy-900-id_8354528.html

są też mniejsze wersje

Edytowane 13 Sierpnia 2016 przez crust

[provid]

- dodawany pokrowiec nieprzemakalny (ostatnio wziąłem zwykły plecak i skarpetki na zmianę, zaczęło padać i się potem okazało, że skarpetki w plecaku również były mokre

- [opcjonalnie] bukłak 1,5L na wodę - nie wiem czy dobrze się to czyści - bukłak i rurkę bo to jest dość ważne (woda z cukrem = bakterie), żeby było z tym łatwo, nie wiem też, czy lepiej jest mieć wodę na ramie czy na plecach .. na góralu wyobrażam sobie, że butelka może wylecieć i całe picie gdzie spada w przepaść a na szosie tak się raczej nie dzieje.. pewnie bez butelki na ramie jest lepsza aerodynamika, ale czy to może mieć znaczenie podczas wycieczek, maratonów amatorskich ?

- oddychające szelki

- kieszonki na różne rzeczy - batony, komórkę, żele, im więcej tym lepiej

- niewielki rozmiar, żeby się plecy nie pociły

- waga - droższe plecaki były leciutkie i taki ma być

 

 

 

Takie rzeczy tylko w ... plecakach Deuter bardzo przystępne ceny

[rowerzystkaPomocy]

Cześć

Właśnie coś takiego bez bukłaka na starcie, zamiast bukłaka załaduję inne rzeczy: DEUTER Road One http://sport.popina.pl/deuter-road-one-p-6871.html

 

A jakieś inne propozycje, nie niemieckie ?

Edytowane 14 Sierpnia 2016 przez rowerzystkaPomocy

[KamilRZ]

Po co kombinować. Deuter race exp air 

[Jerry6]

Mam Deuter Race X, używam ponad 3 lata, prawie codziennie. Jakość i wytrzymałość super. Jedyny minus to, że pocenie przy większym wysiłku nadal pozostało. Jedyne co może wyeliminować pocenie pleców to brak plecaka. Wiem, że rada średnia ale tak niestety jest przynajmniej w moim przypadku.

[anarchy]

No taki plecak co przy wysiłku, albo w ciepły dzień zostawi suche plecy i ramiona.. nie istnieje. Chyba, że się natrzesz jakimś smarowidłem antypotnym
Nie wiem tylko po co Ci plecak na takie drobiazgi (a z opisy wynika, że wiele tego nie masz). 
Zamiast plecaka już bardziej proponował bym dobrą wygodną biodrówkę lub...torbę w ramę/na kierownicę/pod siodło. Naprawdę szkoda pleców, ramion na "męczenie się" (ja wiem, zaraz napiszą, że się nie męczą) z plecakiem.


A gwoli samego plecaka - używałem vaudego z napiętą siatką, deutera z rozbudowanymi piankowymi elementami mocno ażurowymi, zwykłego dakine z podobnym rozwiązaniem..we wszystkich się spocisz

[MikiBrown]

Nerka może być dobrym pomysłem jeśli rzeczywiście masz mało rzeczy. Osobiście jednak jest mi z nią niewygodnie - czy to w górach czy na rowerze - przekręca się.. Za plecakiem w jakiejkolwiek trasie przemawia do mnie właśnie ten system na płyn z rurką. Teraz wyhaczyłem sobie plecak z Dare2b - Torrent Hydro Pack. Ma fajne wietrzenie, więc nie plecy się aż tak jak przy zwykłym miejskim plecaku nie pocą. Pod szelkami tylko - ale to wiadomo. Tutaj go kupiłem: sklep-dare2b.pl Ale mam też na mini narzędzia to o czym kolega wyżej wspomina - torbę na ramę. Musisz do swoich potrzeb wszystko dobrać. Pzdr!

[siimon]

Plusem plecaka jest bukłak, ale jeżeli wystarczają Ci bidony to resztę, rzeczy spokojnie upychasz po rowerze lub kieszeniach.

Ja bardzo długo używałem mikro plecaka 4F z bukłakiem 3L, gdy ten się zepsuł jakoś daję radę bez.

Aczkolwiek, gdybym wrócił do maratonów to i bukłak musiał by wrócić. 

Sprawa jest bardzo indywidualna i każdy na podstawie swojego doświadczenia wybiera. Prosty plecak z bukłakiem to koszt około 100zł, myślę że warto przetestować taką opcję jeżeli myślisz o maratonach, na "wyprawy" 50km rzecz zbędna. 

 

pozdr

[Artwro]

Polecany jak i nie Camelbak Rouge.

[huskarl]

Ja używam tego: https://www.decathlon.pl/plecak-do-biegania-w-terenie-id_8312248.html  

Wsadziłem do środka bukłak 2l bo oryginalny sie przetarł przy zamknęciu. Plecak jest mały, a z wiekszym bukłakiem wręcz ciasny, ale spokojnie wystarcza na 50km. Dwie dętki, klucze, jakieś batony, telefon i portfel się mieszczą. Od biedy mozna upychac jeszcze coś małego w dwie przednie kieszenie i zewnętrzną kieszeń z tyłu. Plecy się za bardzo nie pocą bo ma wielkość bukłaka czyli coś jak kartka A4 a paski sa z siateczki. Co do wodoodporności to nie wiem, wygląda jakby od razu miał nie przeciec. Ale w sumie jest tak mały ze reklamówką możesz go przykryć.

Bukłak jest standardowy jak w każdym plecaku z Decathlonu. Z myciem nie ma problemu, lejesz wodę a potem wylewasz przez rurkę i sie wszystko płucze. Suszenie jest upierdliwe bo trzeba cos wlożyc do środka by sie nie skleił. Niby są specjalne wkładki ale ja po prostu wkładam nakrętki z bidonów. 

[grzesiowu]

mam deutery futura 28 oraz race air exp

 

oba fajne aczkolwiek mam taką refleksję ze w przypadku takich rozwiązań korzyść jest przede wszystkim taka że plecak mniej śmierdzi bo mniej ciągnie pot i w związku z tym nie trzeba go tak często prać jak zwykły wór z szelkami. Oczywiście wentylacja jest dobra ale jak ktoś nie lubi mieć przepoconych pleców to i tak powinien mieć koszulki na zmianę albo jakieś szybkoschnące

 

ostatni też zastanawiałem sie nad plecakami vaude ... oni też robią jakieś siateczkowe stelarze

[karolg]

Przymierzałem ostatnio deutera exp air i jakiś vaude z podobną siateczką. Różnica była taka, że u deutera była wolna przestrzeń między plecakiem a siatką, a w vaude plecak docisnął siatkę i leżał całą powierzchnią na plecach. Lipą trochę..