Callejon Napisano 8 Września 2015 Napisano 8 Września 2015 Witam. Domyślam się, że stawiane przeze mnie pytanie w temacie wałkowane było milion razy. Sam też przeczytałem dziesiątki artykułów i wypowiedzi na ten temat. Ja jednak chcę zapytać osoby bezpośrednio związane z jazdą, poznać ich osobiste odczucia. Sam jeżdżę rowerem górskim, kupowany był w 2008r, jest to rower Kelly's Quartz na oponach 2.0, 26 i ramie 21.5 cala. Przejeździłem tym rowerem 7 lat...i było ok, pomimo iż mam 174cm wzrostu. Gdzie jeżdżę? Jura Krakowsko - Częstochowska, przeważnie 70% asfalty i 30% jakieś lasy, odcinki od 20 do 100km. Do jakiego sklepu nie wejdę - ooo panie, to kupuj pan crossa, MTB nie ma żadnego sensu kupować. Ale czy na pewno? Naczytałem się sporo o tych roweruch. Ok. Będąc w sklepach, pytałem sprzedawców czy odczuję różnicę przesiadając się na crossa - o tak, na pewno tak. Polegając tylko i wyłącznie na teorii byłem przekonany że chcę crossa. Do czasu. W jednym ze sklepów sprzedawca zaoferował przejażdżkę rowerem Merida Crossway 100. Ciekawy sprzęcik, trochę ponad budżet, ale jak już mam się przejechać no to czymś fajnym. Przejechałem może kilkadziesiąt metrów po kostce, i...przede mną pojawił się krawężnik. Dla mojego Kellys'a - codzienność, połykał je bez problemu tylnym kołem. Tutaj? Nie zdecydowałem się na wskok. Przeraziłem się patrząc na te cieniutkie opony. Pytanie pierwsze - czy to ma atomową wytrzymałość, jak MTB, i tylko wygląda licho a można tym wjechać pod coś takiego jak krawężnik? Pytanie niby błache, ale - podczas jazdy w lesie, lubię jeździć raczej szybko, i nie będę się szczypał z tym czy podczas zjazdu z górki z prędkością ~30km/h najadę na wystający 15cm korzeń czy nie, w MTB przenigdy nie miałem przez to żadnego problemu sprzętowego, a tutaj? Jak jest jakiś zjazd, to lubię pocisnąć, a nie zjechać tak by ominąć największe przeszkody, bo czasem po prostu się nie da. Pytanie drugie - ok, asfalt. Na ten moment jeżdżę dość spokojnie, uogólnijmy że moja średnia prędkość podczas wyjazdu to 21km/h. Teraz tak - nie interesuje mnie teoria. Nie interesują mnie suche regułki. Pytam osoby które miały doczynienia z taką przesiadką - czy jeździ się szybciej? Łatwiej? Zużywa się mniej siły? Czy jest to w ogóle wyczuwalne, czy może wszystkie współczynniki roweru crossowego składają się na to, że będzie mi się jeździć tak samo a prędkość średnia wzrośnie? Lub na odwrót, będzie mi się jechało lżej a prędkość nie wzrośnie? Domyślam się, że zadaje niełatwe pytania, i domyślam się że każdy ma swoje osobiste odczucia.Przechodząc do propozycji rowerowej - 1. http://allegro.pl/rower-kross-hexagon-x9-s-17-cali-deore-27-biegow-i5602420926.html - czy to nie jest dobry rower za śmieszne pieniądze? 2. Jeśli chodzi o rower crossowy, jestem otwarty na propozycję. Przejrzałem tego tyle, że mam mętlik w głowie a nie będę 10 linków wysyłał. Odrzucamy wszystkie Lazaro i Kandsy. Wchodzą w grę tylko Kelly's, Merida, Scott, KTM, Kross. Wyróżnić mogę jedynie model KTM Life Track, jednakże nie mogę go już nigdzie znaleźć. Pozdrawiam !
seraph Napisano 8 Września 2015 Napisano 8 Września 2015 Tutaj? Nie zdecydowałem się na wskok. Przeraziłem się patrząc na te cieniutkie opony. To nie jest żaden argument, bo nawet nie spróbowałeś. Wszystko siedzi w Twojej głowie Jakie miałeś ciśnienie w oponach w rowerze MTB? Jeśli wyższe niż 2 bary to opona i tak zachowywała się zupełnie identycznie jak ta wąską, wiec robotę albo robił amortyzator, albo Ty wskakując na przeszkodę jak człowiek. Pytanie pierwsze - czy to ma atomową wytrzymałość, jak MTB, i tylko wygląda licho a można tym wjechać pod coś takiego jak krawężnik? Za te pieniądze ramy rowerów MTB różnią się tylko i wyłącznie geometrią od ram rowerów crossowych. Materiał, wiec i wytrzymałość jest ta sama. Koła podobnie - opona 42 mm wcale nie jest wąska. Wąska to jest opona 23 mm gdzie trzeba pakować 6 bar żeby jechać. Twoja pytanie o kwestię asfaltową jest rzeczywiście trudne Osobiście mam 2 rowery: MTB 29er i crossa, ale ze sztywnym widelcem. U mnie jest akurat tak, że na odcinkach do 50 km to średnie prędkości oboma rowerami mam takie same, ale crossem jestem wyraźnie mniej zmęczony. Przy większych dystansach średnia prędkość na crossie rośnie i to wyraźnie. 100 km udaje mi się robić w czasie poniżej 4h, a na 29er kiedyś byłem zmuszony zrobić 75 km prawie wyłącznie po asfalcie i ostatnie km to była mordownia Ad1. Rower co najwyżej średni z atrapą amortyzatora, ale cena powiedzmy "normalna". Geometrycznie bliżej mu do crossa, ale stylizowany na MTB. Ad2. Romet Orkan? Northtec Caledon? Merida na pewno była w odpowiednim dla Ciebie rozmiarze? Często nawet lekko za duży rower wydaje się być "straszną krową". Od siebie dodam, że jazda crossem w terenie rzeczywiście wymaga trochę więcej techniki i przywiązywania większej uwagi do prawidłowego ciśnienia w oponach, ale ja akurat jestem z tych co "im trudniej tym więcej zabawy". Cross na takich (wg niektórych terenowych nawierzchniach) jak żwir, polne drogi i ubite ścieżki jest szybszy niż MTB.
Callejon Napisano 8 Września 2015 Autor Napisano 8 Września 2015 To nie jest żaden argument, bo nawet nie spróbowałeś. Wszystko siedzi w Twojej głowie Jakie miałeś ciśnienie w oponach w rowerze MTB? Jeśli wyższe niż 2 bary to opona i tak zachowywała się zupełnie identycznie jak ta wąską, wiec robotę albo robił amortyzator, albo Ty wskakując na przeszkodę jak człowiek. Wszystko siedziało w mojej głowie bo 10 metrów dalej sprzedawca patrzał co robię Tak, zdecydowanie wyżej jak 2 bary. Cóż, dość wyczerpująca odpowiedź. Na ten moment moja najdłuższa trasa to było 90km, ale mam ambicję by pojechać coś dalej, a po tych 90km na swoim MTB byłem zniszczony dość mocno. Kwestia po prostu mniej więcej taka, czy kupić coś a'la to co wysłałem i dać te 1300-1400zł, czy dopłacić te 600 ( a to sporo ) na rower który będzie nieco lepszy... Merida na pewno była w odpowiednim dla Ciebie rozmiarze? Sprzedawca był przekonany że tak, niestety nie pamiętam jaka tam była wielkość ramy. Northtec Caledon? Całkiem fajny, ten z zielonym nawet mi się podoba. Właśnie, następna sprawa - czemu crossy muszą mieć tak bardzo brzydsze ramy od MTB... Ja niestety z tych, co jak kupują, to musi cieszyć oko, typowo babskie podejście, ale co zrobię. EDIT - rozumiem, że nie ma sensu po prostu przełożyć opony z crossa na MTB?
WaGiant Napisano 10 Września 2015 Napisano 10 Września 2015 Nie jestem pewien czy powinieneś przesiadać się na crossa . Niby piszesz , że większość tras to asfalty ale piszesz też o ostrej jeździe w terenie , o szybkich terenowych zjazdach .... Ja zrobiłem odwrotnie . Miałem crossa którym jeździłem też po górach ( Sudety ) . Po dwóch latach przesiadłem się na MTB na kołach 26 " i tak już zostałem . W terenie , szczególnie na zjazdach jazda jest szybsza . pewniejsza i przyjemniejsza . Szersza opona w terenie trudnym i średnio trudnym daje dużą przewagę . W łatwym terenie różnice nie są wielkie i czasem zakładałem opony 1,4 " czyli podobne do 700x35 . Na asfalcie łatwiej na wąskich . To prawda ale pod warunkiem .... Z moich doświadczeń wynika że sama szerokość opony nic nie daje . Liczy się ciężar koła i rodzaj bieżnika opony . Po kilku próbach jeżdżę na oponach Geax Mezcal 26X2,1 - zwijanych . Mam też dość lekkie koła i lekkie dętki . Efekt jest taki że po asfalcie jeżdżę równie łatwo jak na tamtym crossie , a może nawet łatwiej ( szybciej ) . Mam cieńsze opony ale w sezonie nie chce mi się ich zakładać . Nie ma sensu . Mezcale jeżdżą b. dobrze po asfalcie . W terenie też są niezłe za wyjątkiem mokrych kamieni - trzeba wtedy obniżyć ciśnienie .
siimon Napisano 10 Września 2015 Napisano 10 Września 2015 A próbowałeś przymierzyć się mtb ale we właściwym rozmiarze? 21,5 czyli brakuje Ci do niego jakieś 15cm wzrostu. Tak z ciekawości, w jakiej konfiguracji masz tego kellysa? Mozesz pokazać foto? Myślę, że powinieneś zacząć od testów zapominając o teorii. Oczywiście nie mam tu na myśli przejechania sie dookola sklepu.
Callejon Napisano 10 Września 2015 Autor Napisano 10 Września 2015 Nie jestem pewien czy powinieneś przesiadać się na crossa . Niby piszesz , że większość tras to asfalty ale piszesz też o ostrej jeździe w terenie , o szybkich terenowych zjazdach .... Ja zrobiłem odwrotnie . Miałem crossa którym jeździłem też po górach ( Sudety ) . Po dwóch latach przesiadłem się na MTB na kołach 26 " i tak już zostałem . W terenie , szczególnie na zjazdach jazda jest szybsza . pewniejsza i przyjemniejsza . Szersza opona w terenie trudnym i średnio trudnym daje dużą przewagę . W łatwym terenie różnice nie są wielkie i czasem zakładałem opony 1,4 " czyli podobne do 700x35 . Na asfalcie łatwiej na wąskich . To prawda ale pod warunkiem .... Z moich doświadczeń wynika że sama szerokość opony nic nie daje . Liczy się ciężar koła i rodzaj bieżnika opony . Po kilku próbach jeżdżę na oponach Geax Mezcal 26X2,1 - zwijanych . Mam też dość lekkie koła i lekkie dętki . Efekt jest taki że po asfalcie jeżdżę równie łatwo jak na tamtym crossie , a może nawet łatwiej ( szybciej ) . Mam cieńsze opony ale w sezonie nie chce mi się ich zakładać . Nie ma sensu . Bardzo ciekawa odpowiedź. Sam zastanawiałem się nad tym czy się nie przerzucić na jakieś 1.75, przykładowo na Continentale Tourride albo Schwalbe Road Plus Reflex, ale widzę że masz trochę inny pogląd, i chyba Twoja ocena terenu do mnie trafia. A próbowałeś przymierzyć się mtb ale we właściwym rozmiarze? 21,5 czyli brakuje Ci do niego jakieś 15cm wzrostu. Próbowałem, o dziwo, czuję się jakoś...śmiesznie. Może to po prostu przyzwyczajenie. Czym w ogóle objawia się za duża rama do właściciela? Coś powinno boleć? Na coś jest większy nacisk? Tak z ciekawości, w jakiej konfiguracji masz tego kellysa? Mozesz pokazać foto? Kelly's Quartz rocznik 2008. Widelec: RST Gila TnL (Turn&Lock), 100mm, olejowo-sprężynowy z eleastometrem, z blokadąPrzerzutka przednia: SHIMANO AlivioPrzerzutka tylna: SHIMANO Deore M531Korba: SHIMANO M361 Octalink (42X32X22T)Środek suportu: SHIMANO Octalink cartridgeKaseta: SHIMANO CS-HG30-8 (11-32)Pedały: VP aluminium / stalPiasta przednia: alloyPiasta tylna: SHIMANO RM30Obręcze: KELLYS DraftOpony: KELLYS 2.0 Cobra skinwall, z tyłu mam jednak wrzuconą Michelin Country MudManetki: SHIMANO Alivio ST-M410 Rapidfire PlusDźwignie hamulca: SHIMANO Alivio ST-M410 Rapidfire PlusHamulec przedni: APSEHamulec tylny: APSEKierownica: stalowaMostek: KALLOYStery: RITCHEY Logic Zero zintegrowane
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.