Skocz do zawartości

[Amortyzator]Suntour XCT - warto od razu wymieniać?


stpman

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam,

 

kupiłem dziewczynie rower "górski" Merida Juliet. Rowerek na wyposażeniu mam amortyzator Suntour XCT no i powiem szczerze, że jest nim mega zawiedziony... Ja wiem, ża rowerek za tysiaka, że amorek z niskiej półki, ale to to nawet pod uginacza nie podchodzi... (albo ja przesadzam, bo nauczony jestem jazdy na powietrznym RS Pike).

Stąd zrodził mi się pomysł, alby to badziewie od razu wywalić i opchnąć na allegro i kupić coś ciutkę lepszego, chociażby XCR'a...

Myślicie, że ma to sens, czy może lepiej pojeździć na tym XCT i za dwa-trzy sezony wymienić?

Napisano

Czy warto to zależy od budżetu i terenu w jakim będzie używany rower.

Nie warto wymieniać jeśli planujesz wymianę na amortyzator sprężynowy jeśli ma być jakaś popraw to tylko powietrzy i minimum xcr  air 2015 http://activia.sgl.pl/cena/amortyzatory-suntour/xcr/26-cali_amortyzator-suntour-xcr-rl-r-26-air-dysk-czarny-2015/842

Napisz do forumowicza @@ACTIVIA na pewno znajdzie jakiś ciekawy amortyzator w dobrej cenie.

 

 

 

Napisano

Generalnie to będzie jej pierwszy rower z amortyzatorem, więc przeskok i tak będzie ogromny.

Sam rower będzie używany rekreacyjne, głównie do przejażdżek po utwardzonych leśnych ścieżkach i asfalcie.

 

Z samym amortyzatorem będzie jeszcze jeden problem... Widzę, że ciężko kupić coś sensownego z pivotami...

Napisano
Z samym amortyzatorem będzie jeszcze jeden problem... Widzę, że ciężko kupić coś sensownego z pivotami...

No niestety teraz coraz ciężej o dobry amortyzator z pivotam ale napisz do forumowicza @@ACTIVIA, na pewno coś ciekawego znajdzie.

Jeśli dobrze pamiętam to ostatnio komuś załatwi Raidona z pivotami 

Napisano

Niestety na chwilę obecną powietrzny amortyzator znacząco przekracza budżet, więc póki co XCT musi wystarczyć... A tak jak mówicie, sprężynowiec nawet z olejem będzie kiepskim rozwiązaniem.

Napisano

XCT to nie jest amortyzator, tylko go przypomina. Wolałbym wywalić te kowadło i założyć sztywny widelec. Zysk w wadze ogromny bez straty właściwości jezdnych roweru.

Napisano

Na sensowny wideł wydasz niemal drugie tyle co na ten rower. A jeszcze piwoty i niech zgadnę sterówka 1 1/8" i koło 26" to już w ogóle karkołomna kombinacja. Pytanie, które warto było sobie zadać na samym początku, to po co do takiego użytkowania pseudo-góral? Bo miliony much nie mogą się mylić?

Sam dobrze widzisz, że to po prostu nie działa i tyle. Z drugiej strony ludzie jeżdżą z takimi wynalazkami po mieście i są zadowoleni, co tym bardziej dowodzi, że tak naprawdę jest to zbędny bajer w tego typu zastosowaniu.

 

IMHO zagadaj z forumowiczem Activia o jakieś alternatywne sprężyny do tego widelca, bardziej miękkie, to może coś tam zacznie "pracować".

 

Druga możliwość to kupno jakiegoś starego widła z wyższej półki, co też niekoniecznie będzie opłacalne jak dojdzie koszt serwisu, itp.

 

Niestety tego typu rowery to obecnie jednorazówka kupowana tylko dla wyglądu, jak próbujesz coś w takim zmodernizować to pociąga za sobą jedynie lawinę problemów i kolejnych wymian części.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...