Skocz do zawartości

[Cannondale] Cannondale CAAD10


Durden

Rekomendowane odpowiedzi

Witam temat jest poświęcony CAAD10 po żmudnych poszukiwaniach, przymiarkach, geometrii ram, postanowilem wybrac CAAD10  105.  Rama 56 czy ktoś ma i mógłby coś więcej powiedziec, nadal zastanawiam się nad Canyonem Ultimate CF SL 7.0.   Co do Cannondale CAAD10 ma koła Shimano RS11 rozmawiałem, ze sprzedawcą mówi, że mogłby zamienic na Mavic Aksium S co o tym sadzicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cf to rama karbonowa. 

Caad to jedna z najlepszych jeśli nie najlepsza rama alu szosowa na rynku. Cannondale nadal ma w ofercie wersje na wysokim osprzęcie, widocznie mają wzięcie a ludzie stawiają je nad karbony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nondale i Canyonie rama to aluminium :)

 

Rama Canyona jest karbonowa.

 

Caad to jedna z najlepszych jeśli nie najlepsza rama alu szosowa na rynku.

 

Nie jest to wielki wyczyn w sytuacji, kiedy  większość producentów szosówek pozostawiła ramy aluminiowe 

jedynie w niższych modelach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyczynem jest to że na aluminiowej ramie nadal robiony jest wysokiej klasy szosa i budzi zainteresowanie.

Zwycięstwo Canyona tylko dlatego że jest karbonowy i nie ma się nad czym zastanawiać to trochę za dużo powiedziane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam dostępu do statystyk sprzedaży Cannondale więc nie mam pojęcia jakie jest rzeczywiste zainteresowanie CAAD-em.

Przy obecnej powszechnej tendencji stawiania przez producentów na karbon, można chyba zaryzykować pytanie czy nie zbliża się "kres żywota" tego

modelu.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W przypadku szosy ma to raczej marginalne znaczenie, chyba że często upadasz.

Widuję na co dzień karbonowe szosy z wieloletnim przebiegiem, nadal mają się dobrze.

Ja właściwości tłumiących karbonu w szosie nie zauważam mimo "komfortowego" roweru. Może wynika to z punktu odniesienia i natawienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Cześć.

 

Mój caad 10 z pedałami, bidonami, koszykami, lampkami przednią i tylnią oraz torbą pod siodełkiem waży 9,3 kg. Ważyłem go na zwykłej wadze łazienkowej więc nie wiem na ile dokładny jest pomiar.

 

A teraz dodam coś od siebie. Ja Canondale kupiłem właśnie ze względu że nie jest karbonem. I uważam, że słusznie zrobiłem. W ciągu 4 miesięcy miałem dwie poważniejsze kraksy (nie z mojej winy) i mnóstwo wywrotek po to moja pierwsza szosa i pierwsze pedały spd więc nie obyło się bez tego. Ale wracając do poważniejszych wypadków uważam, że karbonowy rower niestety byłby już do wymiany (moja subiektywna opinia). W jednej sytuacji pieszy wszedł mi prosto pod koła przy prędkości 50 km/h. Zadziała instynkt i odbiłem waląc w betonową barierę. Większość uderzenia przyjęło koło, rama i moja noga. Rama tylko zadrapana, koło nawet się nie scentrowało. Jestem bardzo zadowolony z jakości tego roweru. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To rzeczywiście cudowna rama i koła, a najbardziej cudowna Twoja noga jeśl przetrwały uderzenie przy prędkości 50 km/h w betonową przegrodę . Przy tej prędkości w niektórych autach ludzie odnoszą bardzo ciężkie obrażenia, a pojazdy nadają się do kasacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz pytanie ile wazy caad 10 a jego odpowiedniki Evo na karbonie. Widzialem test na youtube caad10 gdzie jakis gosciu walil rama o smietnik, rzucal i tylko wgiecie bylo.

To zalezy do ktorego evo chcesz porownac.

Rama Caad 10 rozmiar 54 bedzie wazyc cos ok 1200g

Evo w zaleznosci od modelu od ok 750g do 1150g.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bierz alusa jeśli nei zależy ci na wadze a zależy Ci na trwałości. Osobiście to czuje sie na karbonowej ramie jakbym jechał na jajku które zaraz może pęknąć. Zresztą carbon po uderzeniu większym może pękać co kwalifikuje się z wyrzuceniem ramy, chyba że chcesz ryzykować i naprawiać u jednego z polskich szamanów. Aluminium też może pękać ale jest wielce prawdpodobne że odkształci sie plastycznie a rama zostanie w 1 kawałku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te ramy są pancerne: w tym temacie nieco wyżej jeden z użytkowników opisuje jak  uderzył przy prędkości "50 km/godz". w "betonową barierę".

" Większość uderzenia przyjęło koło, rama i moja noga. Rama tylko zadrapana, koło nawet się nie scentrowało"  :icon_lol: .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez draśniecia na pewno nie ale nie rozleci sie na 2 cześci a widziałem już takie przypadki. Pozatym aluminium ma lepszą wytrzymałość na uderzenia boczne. Jak nie wierzysz to spróbuj przebić choćby śrubokrętem blache aluminiową o grubości paru mm a spróbuj przebić parokrotną warstwe włókien laminowanych żywicą. Nie jest to może odniesienie czysto rowerowe ale daje do myślenia. Pozatym widziałeś może krzywe rozciągania dla aluminium i dla laminatów? Który ma większą granice plastyczności?

 

Widać kolega nie umie nawet pogodzić się z różnicą zdań bo ktoś myśli inaczej i musi odrazu jakieś docinki o ludowych zabobonach pisać bo ktoś inaczej myśli niż on.

 

btw. nie chce dalej polemizować z Tobą nie z powodu że brak mi argumentów tylko z tego powodu że pewnie zaraz dostane warna bo jest nie po twojemu.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...