Skocz do zawartości

[Siodełko] Ustawienie - bóle lędźwi


blakbery

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam, czy ktoś wie jaka może być przyczyna bólu pleców w dolnej części? Zawsze po około godzinie zaczynają mnie boleć. Szukam jakiś sprawdzonych i zaufanych sposobów - najlepiej domowych, aby poprawnie ustawić siodełko. Chyba, że jest to wina czegoś innego to mogę podać wymiary swoje i roweru.

Napisano

Też miałem w mieście basen ale zamknęli, a od zawsze miałem problemy z kręgosłupem bo jestem wysoki. Trafiłem na internecie jakiś sposób na ustawienie siodełka z pomocą długości nogi, więc zobaczę czy poskutkuje.

Napisano

Chyba żaden tajny wręcz przeciwnie po prostu znalazłem na jakimś blogu poradnik odnośnie siodełka. Poświęciłem trochę czasu, ustawiłem wszystko tak jak trzeba i wkrotce poznam efekty.

Napisano

 

blakbery może byś się podzielił info, albo przynajmniej link podał? Innych też boli, a niektórzy np. ja nie mają pojęcia o ustawianiu siodełka. Może jeszcze komuś pomożesz... ;)

 

Napisano

Wychodzi na to że mam ustawione optymalnie, choć nie znałem żadnej z opisanych tam metod. Ani tych złych ani tych /być może/ dobrych i choć język i sposób w jaki autor komunikuje się z wszechświatem nie przemawia "za" tym co pisze to dzięki za link :)

P.s. Zamiast goniometru można użyć dwóch kartek papieru i kątomierza ;)

Napisano

pomimo wspomnaniej dziwnej formy komunikacji doczytałem odnośnie ustawienia siodełka "Zasada jest taka: siodło rowerowe powinno mieć nos ustawiony bardzo delikatnie do góry. To dlatego, że pod ciężarem Twojego tyłka, przód siodła pójdzie nieco w dół, a więc do pozycji wyjściowej czyli równoległej do podłoża."  ...

 

no nie wiem, albo ja jestem jakiś dziwny, albo nie siadam na 'nosie' żeby go cięzarem tyłka dociskać....

 

kurde po  wielu próbach z ustawieniami u mnie jest wręcz odwrotnie! 

tj. 'nos' jest delikatnie w dół, siadam na tylnej części  i takie ustawienie zapewnia mi podpacie na guzach kulszowych i z przodu trochę 'oddechu'  ..... no ale może żyłem w niewiedzy i warto przetestować powyższą 'metodę' ;)

Napisano

Ból pleców na szosie to zazwyczaj słabe rozciągnięcie, bo pochylając tułów, noga przy każdym ruchu "ciągnie" prostowniki grzbietu. Np podczas fittingu podstawa to dokładnie zmierzyć maksymalny kąt ugięcia nogi i dzieki temu fitter wie jaki może być max. kąt pochylenia tułowia. Chyba że na prostych nogach dotykasz dłońmi podłogi wtedy dopiero jest problem bo tak to wystarczy "tylko" podnieść kierownicę (skoro siodło już masz na takiej wysokości że kąt stawu kolanowego to 25-30 stopni) i oczywiście zacząć się rozciągać.

Napisano

Odnośnie metody długości ręki to chyba jest w temacie jak NIE ustawiać siodełka:d Ja w poziomie ustawie sobie równo ani nosem do góry ani do dołu bo raz pewnie bolą plecy a dwa jak jest w dół to pewnie kolana. Z tą rozgrzewką to u mnie tak nie do końca, bo nie rozciągam się za dobrze i chyba zbyt krótko. W każdym razie pojeżdżę z pare dni na tych ustawieniach wraz z dobrą rozgrzewką i zobaczę jaki jest efekt.

  • 4 tygodnie później...
Napisano

Po 3 tygodniach stwierdzam, że rozgrzewka pomogła tylko trochę. Kilka razy zmieniałem ustawienie siodełka w poziomie, aż w końcu ustawiłem je idealnie poziomo (w pionie jest prawidłowo) ale plecy bolą nadal. Być może mam słabe mięśnie lędźwiowe - po wizycie u lekarza wszystkiego się dowiem.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...