[bol brzucha]

[Ecia]

Właśnie z błonnikiem, przemko, uważaj - chyba, że masz problemy z wypróżnianiem. Ale jeśli masz szybką przemianę materii, dodatkowe faszerowanie się błonnikiem (np. w postaci otrębów) może tylko wzmóc twoje dolegliwości.

A propos tychże dolegliwości: to równie dobrze mogą być nerwy . Może zbyt intensywny trening sobie narzucasz i przed każdym wyruszeniem na rower twoja podświadomość próbuje dać ci do zrozumienia, że nie bardzo ma ochotę na kolejne, stresujące wyzwania w stylu "Dziś MUSZĘ przejechać xxx km z prędkością yyy, na przełożeniu zzz" :wink: ?...

Pozdrówko z sugestią ...

[przemko]

Dzieki wam. Dzis przejechalem 125km i nic nie bolalo Dieta pomogla :lol: Ponadto zauwazylem ze odkad jem lekka kolacje (przewaznie platki na mleku) to szybciej sie wysypiam i lepiej mi sie spi. Jeszcze raz wielkie dzieki za pomoc. POZDRAWIAM

[Quibo]

Świetnie, że nic nie bolało Czyli teraz pozostaje rozkoszowanie się jazdą

[GZA20]

No dieta jest chyba najważniejsza. Bo i jedzenie po 19 jest raczej nie zdrowe i się nie powinno jeść po tej godzinie. Ale jeśli już ktoś ma problemu z brzuchem i ma jakieś dolegliwości z nim związane to niech kupi sobie taki proszek w aptece : SMECTA- smakuje ochydnie jakby ktoś zmieszał krede do pisania na tablicy z wodą ale naprawdę pomaga :wink:

[Emilpe]

Hej!

Ja również mam problem z bólem brzucha na rowerze ale wydaje mi sie że jest on spowodowany głodem. Z tym że jest taki problem, że mimo iż się najem do syta na 30min przed wyjściem, po 30min jazdy juz czuje uczucie głodu, a po jakiejś godzinie wogóle musze przestać jechać... Czy jest jakiś sposób na tak szybki metabolizm? Odżywiam się w miarę zdrowo, ale bez szczególnie wybrednej diety. Z góry dziękuję za odpowiedź!!! POZDRAWIAM