Skocz do zawartości

[pogadajmy] czyli co dziś robiłeś rowerowego - reaktywacja cz. 18


Rekomendowane odpowiedzi

Z racji na straszny wmordewind opóźnilismy rodzinny wyjaz licząc,z ę pod wieczór bedzie lepiej.. no i lepiej było ale chłodno więc wyszło tylko takie kręcenie wokół komina... dystans poniżej dziesięciu km ale czasowo prawie godzina... no i najmłodszy wykręcił pierwsze 100 km w tym roku

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś mycie roweru i trochę regulacji.

 

W niedzielę byłem na pierwszym w użyciu maratonie mtb, konkretnie Mazovia MTB Maraton I etap Józefów. Startowałem z ostatniego 11 sektora, udało się uzyskać 255/509 miejsc. Na kolejną rundę wyłączyłem 8 sektor.

Oczywiście pierwszym w "życiu" :)

A ponoć było 1300+ osób. Jutro jadę Legionowo, pierwszy mój maraton, sektor 10, zielona Kona jakby​ co.

 

Wczoraj trening po Warszawie 42km, dziś byłem w biurze zawodów po starter, wyszło 47 km w obie strony.

Edytowane przez michalr75
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzis po za roboczym standardem, powrót z najmłodszym z przedszkolem, potem mały terenowy wypad we 3 i na koniec dnia rodzinny wypad na trening młodego i jeszcze podczas niego z njamłodszym i połowica dobre 4 km wykrecono krajobrazowo terenowo i nocny powrót... korzystanie na maxa z ostatniego tak ciepłego dnia na najblizszy czas... spokojnie ponad 20 km wykręcone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja dziś rano mocno do pracy, później jeszcze mocniej z pracy, następnie średnim tempem z młodym po parku a na koniec wycisk interwałowy z wiatrem i pod wiatr. Razem z całego dnia wyszło 50km. Jak na zmęczone wczorajszym maratonem nogi to dziś forma wręcz wyśmienita.

 

Tapatalkiem z Androida

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś śmigając między nawałnicami, udało się nie zmoknąć... a oprócz roboczego standardu było jeszcze kilka spraw do załatwienia w róznych rejonach i miasta i tuż pod nim... niezły wiatr w pewnym momencie to mogłem sie kłaść na bok a i tak by mnie utrzymał... dodatkow w międzyczasie pękło dpoiero 500 km w tym roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszedlem na te Twoja posrana Strave, zobaczylem ile masz najechane i pomimo, ze jestem niepijacy zaczalem szukac wodki po szafach....Po co, po co tam zagladalem!? Swieta zapowiadaly sie normalnie.....

Nie wiem, lubisz to? Jestes zmuszany? Lekarz zalecil? Nie obrabiam..., prosta goralska logika mnie zawodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewnie bym mógł. Ale męczyć 30 razy jeden podjazd, przyspieszać i zwalniać wtedy kiedy każe jakieś pikające ustrojstwo przypięte do klaty... Do tego jakaś dieta  :yucky:   To chyba nie dla mnie.

 

A tak w ramach ciekawostki: sporo ludzi robiących prawdziwe ultra dystanse typu 500 czy 1000km też jest rowerzystami-turystami a nie kolarzami. Wytrzymałość bez problemu można robić na wycieczkach czy wyprawach rowerowych.

Edytowane przez Pidzej
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie zaglądaj na forum szosa.org, bo kompleksów się nabawisz widząc, że ludzie 100km przejeżdżają ze średnimi +35, a tygodniowo potrafią przejechać 1kkm

NIe zamierzam. Nawet jak chce jezdzic, to samemu mi sie nie chce, tym bardziej nie chce mi sie tloczyc w kolko tego samego. Wiec jezdze rzadko, w sumie mam w tym roku przejechane tyle co Pidzej na jednym dluzszym przelocie a i tak jestem zadowolony jak 2 miechy nie siadne na rower a potem zrobie bez jazdy ze 150km i 2-3km przewychy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...