[Korba] Potrzebny druciarski patent na przedłużenie żywota

[adriansocho]

Jest sobie korba RaceFace Prodigy DH na oś ISIS. Jest bardzo fajna, pasuje kolorem (biały) do roweru. Ale gniazdo osi w lewej korbie trochę nie daje rady - po maksymalnym dokręceniu jest lekki luz (tylko na boki, nie ma jeszcze luzu w kierunku obracania korbą). Chciałbym, żeby ta korba jeszcze trochę pożyła. Raczej jej nie sprzedam, ale po prostu szkoda mi ją powiesić na ścianie. Znacie jakiś druciarski sposób na przedłużenie żywota? Z korbami na kwadrat robiło się tak, że wkładało się żyletkę połamaną na cztery, a tutaj?

[mrmorty]

jest jeszcze opcja z żywicą epoksydową, tyle że później trzeba będzie obciąć oś szlifierką

[adriansocho]

No o tym pomyślałem, ale trochę się boję krótkotrwałości takiego rozwiązania.

[mrmorty]

łostary
co to się w kraju raju żywicą nie klei i się trzyma
jeśli nie żywica to klej konstrukcyjny. Kleiłem tym pedał do korby(z wyrwanym gwintem) kleiłem składaka Wigry 3 bo sąsiad zgubił tę zawleczkę. 

o tym:
http://www.ceneo.pl/27785129

[Kozek]

W starym rowerze wycialem male blaszki z puszki po napoju i przykleilem je delikatnie w rowkach na osi suportu. Pozniej nabilem ramie mlotkiem i w tej formie wytrzymalo okolo miesiaca. Po tym czasie dalem grubsze blaszki, uzylem jeszcze loctite dla pewnosci i tym razem wytrzymalo okolo pol roku.

[domwar]

Druciarskie metody:

1. drut stalowy, cienkie gwoździki stalowe  etc - nabijać w przestrzenie pomiędzy ząbkami do uzyskania pożądanej sztywności .

Podkładka , nakrętka i jeździć do pełnej agonii urządzenia.

 

2. żywica epoksydowa, inna masa chemoutwardzalna   (np. służąca do posadowienia  maszyn na fundamentach)

 

3. spawanie punktowe dla ustabilizowania.

 

Demontaż  w przypadku 2 i 3 nieodwracalny  - tylko radykalnymi metodami - czyt. szlifierka kątowa.

 

 

 

[adriansocho]

Właśnie z tymi drucikami myślałem, w podobny sposób zrobiłem sobie zablokowany bębenek Shimano do ostrego koła. Myślałem nawet, żeby naciąć rowki na grzbietach wielowpustu w korbie, żeby druciki się leciutko zagłębiły w materiale gniazda w korbie.

 

Nie przemawia do mnie metoda "chemiczna" czyli kleje, żywice, bo wydaje mi się, że to się wszystko powykrusza. Macie jakieś doświadczenia? Żywicę epoksydową raczej wolę stosować łączenia włókien szklanych...

[mrmorty]

 

 

bo wydaje mi się

dobrze to ująłeś - wydaje Ci się

Mi się nie wydaje, sąsiadowi któremu kleiłem pedał do korby w której był wyrwany z mięsem gwint nadal się nie wydaje bo dalej na tym śmiga. Kleiłem też tylny trójkąt w jakimś starym holenderskim rowerku i jemu też się nie wydaje  

[ludz]

Wydaje ci się  
Przeciętna żywica spokojnie da radę, byleby dobre proporcje zastosować wg. instrukcji. 

U mnie w 2 widelcach tak się dolna miska sterów trzyma, bo nie chciało mi się wbijać na jakieś taśmy miedziane czy innych guseł odstawiać. 

[adriansocho]

Serio, staram się używać tego wyrażenia ("wydaje m się") wtedy, gdy nie dałbym sobie ręki uciąć za poprawność danego stwierdzenia. Natomiast myślę, że lekko przeceniacie możliwości żywicy, nie wszędzie jest w stanie wytrzymać. Chociaż byłem pod wrażeniem, gdy w jednej z ram przykleiłem epoksydówką oporę pancerza przedniej przerzutki - oczywiście trzymało się.

 

Co do korby: zastosowałem metodę mechaniczną (wyprostowane zszywki dają takie fajne druciki o przekroju prostokątnym), po skręceniu sztywno, ale jeszcze nie jeździłem - próby jutro.

Edytowane 17 Kwietnia 2015 przez adriansocho