Skocz do zawartości

[do 1600 PLN] rower szosowy czy crossowy


Rekomendowane odpowiedzi

Piastę nexus 8 znalazłem za niecałe 600 zł. Dużo to czy mało - nie oceniam. Jak wiadomo jednak naprawą i serwisem takich piast niekoniecznie chcą się zajmować serwisy.

Opinie tu i na innych forach są pozytywne, ja osobiste mam negatywne. Piasta ta źle znosi całoroczną eksploatację w każdych warunkach. Widziałem sporą ilość takich w stanie agonalnym, zamontowanych w rowerach miejskich tyranych jako wołki robocze. 

Jeśli zdecydujesz się na zakup takiego roweru może najpierw upewnij się jak w Twojej okolicy wyglądają możliwości serwisu i naprawy - chyba że sam będziesz chciał to robić. 

Warto mieć na względzie to że wymiana dętki jest bardziej upierdliwa niż przy rowerze z napędem wielobiegowym zewnętrznym. Robienie tego w zimie na zewnątrz nie należy do najprzyjemniejszych czynności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak zadba to będzie OK. Tych piast nie ma co naprawiać... bo nie ma do nich części ;-) Wymienia się całe bebechy. Co do trwałości to tania eksploatacja... ale tego typu rowery mają kilka wad... cały ciężar nienaturalnie przeniesiony na tylne koło. Jak będziesz jeździł więcej w terenie to klasyczny napęd lepiej się sprawdzi . Manetka i mechanizm sterujący jest dość tani. 90% napraw dotyczą tego elementu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chłopaki, dzięki za dyskusję i za cenne informacje. Po długim namyśle i jednoczesnym dokręcaniu śruby u sprzedawców... wylądował u mnie jednak nowiutki Kands... i to na dodatek... Energy 1300 (usprawiedliwiam decyzję ceną - 999 PLN) z 2014 i po pierwszych kilometrach jestem niesamowicie zadowolony, a po Puszczy Zielonce śmiga jak opętany ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Czołem ponownie,

 

pytanie zgoła inne: 2.5 miesiąca użytkowania Kandsa Energy 1300, świetny rower, ale rzeczywistość rozminęła się z planami dość znacznie. Rower poza asfaltem był... 2 razy po pół godziny. A na asfalcie dobija już do 1000 km (od 2 stycznia gdy go otrzymałem). Dzięki Kandsowi nie dotknąłem samochodu jeszcze w tym roku, 3 razy w tygodniu robię 60 km, a 2 razy po 40 km. 

 

Pytanie:

nie znacie kogoś kto zamieniłby rower crossowy lub nawet jakąś lekką szosówkę na 2-miesięcznego Kandsa? Rower jest super, ale ta masa, opory toczenia byłyby do usprawiedliwienia gdybym miał czas na teren, ale nie mam zupełnie, no i po 60 czy 70 km dziennie - nie mam już ochoty na kolejny wyjazd.

Co więcej, z uwagi na zmianę pracy, szykuje mi się zwiększenie dziennych przebiegów nawet do 100 km dziennie, więc bardzo chętnie zamienię Kandsa na coś na cienkiej oponie. Nie potrzebuję żadnego amortyzatora itd. 100% mojej trasy to asfalt albo trasa rowerowa, na Kandsie wykorzystuje przełożenia 3-6, 3-7, 3-8, 2-7, 2-8. Może być używany, byle w dobrym stanie, bo nie ma sensu dopłacać.

 

Możecie mnie gdzieś skierować? Bo wiem, że to nie miejsce na takie ogłoszenie.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...