Skocz do zawartości

[wybrzeże] - Bałtyk 2015 - szukam chętnych


zientas

Rekomendowane odpowiedzi

Trochę zmieniłbym trasę przed i za Ustką.

Nie chcę śmiecić w temacie, jak bylibyście zainteresowani tym co bym podpowiedział zapraszam na PW..

 

Pozdrawiam.

jka

 

Też jestem ciekawy tych propozycji, bo poza paroma kilkukilometrowymi odcinkami to nie za bardzo wiem, co by tu ulepszyć w okolicy Ustki. Ale wyprowadziłem się już parę lat temu, wiec może jestem nie na czasie.

 

Przychodzą mi do głowy takie rzeczy:

 

Jeśli macie zamiar włożyć w przedsięwzięcie trochę więcej logistyki albo macie znajomości w wojsku, to załatwić przepustki na przejazd drogą wojskową na odcinku Jarosławiec - Ustka. Autochtoni tamtędy jeżdżą z przepustkami, a grzybiarze na dziko, chociaż ponoć zaczęli już rozdawać za to nagrody w postaci mandatów. Za dawnych czasów było łatwiej, wystarczyły piękne oczy albo paczka fajek dla wartownika :D

 

Ewentualnie ominąć teren wojskowy jak zaplanowane, szosą, a w stronę morza odbić w Duninowie. Co prawda dokładacie kilometrów (jakieś coś koło 5 w sumie chyba wyjdzie), ale zyskujecie to, że mijacie asfalt (wszystko jest lepsze niż asfalt :D ), kilka kilometrów pokonujecie po najpiękniejszej na całym polskim wybrzeżu plaży, bez problemu przejezdnej tuż przy wodzie (zazwyczaj :) ) i odwiedzacie ruiny budowanego do 1938r falochronu a może, jak znajdziecie czas, pięknie odrestaurowane i przygotowane do zwiedzania z zawodowym przewodnikiem-historykiem bunkry poniemieckiej artylerii (google => "bunkry ustka").

 

Na wschód od Ustki aż do Rowów raczej bym jechał  tak, jak pokazuje Twoja mapa - tzw. Szlakiem Zwiniętych torów, który pokrywa się na tym odcinku z międzynarodowym szlakiem rowerowym R10. Ja co prawda wolę inną trasę, ale wybierzcie ją tylko gdy będziecie mieli trochę więcej samozaparcia albo zacięcia MTB - a mianowicie czerwonym szlakiem pieszym tuż przy samym klifie. Z ciężkimi sakwami może być niezbyt wygodnie, w trzech miejscach trzeba będzie z roweru zsiąść, ale za to widoki... Nie do zobaczenia nigdzie indziej! A z założeniem 50-80km powinniście i tak się wyrobić w czasie wg mnie.

 

Tu: https://www.strava.com/activities/242763897 sobie możecie zobaczyć mój ostatni przejazd tą trasą i wybrać co Wam lepiej pasuje (kierunek "tam" - lżejszy, idealny pod sakwy, mniej atrakcyjny, kierunek "z powrotem" po plaży albo klifie, bardziej MTB, polecany przeze mnie, może być trudny, piękne widoki). Można też plażą, która jest generalnie przejezdna tuż przy samej wodzie, jednak z kilkoma (trzema?) wyjątkami, gdzie jest wąsko i kamieniście i na dystansie 500 - 1000m trzeba prowadzić.

 

Plaża w okolicach Modlinka k. Ustki:

r1ah5i.jpg

 

Nieprzejezdny odcinek gdzieś przed Rowami:

2vubt5d.jpg

 

Czasami bywam na weekendy w Ustce i jakbym jakimś cudem był w okolicy jak będziecie jechać, to bym mógł przeprowadzić na odcinku Duninowo - Rowy :)

 

Pozdrawiam,

    Maciek

a podpowiedzcie jeśli wiecie gdzie jest jednostka wojskowa która zagradza drogę, oraz gdzie - jest dokładnie odcinek przez który większość pcha rowery.

zientas

Najtrudniejsza do objechania tochyba teren wojskowy poligonu w okolicach Wicka Morskiego, na odcinku od niemal samego Jarosławca aż do Modlinka w okolicy Ustki (mostek na rzeczce Potena\Potynia) - czyli dość spory kawałek, który trzeba objechać szosą albo załatwić przepustkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Też jestem ciekawy tych propozycji, bo poza paroma kilkukilometrowymi odcinkami to nie za bardzo wiem, co by tu ulepszyć w okolicy Ustki. Ale wyprowadziłem się już parę lat temu, wiec może jestem nie na czasie.
 

 

Proszę dajcie mi jeszcze trochę czasu.

Zmiany nie będą wielkie ot kosmetyka.

 

 

 

Najtrudniejsza do objechania tochyba teren wojskowy poligonu w okolicach Wicka Morskiego, na odcinku od niemal samego Jarosławca aż do Modlinka w okolicy Ustki (mostek na rzeczce Potena\Potynia) - czyli dość spory kawałek, który trzeba objechać szosą albo załatwić przepustkę.

 

Właśnie tego się chcę dowiedzieć, ale tak na 100% jak to jest by nie napisać coś czego nie ma.

Musze dorwać Kolegę co pracuje w Komendy Poligonu, wiem że wojsko robi teraz tam spore inwestycje.

 

 

 

Na wschód od Ustki aż do Rowów raczej bym jechał  tak, jak pokazuje Twoja mapa - tzw. Szlakiem Zwiniętych torów, który pokrywa się na tym odcinku z międzynarodowym szlakiem rowerowym R10.
 

 

To chciałbym odradzić, traktory rozjechały spory odcinek szlaku za Machowinko (foto)

 

2d6pfg7.jpg

 

 

 

ciężkimi sakwami może być niezbyt wygodnie, w trzech miejscach trzeba będzie z roweru zsiąść,

Już tylko w 2 dwóch miejscach :) trzeba by schodzić, przed samym Poddąbiem zbudowano to :)

 

Mostek przed Poddąbiem od strony Ustki.

2psnhon.jpg

 

 

 

ale za to widoki...

 

Co racja to racja.

Na zachętę :)

 

Chwila zadumy !!!! co woda robi z naszym wybrzeżem.

 

2vamu6t.jpg

 

23jskfd.jpg

 

Za kilka dni odezwę się w temacie.

 

Pozdrawiam.

jka

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tamtą część trasy planowałem objechać tak:

https://www.google.pl/maps/dir/54.5383924,16.5645454/54.5523825,16.6605041/@54.5363422,16.6252095,14z/data=!4m2!4m1!3e1

tylko czy po drugiej stronie jeziora można wjechać w las czy to nadal teren wojskowy. w sumie trasa objazdowa 14km to nie jest problem,

 

macie jeszcze jakieś uwagi, zalecenia propozycje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta droga, do której doprowadziłeś linię, leży już chyba na terenie poligonu. O ile dobrze pamiętam (ale mogę pamiętać źle) to jedyną opcją jest kierowanie się na Zaleskie szosą lub ew. przez wiochy, ale nie aż tak daleko na północ, max do Górska i potem już na wschód. Ale baaardzo dawno już tam nie jeździłem, więc lepiej zaczekajmy na propozycję jka. Sam jestem ciekawy informacji z pierwszej/drugiej ręki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zientas

niestety fotki nie widać z poprzedniego posta:

"te czerwone kółka to miejsca gdzie jest droga wdg google ale jest zamknięta (teren wojskowy) a wjazd do Ustki ten co zaznaczony mam wydaje mi się lepszy - ominęliśmy dosyć ruchliwą drogę, całkiem dobrze oznakowana z tego co pamiętam to tam r10 chyba leciała fajne przejazdy przez las i rzeczke" poza tym fajnie sie wyskakuje z lasu a tam spore rondo i sklepy :)

 

3dc4u01xymkt.jpg
tam gdzie chcesz jechać stoi budka strażnicza z miłym gościem który mówi, że do jeziora ok da się dojechać ale tam gdzie on stoi nie przejedziemy ;), specjalsi mieli akurat ćwiczenia - zeszłoroczny wypad

 

edit:

dodam, że akurat w miarę się wyjeżdża na "camping morski" nic się nam nie chciało szukać a tam może warun kiepski ale 30zł osoba łóżka ok, nawet czysto łazienka prl'owski prysznic^^ ale i miejsce na ognisko jest i grilki stały wiec spoko do miasta kawałek ale mając rowery to nie problem lub też spacerek nie było problemu z noclegiem na 1 dobę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tamtą część trasy planowałem objechać tak: https://www.google.p...ta=!4m2!4m1!3e1 tylko czy po drugiej stronie jeziora można wjechać w las czy to nadal teren wojskowy. w sumie trasa objazdowa 14km to nie jest problem,

 

Postaram się coś dowiedzieć, będzie lepsza pogoda to może i sam tam podjadę.

 

 

 

macie jeszcze jakieś uwagi, zalecenia propozycje

 

 

Moja główna uwaga dotyczy tego odcinka co będzie widać na tej mapce.

Nie pchać się na ten docinek co jest zakreskowany na czerwono.

 

Proszę pamiętać to jest sezon turystyczny, obecnie na tej drodze jest spory cuch i to "Tirami" tam jest całkowity brak pobocza, asfalt przy poboczach dziurawy itd.

 

2ivlh01.jpg

 

Jak coś więcej się dowiem uzupełnię temat.

 

Tak na szybko lepiej pojechać na Duninówko,Pęplino, Wodnice, wjechać do Ustki ul.Polna omijając  2 nowo wybudowane sklepy.

 

Pozdrawiam.

jka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trochę zmodyfikowałem korzystając z waszych podpowiedzi.

https://www.google.pl/maps/dir/54.5397923,16.5391582/54.5767178,16.8589341/@54.5398557,16.7743987,13z/data=!4m24!4m23!1m20!3m4!1m2!1d16.5514985!2d54.5111698!3s0x46fe2e2d0a246c4d:0x4b6d9cb7dba55acd!3m4!1m2!1d16.7827872!2d54.5183453!3s0x46fe3cbc4c7d4477:0xd623ffe397d52f90!3m4!1m2!1d16.8507012!2d54.5501961!3s0x46fe3c4b57f067b5:0x4191c0a5fca8710d!3m4!1m2!1d16.8583413!2d54.5587576!3s0x46fe3dcb2072b13d:0xe70dfd29fd4940da!1m0!3e1

możecie edytować tą mapę dodając propozycję i kopiując link z adresu wklejać tu.

 

dodam że kierunek jazdy jest na wschód.

 

wiem że też jest problem gdzieś na początku, przy Międzyzdrojach. oraz czy droga 102 jest przyjazna bo nie ma pobocza, czy duży jest tam ruch, czy ją omijać?

zientas

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zientas

ja niestety nie ruszałem ze Świnoujścia - ale od wysiadki z pociągu w Warnowie - ta droga na pewno jest bdb :),chciałem właśnie ominąć przejazd 102 gdzie ruch pewnie zawsze spory szczególnie w wakacje a i Świnoujście a także Międzyzdroje znamy więc nie było sensu się tam pchać

 

wyglądało to tak - wszędzie spoko droga

ljmv54r8q53c.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg. mnie warto tak zaplanować trasę, by zahaczyć o Czołpino. Oczywiście latarnia morska, ale także wspomniana Wydma Czołpińska. Szlak przez samą wydmę, od skraju lasu do brzegu morza, to ok. 1,5km. Naturalnie "zwiedzić" wydmę można wyłącznie piechotą :-) Od strony Łeby warto podjechać pod Wydmę Łącką (ok. 6km od Łeby). Tutaj także wdrapać się na wydmę można tylko "z buta". Od podnóża wydmy do morza jest nieco ponad pół kilometra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

trochę zmodyfikowałem korzystając z waszych podpowiedzi. https://www.google.p...d4940da!1m0!3e1

 

Jest Ok

 

Jakoś nie bardzo umiem edytować tą mapę, to podpowiem tak.

Kierujcie się na ten napis Bunkry

 

30jnsrr.jpg

 

Ja bym sobie je zwiedził, i następnie potrzeba kawałek się wrócić, i powinno być widać kładkę którą można się przeprawić na drugą stronę kanału, by zwiedzić latarnię morską. Kładka w sezonie jest chyba co 30 min. otwierana.

 

Kładka wygląda tak :)

 

1zf0c3r.jpg

 

A wyjedziecie prawie na wysokości latarni morskiej.

 

s29nqq.jpg

Reszta co do Ustki jutro.

 

Pozdrawiam.

Jka 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak w ogóle to że ja wcześniej nie wpadłem, żeby podsunąć to narzędzie: http://labs.strava.com/heatmap/#13/16.75324/54.55278/gray/bike

 

Słaba niebieska kreska - ktoś tędy kiedyś jechał, ale rzadko, więc może być ciężko

Mocna niebieska kreska - ktoś tędy jeździ, więc chyba jest przejezdnie. Albo przynajmniej kilka osób tak myślało :)

Czerwona kreska - tędy dużo ludzi jeździ

 

Jak widać, poligon też jest od czasu do czasu uczęszczany, chyba przez wojskowych gońców albo listonosza :D

 

Uwaga @jka o słabej jakości drogi jest słuszna (wąsko i brak pobocza, a ruch potrafi być) ale nie jestem pewien, czy grupa rowerzystów będzie stanowić tam wielki problem. Dwa samochody mijają się na gazetę, ale IMO rowerzyści nie mają tam gorzej, niż na każdej innej wiejskiej drodze. Natomiast moja, wspomniana wcześniej propozycja kształtowałaby się tak:

 

ippqoz.jpg

 

Generalnie to różnica między standardową wersją "szosową" jest niemalże kosmetyczna, jednak osobiście wychodzę z założenia, że każdy kilometr poza asfaltem jest lepszy :) No ale mi jest łatwo mówić, jeżdżę na krosie albo góralu, i nie jestem obciążony sakwami, więc mogę czegoś nie wiedzieć. W każdym razie zaznaczone powyżej przeze mnie drogi są przejezdne samochodem, a plaża jak to plaża, po prostu piękna :) Wszystko zależy od waszego czasu, chęci, i do jakich proporcji jazda przed siebie/widoki chcecie dążyć.

 

Ciekawe miejsca w Ustce, o których zobaczenie można się pokusić, to: latarnia morska, bunkry Bluechera, ruiny falochronu (może niezbyt okazałe ale IMO ciekawe historycznie, pokazują jak wielkie plany w stosunku do usteckiego portu mieli hitlerowcy).

 

Ciekawe miejsca na wschód od Ustki: warto przejechać się klifem między Ustką a Rowami chociaż kawałek, żeby zobaczyć plażę i morze z wysoka. Rowy to miejscowość niewielka i typowo sezonowa, która wg mnie jest równie malownicza, jak się nazywa :) Jak wspomniano wyżej, latarnia morska w Czołpinie i wydmy w Słowińskim Parku Narodowym (kręcono tu zdjęcia do saharyjskich scen w filmie "W pustyni i w puszczy"), w Smołdzinie "góra" Rowokół, którą prawie do samej góry można podjechać w siodle, a potem wejść na wieżę widokową; w Smołdzinie znajduje się też jeden z niewielu chyba zachowanych pomników wdzięczności bratniej armii czerwonej, najprawdziwszy obelisk z czerwoną gwiazdą (mam nadzieję, że jeszcze stoi :) ). Muzeum wsi słowińskiej w Klukach.

 

Co do podjechania pod rosyjską granicę na Mierzei Wiślanej: ze Stegny do płotu przy granicy jest niemal dokładnie 40km, dodatkowe ~10km do promu w Mikoszewie, czyli dołożycie około 100-110 km. Droga jest świetna (chociaż nie wiem, jak ruch w sezonie) i wg mnie warto - zawsze to jakieś ciekawe miejsce, w miarę blisko, a parę kilometrów wakacji więcej jeszcze nikomu nie zaszkodziło :) Ja kiedyś "przy okazji" obróciłem ze Stegny do granicy i z powrotem w ciągu dnia i jestem z tego zadowolony, żałowałbym, jakbym nie pojechał. Przy okazji można zobaczyć obóz w Sztutowie, jeśli będziecie mieli nastrój na zwiedzanie.

 

A jeszcze przejazd przez Trójmiasto - chyba tysiąc razy bardziej bym wolał las i szutry w TPK, niż bulwar nadmorski w sezonie :) Ale jako miejscowi to na pewno wiecie, jak to wygląda - to tylko moje zdanie :)

 

Miłego planowania :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra... wygląda całkiem nieźle, przy czym ja się piachu nie boję i jeśli mam jechać przy "szybkim asfalcie" to wolę piach. No ewentualnie zastanowiłabym się tylko czy koniecznie samą plażą, bo napędu i kół jednak szkoda. Poczekam i popatrzę co ustalicie do końca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu zbieram podpowiedzi, doświadczenia innych bo chcę z nich skorzystać.

W przeciwieństwie do Ciebie ja się piachu boję, na szosowych oponach 1,75 nie bardzo się jedzie po piaszczystych ścieżkach szczególnie obciążony sakwami.

Dla mnie najlepszą dróżką będzie droga leśna ubita, oczywiście jak będzie trochę piachu czy będzie trzeba pchać przez kilometr to się przeżyje.

Co do ostatecznego planu to i tak go będziemy tworzyć przed każdym następnym odcinkiem, ale tu chcę zebrać jak najwięcej informacji.

Nie wiem jeszcze kto będzie chciał jechać, kilka osób się pytało ale na razie żadnych konkretów. Inaczej będzie się jechało grupą 4 osób a inaczej 12.

Na pewno nie stawiam za główny punkt łykania jak największej ilości km, chcę jechać zwiedzać, nie martwić się że mam opóźnienie do planu.

Wycieczka ma być dobrą zabawą zarówno dla młodszych bo są osoby mające 23 lata i osoby mające prawie 40.

Ale wszystkich chętnych zapraszam, zarówno tych z doświadczeniem jak i świeżaków, zarówno tych na trekingach jak i na góralach. (na składakach nie przyjmujemy  :laugh: )

zientas

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli macie zamiar włożyć w przedsięwzięcie trochę więcej logistyki albo macie znajomości w wojsku, to załatwić przepustki na przejazd drogą wojskową na odcinku Jarosławiec - Ustka.

 

 

Znajomości teraz już nic nie pomogą, dlaczego napiszę niżej.

 

 

Hobson, dnia 05 Lut 2015 - 12:27 PM, napisał: Najtrudniejsza do objechania tochyba teren wojskowy poligonu w okolicach Wicka Morskiego, na odcinku od niemal samego Jarosławca aż do Modlinka w okolicy Ustki (mostek na rzeczce Potena\Potynia) - czyli dość spory kawałek, który trzeba objechać szosą albo załatwić przepustkę..

 

 

 

 

Musze dorwać Kolegę co pracuje w Komendy Poligonu, wiem że wojsko robi teraz tam spore inwestycje.

 

 
Wczoraj właśnie popełniłem :) taką rozmowę i : 
 
Zmienił się komendant jednostki wojskowej prze zemnie umownie nazwanej "Komendą Poligonu" i wprowadził rygorystyczny zakaz wpuszczania, przejeżdżania i co tam jeszcze na teren czy terenem poligonu.
 
Rygorystycznie cokolwiek to znaczy, ale teraz już za paczkę fajek tam się nie wjedzie, i nie warto próbować czy ryzykować, tak mi powiedział Kolega żołnierz zawodowy pracujący w tej jednostce.
 
Dostałem informację że w miesiącu lipcu mogła by zaistnieć możliwość uzyskania zgody na taki przejazd (dlaczego w lipcu) nie pytałem (wojsko).
Ale trzeba by napisać podanie do Komendanta Głównego poligonu w Ustce czy jakoś tak się nazywa itd itp.
 
Ja wiem czy warte jest to  zachodu, nie brzydsze plaże zobaczyć można zaraz na zachód od Ustki, w Rowach.
 
A nawet wjechać na nie rowerem przed samym Poddąbiem i to drogą.. po to by sobie na plaży wypić kubek kawy i zjeść rogalika :)
 
Zjazd na plażę.
24xgylw.jpg
 
2s9ox76.jpg
 
Kawa pita w styczniu tego roku na styku 3 trzech żywiołów (ziemia-woda-niebo) :)
2n6eotk.jpg
 
Pozdrawiam.
Jka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie zgadzam się, że nie ma co zawracać sobie głowy poligonem, tylko brać go od południa, ale:

być może lipiec to miesiąc, kiedy nie odbywają się tam intensywne ćwiczenia poligonowe. Według kalendarza imprez usteckiego OSiR 5 i 26 lipca planowane są - w porozumieniu z Kom. Poligonu - zorganizowane rajdy na poligon. Pętla biegnie z Ustki przez poligon, Wicko, Jarosławiec i powrót drogami od południowej strony jeziora. Gdyby ktoś się "wstrzelił" w te terminy, to być może łatwiej mógłby uzyskać przepustkę na przejazd indywidualny "od ręki", bez zbyt formalnych ceregieli?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@zientas

 

Przejrzyj sobie ten archiwalny temat

http://www.forumrowerowe.org/topic/128634-wyprawa-rowerem-wzdluz-wybrzeza-morza-baltyckiego-2013/page-3

 

To jest najpełniejsze, wzbogacone obrazkami kompendium na temat przejazdu na Bałtykiem. 

W sezonie całe polskie wybrzeże przypomina odpust pełen chińskiego badziewia, więc IMHO, najlepiej tak planować przejazd, żeby omijać wszelkie deptaki i promenady. Chociaż często się po prostu nie da.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to że w wakacje wzdłuż całego wybrzeża jest jarmark to wiem.

dla tego najbardziej skłaniam się na wyjazd na 2-3 tydzień czerwca,

choć wszystko zależy od możliwości tych co z nami będą chcieli jechać.

Jak będzie kilka osób i będzie chciało jechać w lipcu to pojadę w lipcu.

Dzięki za linka, czytałem już dużo także na innych forach i stronach, ale na ten jeszcze nie wpadłem.

Dość fajnie opisane, konkretne komentarze, super.

zientas

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Termin wyjazdu już zapadł.

startujemy 13 czerwca ze Świnoujścia.

Plan poszczególnych dni wygląda następująco.

Jeśli macie jakieś uwagi chętnie posłucham.

Jeśli będzie ciężko i grupa nie będzie dawała rady, lub będą inne opóźnienia można zrezygnować z trasy na 2 ostatnie dni.

Jak macie jakieś godne uwagi miejsca noclegowe w pobliżu tych miejscowości to chętnie skorzystam.

 

 

sobota 2015-06-13   Świnoujście - Dziwnów 47

niedziela 2015-06-14   Dziwnów - Kołobrzeg 63

poniedziałek 2015-06-15   Kołobrzeg - Dąbki 67

wtorek 2015-06-16   Dąbki - Smołdzino 74

środa 2015-06-17   Smołdzino - Białogóra 63

czwartek 2015-06-18   Białogóra - Hel 67

piątek 2015-06-19   Hel - Gdynia prom       Gdynia Piaski 107

sobota 2015-06-20   Piaski - Gdańsk 78

razem                  566

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, małe delikatne pytanie- czy ekipa już jest skompletowana? Planowałem taką trasę pokonać wspólnie z żona jednakże z przyczyn niezależnych zona się wykruszyła z wyjazdu (kontuzja). Mnie osobiście termin i trasa odpowiada jeżeli by było miejsce jestem zainteresowany. Proszę o informacje.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no niestety, w dzisiejszych czasach coś co nas ogranicza to urlop.

Próbuj, kombinuj, może się uda.

Mapy już zamówione, trasa wstępnie przejrzana,

kilka osób chęć zadeklarowała.

Pogoda robi się coraz ładniejsza więc treningi czas zaczynać.

pozdrawiam

zarówno tych zdecydowanych jak i niezdecydowanych.

zientas

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ika,strzelasz,pływasz,jeździsz na kole-co jeszcze ? Pozdro z iweb'a

 

Witaj :)

Dzięki za pozdrowienia z IWEB-u

Trochę tam sobie jeżdżę ot tak dla zdrowotności.

 

10f7s0g.jpg

 

Na razie nie pływam 35 lat pracy na morzach i oceanach starczy, chyba że z Afryki ktoś zadzwoni to pojadę.

Strzelnice otwieramy dopiero w kwietniu, bo po sezonie letnim jest zamykana brak chętnych.

 

A wracając do tematu to tak:

 

Jak już będziecie w Ustce, zwiedzicie bunkry-co polecam, zobaczycie latarnie to kierujcie się tz. dolną promenada do parku a stamtąd już ścieżką rowerowa do traku solidarności który wyprowadzi Was do ul. Wczasowej to by było mniej więcej tak.

 

30wuk93.jpg

 

 

Ul. Wczasową jedzcie do końca i skręt w prawo a tam kolejny kawałek ścieżki rowerowej która skończy się takim rozjazdem a tam skręt w lewo i jesteście na międzynarodowej R-10

 

23valj5.jpg

 

Tutaj ja bym przejechał około 1 km i zrobił sobie malutki odpoczynek połączony z ogniskiem (to dla tych co nie lobia grochówki którą polecał kolega by ją zjeść w bunkrach" :) ) Jest to miejscowość Zapadłe (w dosłownym tego słowa znaczeniu) ale za to jest tam taka przystań z zawsze przygotowanym drewnem na ognisko.

 

O takie coś (patyki do kiełbasy też często już też są) 

 

 28t8emr.jpg

 

I tutaj proponowałbym zboczenie z R-10 czy tak zwanego "Szlaku Zwiniętych Torów"  (to się wszystko zazębia) a jazdę do Orzechowa o takie coś.

 

242wex3.jpg

 

Ominiecie taki nie za bardzo ciekawy odcinek drogi na dodatek rozkopany, rozjechany a po deszczach strasznie błotnisty który prowadzi do Wytowna

 

Omijacie teni kawałek.

 

elfrn.jpg

 

Za to dostajecie takie coś :)

 

W Orzechowie przejazd przez ośrodek wczasowy (jest tylko jeden i jedna droga tam prowadzi) prowadzac do czegoś takiego :)

 

2u5ewhz.jpg

 

Po podniesieni głowy czy obiektywu aparatu do góry widzimy wierze widokową (dostępna - płatna) a z niej widok na Bałtyk 

 

351wo45.jpg

 

A za raz za tym wszystkim  dosłownie 200 m dalej czeka miejscowa atrakcja turystyczna czyli.

 

9tfz2v.jpg

 

Tylko trzeba przez ten mostek przejechać i dalej ze 100 m.

 

atu6wz.jpg

 

I mamy to :)

 

352q89h.jpg

Wracacie i teraz kawałek taką kostką, o tam do początku tego lasku.

 

xng3tj.jpg

 

W lesie trafiamy na taką naprawdę fajna "szutrówkę"

 

2qunpsn.jpg

 

A nią kierujemy się do tz. szlabanu by po jego minięciu skręcić w lewo i drogą leśną (piaszczysta ale przejezdna) jechać do Poddąbia.

 

2zish6r.jpg

 

A w Poddąbiu przywita Was taki widok. :

 

23ifod5.jpg

 

I zapach dobrej kawy z ekspresu pitej w takiej karczmie :) 

 

2lwrknm.jpg

 

Po dobrej kawie, albo i smażonej rybce (a co toż to urlop - a wszystko cholernie drogie :( )

 

Kierujemy się na Dębina wszystko fajnie oznaczone (przy okazji wstawię fotkę), będzie niewielka górka, później trochę zjazdu (piaski) do zaakceptowania i na końcu dziurawy asfalt i takie skrzyżowanie, a tam wszystko opisane pokazane co podkreślają moje strzałki. 

 

2d2ajx0.jpg

 

Takim oto poboczem dojeżdżacie do tego co widać.

 

15r1rv6.jpg

 

I tutaj, przynajmniej ja zaplanowałbym sobie postój, ba ja bym tutaj przy dobrej pogodzie został z 1/2 dni by pobyczyć się na fajnej plaży popływać sobie w jeszcze miarę czystej wodzie tego naszego umęczonego Bałtyku poleżeć sobie na jednym z najfajniejszych piaskach jakie trafiają się na naszym wybrzeżu.

 

A dopiero tak wypoczęty udałbym się w ostatni etap, i tutaj do wyboru Smołdzino/Kluki itd itp.  

 

Ale o tym to może już ktoś inny, zresztą natrafiłem na tym forum na temat o tych okolicach.

 

Ja planuję w tym roku pozaliczać to wszystko, to co można takim czymś przejechać

 

2pt2zra.jpg

 

Nie wiem czy pomogłem ale starałem się, pokazując co Was ewentualnie czeka :) jak skorzystacie z tego co napisałem i pokazałem.

 

Powodzenia i Pozdrawiam.

Jurek.

Jka

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...