Skocz do zawartości

[8.7k pln] stalowy Breezer Lightning warto ?


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Ja bym tyle nie dał. Rox shox reba, osprzęt SLX - słabo w tej cenie. Ale może rama jest tyle warta, nie wiem, to już niech się miłośnicy rdzy przepraszam stali wypowiedzą.
W tym budżecie można mieć takiego fula że bajka, albo sztywniaka w karbonie, zależy co kto lubi.

Napisz może jak chcesz używać ten rower. Na asfalcie, w lesie, w górach, na nizinach? Wtedy będzie można coś bardziej doradzić.

Podaj też wymiary, oczywiście wystarczą wysokość i długość nogi ;)

Napisano

rower w 90% na jazde po drogach lesnych,

te 10% to  asflat/sciezka rowerowa (dojazd do lasu, i z lasu do domu)

 

nie wiem, teraz patrze na tego scotta scale 960 za 4k

http://www.scott.pl/produkt/157/454/rower-scott-960/

 

ale zupelnie nie znam sie na tych rowerach, tzn nie mam pojecia jak sie na tym jezdzi.

a jaki ten karbon ht, o ktorym wspomniales ?

 

 

wczesniej byly brane radony race pod uwage.

tak wiec szukam, patrze co by tu w koncu kupic.

 

 

a jednak (niestety) rower musze kupic, bo z biegania 3x w tygodniu raczej nici.

bedzie dobrze kiedy 2x w tygodniu pobiegam, ale zapowiada sie pesmyistycznie bieganie raz w tygodniu. wiec w pozostale dni zostawalby rower.

co prawda nie to samo co bieganie, ale jakas frajda z tego na pewno tez bedzie.

Napisano

Sorki panowie ale ten rower jest na ramie Cro-Mo. Jak alu jest syfem przy carbonie tak dla mnie carbon jest pażdzierzem w stosunku do stali Cro-Mo.

Gość HydraulicznyCyborg
Napisano

Stal jest świetna i żaden carbon jej całościowo do pięt nie dorasta.

Trochę cena.lekko za duża ale stał to stal. Jeśli jakościowo dobra to czemu nie?

Napisano

Dlaczego alu jest syfem przy karbonie? Karbon jest dobry, alu jest dobre i cro-mo jest dobre.
Czy na tyle, ta stal jest lepsza żeby za rower wart może 4500 PLN dać 8700 ?

Czy amator odczuje cokolwiek na plus w stosunku do alu, lub karbonu? W to mocno wątpię. Za to  na pewno odczuje różnicę w pracy amora, w manetkach XT i w funduszach na kask, odzież rowerową, bidon, koszyk, multitool, pompkę, dętkę, łatki, spinkę do łańcucha, buty SPD, buffa, kurtkę przeciwwiatrową, przeciwdeszczową, bagażnik do przewożenia roweru na aucie... (wiecie o co mi chodzi, bo mógłbym tak jeszcze trochę wymieniać).

Napisano

Dobrze ale tu nie rozchodzi się o wideł, manetki czy resztę szpeja. Jest drogo bo nowoczesna rama Cro-Mo jest cholernie droga. Oczywiście zależy kto ją klepie czy większy producent czy mniejsza manufaktura. Cieniowanie, lutowanie i spawanie też ma znaczenie. Nad jakością stali i komfortem a także jej pracą w stosunku do alu nie ma nawet co wspominać. Tu nie ma czego z czym porównać i tyle w temacie.

Napisano

http://bmcracing.pl/produkt/crosscountry-series-te03-29-teamelite-deore/

 

a ten, na SLX albo Deore.

lepszy/gorszy niz scott scale 960 lub radon race 6.0 / 7.0 ? (i czy sie oplaca w tej cenie)

 

 

juz chyba nie ma na co czekac, wiec jakis rower bede zamawiac jutro, albo w niedziele.

w niedziele pojde pobiegac i zobacze, jak po tygodniu przerwy i sie biega. jezeli bedzie dobrze, to super, ale ryzykowac nie zamierza. kupuje rowerek i biega wtedy raz w tygodniu, a w reszte dni rower.

Napisano

Stal jest świetna i żaden carbon jej całościowo do pięt nie dorasta.

Trochę cena.lekko za duża ale stał to stal. Jeśli jakościowo dobra to czemu nie?

 

Wytłumaczysz może w czym stal jest tak świetna i dlaczego węgiel jej do pięt nie dorasta ? Może jakieś liczby ? Waga vs sztywność albo sam moduł Younga ?

 

Sentymentalnie może jeszcze coś w stali jest, ale technologicznie do węgla to lata świetlne... Skoro rower to nie most to przy tej samej wadze włókno jest kilkukrotnie bardziej wytrzymałe niż stal, co także pokazuje moduł Younga nawet pięciokrotnie wyższy niż "jakościowo dobra stal" - przekłada się to na sztywność w tym wypadku. Rama karbonowa to układ wielu warstw tkaniny co pozwala kontrolować i projektować miejsca bardziej lub mniej podatne na ugięcie, w stali jak i w każdym innym materiale "jednorodnym" rzecz niewykonalna. Dzieki temu dobrze zaprojektowana rama karbonowa może być i sztywna i komfortowa w siodle i lekka przy tym, bo możemy dowolnie układać materiał tam gdzie go potrzeba więcej lub mniej plus dochodzi kierunek obciążenia - to też możemy w węglu ustalać odgórnie.

Zatem gdzie ta "świetność" stali ?

Napisano
Sorki panowie ale ten rower jest na ramie Cro-Mo. Jak alu jest syfem przy carbonie tak dla mnie carbon jest pażdzierzem w stosunku do stali Cro-Mo.

Rozumiem, że dla Ciebie stal i tylko stal, ale nie rozmawiamy przecież o wyższości w ogóle stali nad karbonam/alu tylko o konkretnym przypadku co jest lepsze dla amatora, stal + słaby osprzęt + kosmiczne pieniądze, czy alu + rewelka osprzęt + połowa z tego co za stal.

 

Swoją drogą nie rozumiem czemu te ramy stalowe są tak horrendalnie drogie, przecież stal jest tania. Rozumiem, że małe firmy itd itp, ale skoro jest taki hajp, to czemu duże firmy nie zaczną znów produkować stalówek za połowę mniej?

 

@@patrycja18, Radon najlepszy.

Napisano

@@beskid, Dla rekreacji materiał ramy jest bez znaczenia. Trzeba mieć już "wytrenowany" zmysł rowerowy, by rozróżniać "smaki" ram. Sens wydania 9 tyś PLN widziałbym jeszcze, gdyby to była manufaktura i rama przedstawiałaby sobą jakiś walor estetyczny. Niestety rama nie jest za szczególna w wyglądzie, a Breezer manufakturą nie jest.

Napisano

@beskid rozumiem, że pomykasz na stalowym rumaku od wielu lat i stąd masz takie zdecydowane poglądy o wyższości tego materiału?

czy znów się tylko naczytałeś?

Gość HydraulicznyCyborg
Napisano

Wytłumaczysz może w czym stal jest tak świetna i dlaczego węgiel jej do pięt nie dorasta ? Może jakieś liczby ? Waga vs sztywność albo sam moduł Younga ?

 

Sentymentalnie może jeszcze coś w stali jest, ale technologicznie do węgla to lata świetlne... Skoro rower to nie most to przy tej samej wadze włókno jest kilkukrotnie bardziej wytrzymałe niż stal, co także pokazuje moduł Younga nawet pięciokrotnie wyższy niż "jakościowo dobra stal" - przekłada się to na sztywność w tym wypadku. Rama karbonowa to układ wielu warstw tkaniny co pozwala kontrolować i projektować miejsca bardziej lub mniej podatne na ugięcie, w stali jak i w każdym innym materiale "jednorodnym" rzecz niewykonalna. Dzieki temu dobrze zaprojektowana rama karbonowa może być i sztywna i komfortowa w siodle i lekka przy tym, bo możemy dowolnie układać materiał tam gdzie go potrzeba więcej lub mniej plus dochodzi kierunek obciążenia - to też możemy w węglu ustalać odgórnie.

Zatem gdzie ta "świetność" stali ?

No to zaczynamy. Od razu uprzedzam że kiedyś byłem fanatykiem aluminium oraz carbonów.

Zalety stali

Trwałość

Niepodatnosc na zmęczenie

Niewrazliwosc na punktowe uderzenia

Estetyka stali

Tłumienie.drgan na poziomie lepszym niż carbon

Niższy koszt produkcji niż aluminiowe i carbonów

Ekologia. stal wymaga tylko pieca rudy i obróbki. na jedną tonę aluminium zużywa się około 4ton boksytu i 100 000 litrów wody.

Carbon? Primo toksyczne żywice epoksydowe, do tego włókno Sztuczne i zdrowie ludzi ręcznie to robiących.utylizacja stali to przetopienie. Utylizacja carbonu to kosztowny proces że stratami materiałów w przypadku recyklingu. Stal odzyskujesz niemal w 100 procentach.

Stal jest teraz bardziej oryginalna.

Praca stali jest na poziomie lepszym niż aluminiowe i carbon - mój zadek to potwierdza.a mam wrażliwy kręgosłup.

Stal ma właściwości niwelujace nieprzyjemne bicie kiery o nadgarstek -carbon też ma, a aluminium?szkoda słów.

Stallowe ramy może każdy zacząć robić.karbonowa wymaga fabryki.

Stal jest tansza- to elitarny charakter i retro daje takie ceny bo masowe produkcje ustalily by cenę 4 krotnie niższa niż carbon.

 

Wady stali

Waga,niemożliwa do osiągnięcia przez stal w stosunku do carbonów (ale nie w stosunku do alu.)

Rdzewienie

Koszt zakupu niszowego materiału nie produkowanego w masowej skali.

Mniejsza sztywność przy tej samej wadze.

I koniec

 

Ps dlaczego ramy bmx dirtowek są że stali?

I dlaczego brytole tak mają popularna stal?

 

@erzurum tak ja np pomykam na stalowym rumaku. Zajrzyj na mój garaż.

Napisano

 

 

ale zupelnie nie znam sie na tych rowerach, tzn nie mam pojecia jak sie na tym jezdzi. a jaki ten karbon ht, o ktorym wspomniales ?

 

a jednak (niestety) rower musze kupic, bo z biegania 3x w tygodniu raczej nici. bedzie dobrze kiedy 2x w tygodniu pobiegam, ale zapowiada sie pesmyistycznie bieganie raz w tygodniu. wiec w pozostale dni zostawalby rower. co prawda nie to samo co bieganie, ale jakas frajda z tego na pewno tez bedzie.

 

 

Przepraszam... Ja wiem że bogatemu się nie zabrania ale takie rowery to raczej sie kupuje jak się wie czego się chce...

Wie się  co one dają albo nie.

Zajeździło się już kilka innych normalniejszych... I się chce coś fajniejszego.

 

No chyba że ten rower ma coś zastępować. Np jazdę.

 

Napisano

@beskid rozumiem, że pomykasz na stalowym rumaku od wielu lat i stąd masz takie zdecydowane poglądy o wyższości tego materiału?

czy znów się tylko naczytałeś?

 

Po raz kolejny po moich przemyśleniach na temat 29er chcesz mnie ośmieszyć ale chyba kiepsko Ci wychodzi. Jestem praktykiem i sporo rozmawiam na temat rowerów więc daj sobie na wstrzymanie.

 

Co do pytania to a i owszem tyle, że to było w latach 90-ch. Na dzisiaj mam tylko  Cro-Mo wideł w jednym z rowerów. Ano tak mamy XXI wiek zapomniałem. Tyle, że stal również przeszła gigantyczną "przemianę" i dlatego powraca na nowo. Jest dla koneserów i ludzi co doskonale wiedzą czego chcą. Chyba tutaj co po niektórzy silą się na hejt Cro-Mo myląc ją z zwykłą rurką typu HI-TEN.

Stal Cro-Mo maże się różnić w zależności od jej składu pierwiastkowego więc to nie jest zwykła rurka jak myślą chyba niektórzy. Jak wspomniałem do alu nie ma tutaj czego porównywać. Ile jest i ile powstaje sztywniaków AM na stali?? Stal to również dirt, szosa i przełaj więc czyż by aż takie grono się myliło??

 

Dość często obecnie ramy Cro-Mo są "szyte na miarę" pod konkretną osobę. Jest projekt, docinanie rurek ich kształtowanie i spawanie a to powoduje niepowtarzalność produktu. Są szalenie mocne i trwałe by nie powiedzieć, że te najlepsze praktycznie wieczne. Nawet nie wspominam o pochłanianiu wibracji, rozciągliwości, wyginaniu czy po wielokroć lepiej znosząca uderzenia punktowe. To wszystko tak napisane "z marszu" bo aż tak bardzo dokładnej wiedzy nie posiadam. Posiadają ją za to tutaj osoby bardziej kompetentne i za pewne mogły by dużo wnieść do sprawy ale nie o tym jest temat. Założyć odpowiedni w odpowiednim dziale to zapewne wytłumaczą z cyferkami włącznie gdzie jest ta "świetność" stali. Mi się zwyczajnie nie chce dyskutować z dość bezczelnego poziomu "czy po raz kolejny gdzieś coś wyczytałem". Jeżdziłem na stali, alu, carbonie jak część tutaj miała smarki pod nosem więc mogę tylko szeroko się uśmiechnąć :)

 

 

Napisano

@Rulez full to full więc tu nie ma czego porównywać. Poza tym nie każdy "potrzebuje" komfortu albo inaczej po prostu lubi zmiany. Mnie tak ostatnio "wytrzepało" na starym HT, że aż musiałem wybrać się po raz kolejny na nim w góry. Dla wielu niewyobrażalne.

 

@mklos1 masz absolutną słuszność. Zabrałem głos bo "cena z kosmosu" na takim osprzęcie. Wystarczy zerknąć na ceny naprawdę "wypasionych" ram Cro-Mo by zrozumieć skąd jest ona taka a nie inna. Pomijam zupełnie akurat tą konkretną markę. Po prostu rowery na stalowych konstrukcjach nie są tanie.

Napisano

A jakiej niby zmiany ? więcej szpanu na wycieczce ?, no jeśli tak, to ok, wtedy pytamy, czy z tym rowerem będę mieć więcej szpanu na wycieczce ?, i odpowiedź może być - "tak" ... ja nie widzę potrzeby wsiadania na ht i kopania w tyłek przez rower, nie lubię i tyle, ale jak ktoś kupił taką krowę jak Reign, to może chce od niej odetchnąć ...

Napisano

Jeśli pytasz o mnie no to co mam Ci napisać?? Że przejechałem tą samą nudną trasę z takim bananem na gębie jak nie pamiętam kiedy ostatni raz w przypadku sztywniaka?? No właśnie chcę od czasu do czasu "odetchnąć" dlatego zostawiłem na te kilka wypadów HT i to była jak widzę doskonała decyzja. Z chęcią przełożył bym szpeje na ramę stalową ale to już z kolei nie ma sensu bo za mało tej jazdy by było. Full jednak mocno wciąga.

Napisano

Beskid, nikt Cie ośmieszać nie chcę, dlaczego nie jeździsz obecnie na stali?

To że kiedyś jeździłeś...każdy jeździł, w latach 90tych zdobyć aluminiowy rower nie było ani łatwo ani tanio.

Ja sam mam jeszcze stalowego krosa z lat 90tych, mi się stalowe współczesne ramy bardzo podobają, sam bym chętnie taką konę unit albo honzo przygarnął, 

ale zaciekawiły mnie te Twoje stanowcze oceny, dalej sądzę, że to takie teoretyzowanie z Twojej strony.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...