Skocz do zawartości

[błotniki] Jakie wybrać?


Vendeur

Rekomendowane odpowiedzi

Kolejny mój temat.

 

Do nowego roweru (RADON ZR TEAM ONLY BLACK) potrzebne mi będą błotniki.

 

STANDARDOWE - chyba nie będą pasować na przednie koło.

 

MTB - te nowe błotniki są jakieś dziwne... Mam nieodparte wrażenie, że G**** dają szczególnie z tyłu... Przecież tak krótki błotnik niewiele pomoże. I tak nogi będą upaćkane.

 

Poza tym jak one wyglądają!!! Przecież to jakaś tragedia Choć to może kwestia przyzwyczajenia...

 

Generalnie myślę nad złem koniecznym, czyli połączeniem tylnego standardowego błotnika, aby normalnie chronił przed zanieczyszczeniem, z przednim, nowym MTB.

 

 

Poproszę o opinie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że to ostatnie to niegłupi pomysł :D .

Na tył polecam SKS Hightrek (na rurę podsiodłową) - montowany i demontowany bez użycia narzędzi, co jest jedną z jego dużych zalet. Ja byłam zeń bardzo zadowolona. I jeszcze jedna zaleta: cena. Komplet razem z przodem kosztuje ok. 20 zeta - ale przód nie będzie ci pasował. Może udałoby się dostać sam tył...

Pozdrówko z autopsji :) .

 

PS. O Hightrekach możesz poczytać sporo na forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze to ja bym wcale nie zakładał błotników. Nic one nie dają, nawet te klasyczne. Tylko szpecą rower. Ni i dodatkowa waga.

Co wy wszyscy (prawie) z tą wagą!?!? To już się zaczyna chore robić. Jak anoreksja. Jak tak wam na wadze zalezy to zacznijcie jeździć na golasa albo zdemontujcie sobie siodełka...a jak zdejmiecie wszystkie częsci to zostanie wam sama rama..ona dopiero bedzie lekka. Można ją sobie powiesić na ścianie i podziwiać jaki się ma lekki rower :lol: ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co wy wszyscy (prawie) z tą wagą!?!? To już się zaczyna chore robić. Jak anoreksja. Jak tak wam na wadze zalezy to zacznijcie jeździć na golasa albo zdemontujcie sobie siodełka...a jak zdejmiecie wszystkie częsci to zostanie wam sama rama..ona dopiero bedzie lekka. Można ją sobie powiesić na ścianie i podziwiać jaki się ma lekki rower :lol: :P

 

 

O wreszcie głos rozsądku!!! :P

Mój rowerek ma bagażnik, błotnik przedni pod ramę, tylny na sztycę, licznik, większe siodełko, lampki przód i tył mrugające, dzwonek, dwa uchwyty na bidon, sakiewkę trójkątną pod ramę i pompkę. Aha i na kołach odblaski, a za bidon główny robi zazwyczaj zwykła butelka 1,5 litra, bo wszystkie inne bidony to starczają na godzinę.

To wszystko waży ale naprawdę ze szystkiego korzystam.A powiniennem wozić na codzień jeszcze dętkę lub łatki i jakiś podstawowy zestaw narzędzi (to kupię niedługo).

"Nadwagę" to zwalaczają albo sportowcy za którymi jedzie sprzęt albo rowerzyści, którzy nie wypuszczają sie od domu dalej niż na sąsiednie podwórko :twisted: :lol: No są oczywiście tacy którzy odchudzanie roweru traktują jako sport :P

Pozdrowienia dla ciężarowych rowerów ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...