Skocz do zawartości

[Trening] Dwa lata jeżdżenia, trochę bez ładu, trochę treningów. Jak wejść na optymalną ścieżkę?


uslugifoto

Rekomendowane odpowiedzi

W maju zeszłego roku zacząłem jeździć na rowerze MTB i od samego początku było tych jazd całkiem sporo. Może nie tyle ile jeżdżą poważnie trenujący, ale do dziś zebrało się tego ok. 10 tysięcy kilometrów.

Początkowo były to zwykłe długie jazdy, czasem szybciej, czasem wolniej, łączyło je to że z treningiem nie miały wiele wspólnego. Jednak od jakiegoś czasu nieco poważniej interesuję się treningiem i chciałbym jakoś poważniej zacząć. Problem w tym że nie wiem jak zacząć tak aby nie stracić tego co już osiągnąłem.

W jedynym do tej pory starcie, w Skandii Kraków byłem ok. 250 na 700 zawodników, na dystansie medio. Pewnie straciłem z 50 miejsc z powodu braku techniki. Na pojazdach wyprzedzałem dwie osoby a na zjazdach mnie wyprzedzało pięć. Wg Stravy i jej segmentów z reguły mieszczę się w pierwszej 10-tce na 50 i wiecej zarejestrowanych, kiedy jest ich mniej to nawet w pierwszej 5-tce. Są też dwa - trzy popularne segmenty, gdzie jestem pierwszy :)

 

Mam 39 lat i moim celem są starty w maratonach.

 

Moje pytanie brzmi: Jak wejść z jakąś aktualnie posiadaną formą i wytrenowaniem w poważniejszy trening? Może w tym sezonie już nic nie zmieniać i zacząć od przyszłego sezonu?

 

Czytam Biblię, mam pulsometr, znam swoje tętno na progu mleczanowym, tylko nie wiem na jakim jestem etapie i jak wskoczyć w trening? Przecież nie zacznę od budowania bazy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...