Skocz do zawartości

[kask] zapytanie


soks

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Cześć, 

 

Nie za bardzo wiedziałem gdzie wkleić ten temat...

Do rzeczy szperając dziś w necie natknąłem się na http://www.miastadlarowerow.pl/index_wiadomosci.php?dzial=2&kat=9&art=103

konkretnie chodzi mi o punkt 3.

 

 

 

 Warto wspomnieć, że wbrew obiegowym opiniom nie istnieją żadne naukowe dowody wykazujące jakąkolwiek skuteczność kasku rowerowego.

 

Zawsze miałem dość odmienne zdanie na ten temat. Kurcze jak to jest w rzeczywistości? JA rozumiem , że tamta strona jest raczej nakierowana na miejskie jazdy, ale mimo wszystko...

  • Mod Team
Napisano

 

 

Warto wspomnieć, że wbrew obiegowym opiniom nie istnieją żadne naukowe dowody wykazujące jakąkolwiek skuteczność kasku rowerowego.

 

Co za bzdura. Kask niejednemu zdrowie, a nieraz życie uratował i do tego nie potrzeba żadnych badan. Kto doświadczył, ten wie.

Napisano

No właśnie. Sam nie miałem (jeszcze, odpukać) aż tak poważnego wypadku (chociaż było blisko), ale też słyszałem historie ze ludzie dzięki kaskowi zdrowie uratowali.  Dlatego tak bardzo mnie zdziwił ten wpis na tamtym portalu

 

Napisano

Ja bym chciał takie badania zobaczyć. Myślę, że działanie ochronne kasku spada bardzo szybko, wraz ze wzrostem prędkości.

Napisano

 

 

Kurcze jak to jest w rzeczywistości? JA rozumiem , że tamta strona jest raczej nakierowana na miejskie jazdy, ale mimo wszystko...
 Z własnego doświadczenia powiem że kask ratuje d..., chciałem powiedzieć głowę :P  W ubiegłym roku miałem wypadek, jechałem za szybko i nie opanowałem roweru czego skutkiem było złamanie kości w łokciu, walka z początkiem przykurczu i pęknięty kask (główka cała) :D
Napisano

Ratuje i to bardzo.Też  miałem okazję przetestowac swój kask  :thumbsup: za szybkie wejscie w zakręt,uciekło przednie koło,wybity bark,operacja,druty,dopiero kończe rehabilitację.Kask peknięty w dwóch miejscach-głowa cała :laugh:

 

Napisano

Wouter Weylandt jechał w kasku na Giro i zginął tragicznie z pękniętą podstawą czaszki. Można by wysnuć wniosek, że kask w ogólnie nie pomaga.

Napisano

To trochę jak z brakiem naukowych dowodów na teorię ewolucji. Niektórzy za dowód przyjmą dopiero laboratoryjne badania w których 1000 ochotników przywali głową w ścianę przy 30km/h i do tego czasu będą szukali dziury w całym.

  • Mod Team
Napisano
Zawsze miałem dość odmienne zdanie na ten temat. Kurcze jak to jest w rzeczywistości?

 

Statystycznie kask nadal pozostaje najskuteczniejszym i najważniejszym elementem ochrony przed wszelkimi urazami głowy i uszkodzeniami mózgu!!!

 

Jak radzisz sobie z j. angielskim, to polecam lekturę. Na pewno Cię zainteresuje:

 

http://www.smf.org/docs/articles/report#A8

 

Temat zresztą nie raz i nie dwa wałkowany na forum, i to w wielu różnych wątkach. Zawsze znajdziesz zwolenników i przeciwników. Ci drudzy zazwyczaj nigdy nie mieli okazji przekonać się, co to znaczy ochrona głowy.

Napisano

 

 

Można by wysnuć wniosek, że kask w ogólnie nie pomaga.
To jak z poduszką powietrzną, może zagrozić zdrowiu, ba... nawet w najbardziej drastycznych przypadkach zabić ale w większości przypadków ratuje życie ;) Sorki za OT :P
Napisano

Wouter Weylandt jechał w kasku na Giro i zginął tragicznie z pękniętą podstawą czaszki. Można by wysnuć wniosek, że kask w ogólnie nie pomaga.

 

Ze swojej strony dodam, że też jechałem w kasku Giro (uczcijmy go minutą ciszy) i dzięki niemu mogę teraz pisać. Głowa w kasku kontra krawężnik 1:0.

Zwracam uwagę na innych rowerzystów i żal mnie ogarnia jak widzę rower i ciuchy z "wyższej półki", a głowa "goła"...

Napisano

Statystycznie kask nadal pozostaje najskuteczniejszym i najważniejszym elementem ochrony przed wszelkimi urazami głowy i uszkodzeniami mózgu!!!

 

Jak radzisz sobie z j. angielskim, to polecam lekturę. Na pewno Cię zainteresuje:

 

http://www.smf.org/docs/articles/report#A8

 

Temat zresztą nie raz i nie dwa wałkowany na forum, i to w wielu różnych wątkach. Zawsze znajdziesz zwolenników i przeciwników. Ci drudzy zazwyczaj nigdy nie mieli okazji przekonać się, co to znaczy ochrona głowy.

Dzięki. Na pewno poczytam. Dziwi mnie ze ktoś na pro rowerowej stronie mógł napisać takie rzeczy...

Napisano

Z kaskiem jest jak z ubezpieczeniem: w 99% się nie przydaje i jest dodatkowym obciążeniem. Jednak Ci, którzy kiedykolwiek skorzystali z tego 1 procenta, nie mają żadnych złudzeń. Reszta robi zakłady czy warto, czy nie warto. Po co o tym gadać? 

Napisano

Ja jak odpukać miałbym przywalić głową np w beton wolałbym, żeby pomiędzy głową a betonem jednak był kask niż by go miało nie być. W takim wypadku jego obecnośc jak może zaszkodzić?

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...