scirocco Napisano 29 Czerwca 2014 Napisano 29 Czerwca 2014 Pierwsza moja kraksa z udziałem samochodu. Zobaczyłem zielone i ruszyłem. Dyskusyjne jest czy taksówkarz jechał i zachamował czy stał - efekt już niestety nie podlega dyskusji - uderzyłem w jego tył z prawej strony i poleciałem na asfalt. U mnie kolana poobijane, rower bez śladu. Niestety w taksówce uszkodziłem lampe i zrobiłem ryse na bagażniku. Mam się dowiedzieć od właściciela jaki to będzie koszt, prawdopodobnie używana lampa no i ta rysa. Macie pojęcie ile naprawa takiej rysy może kosztować?
beskid Napisano 29 Czerwca 2014 Napisano 29 Czerwca 2014 Wszystko zależy od "złotówy". Klapa do malowania a koszt w okolicach kilku stów.
robertrobert1 Napisano 29 Czerwca 2014 Napisano 29 Czerwca 2014 Złotówa może nie popuścić . Ja bym takie zdarzenie olał gdyż w cyklu miejskim do takich kras dochodzi często i zapewne w ciągu niespełna roku z jakiegoś innego bym sobie ową szkodę naprawił.
BTG Napisano 29 Czerwca 2014 Napisano 29 Czerwca 2014 Nie przejdzie, a tyle mowi się o oc w pzu. Koszt mniejszy niż lampa. Co do kosztów to lakierowanie ok 5 stówek plus lampa ok 100 jeżeli używana.
KartofeL Napisano 29 Czerwca 2014 Napisano 29 Czerwca 2014 U mnie w okolicy dobry lakiernik (bardzo dobry lakiernik) bierze 250 zł za miejscowe malowanie jak w tym przypadku. Dobiera kolor idealnie i do tego jeszcze cieniuje przejście z nowego w stary. Koszt lampy to na allegro trzeba sprawdzić, zależy od modelu auta.
Mod Team Maniak Napisano 29 Czerwca 2014 Mod Team Napisano 29 Czerwca 2014 Miałem podobne uszkodzenie, zachaczyli mnie na parkingu. Nowa, oryginalna lampa Hella (do A6) na allegro wyniosła mnie 150zł, lakiernik ok 300zł. Co to za samochód? Passat, sharan?
Tomek21001 Napisano 29 Czerwca 2014 Napisano 29 Czerwca 2014 Taksówkarz nie odpuści,więc jak się zgodzi kup lampę,jak masz zaprzyjażniony warsztat to zaklep termin itd. Staraj się,żeby nie zrobił tego z casco,a ubezpieczalni przekazał roszczenie wobec Ciebie. Na przyszłośc OC (Pzu,Warta - bez problemu) i masz w nosie szkody do 20 000 za trzy dychy rocznie. Taki temat w nowszym aucie albo nie daj Boże za granicą potrafi zaboleć.
Jaca911 Napisano 29 Czerwca 2014 Napisano 29 Czerwca 2014 Taxi i L-ki żyją z wjeżdżających w kufer, więc tak jak napisane wyżej zrób to na własny rachunek.
scirocco Napisano 29 Czerwca 2014 Autor Napisano 29 Czerwca 2014 Miałem podobne uszkodzenie, zachaczyli mnie na parkingu. Nowa, oryginalna lampa Hella (do A6) na allegro wyniosła mnie 150zł, lakiernik ok 300zł. Co to za samochód? Passat, sharan? Passat b5. Rozmawialem z właścicielem to mówił, że lampa nie musi być nowa plus do tego "cos do reki".
vibovit185 Napisano 30 Czerwca 2014 Napisano 30 Czerwca 2014 A swoją drogą warto spisać oświadczenie, że nikomu nic się nie stało, że strony się dogadały - ustalając straty na łączną kwotę np 400 zł (lub 200 zł + cena zakupu klosza). Bo się okaże, że gość będzie cwaniak- dostanie kase - a później będzie kombinował jak koń pod góre by wyciągnąć coś jeszcze.
robertrobert1 Napisano 30 Czerwca 2014 Napisano 30 Czerwca 2014 plus do tego "cos do reki". Typowe polskie cwaniakowanie i żerowanie na nieszczęściu.
scirocco Napisano 30 Czerwca 2014 Autor Napisano 30 Czerwca 2014 Po cichu liczę na to, że to "na rękę" będzie trochę mniej niż malowanie bagażnika.
Kiciok Napisano 30 Czerwca 2014 Napisano 30 Czerwca 2014 http://allegro.pl/lampa-tyl-tylna-prawa-passat-b5-kombi-gwarancja-i4377539208.html Masz
scirocco Napisano 30 Czerwca 2014 Autor Napisano 30 Czerwca 2014 Dzięki:) no właśnie widziałem ją podejrzane bo pozostałe są co najmniej 2x droższe - już wysłałem pytanie do sprzedawcy.
Kiciok Napisano 30 Czerwca 2014 Napisano 30 Czerwca 2014 Może chodzi o to, że na tej aukcji masz sam klosz? Nie znam się na samochodach... W każdym razie do stówki można wyrwać lampę. Pamiętaj, że cenę przeważnie można negocjować
ezios Napisano 30 Czerwca 2014 Napisano 30 Czerwca 2014 Szkoda że nikt nie pochwalił kolegi. Gratuluję. Mam cichą nadzieję że i tak byś nie zwiał gdybyś nawet kolan nie poobijał. W związku z tym iż mieszkamy w Polsce, proponuje w takich przypadkach spisać oświadczenie. Trzeba opisać czas miejsce, czyja wina itp, ale bardzo ważne jest wpisanie co zostało uszkodzone. Przykładowo wjeżdżasz komuś w tylny zderzak i radzę sprawdzić czy zatrzaski całe. Niby tylko malowanie a potem dzwoni gość i mówi że zderzak do wymiany bo zatrzaski pękły, a lubią pękać przy zdejmowaniu. Więc przykro by było płacić za winę lakiernika. Ważne aby podejść do tego z głową i zimną krwią.
scirocco Napisano 30 Czerwca 2014 Autor Napisano 30 Czerwca 2014 Ironia? Oczywiście moja głupota, ze nie zachowałem dystansu i się zagapiłem. Stojąc przy rowerze słyszałem obok "siadaj i uciekaj, wiesz ile taka lampa kosztuje?" Odpowiedziałem temu chłopakowi "nie jestem takim ch...". Kolana czuję dopiero dzisiaj. Pytanie teraz czy właściciel też będzie w porządku. Słyszałem już różne rzeczy o wycenach. Oświadczenie jest spisane, zdjęcie (widoczne powyżej) zrobiłem z przezorności.
BikoBiko Napisano 30 Czerwca 2014 Napisano 30 Czerwca 2014 I tak dobrze, ze zł nie chciał wezwać policji - zapłaciłbyś chyba 220 zł plus pozostałe koszty jak na teraz.
mklos1 Napisano 5 Lipca 2014 Napisano 5 Lipca 2014 @vibovit. W ugodzie musi być wyraźnie napisane, że poszkodowany nie będzie dochodził dalszych roszczeń i się pod tym podpisać.
scirocco Napisano 6 Lipca 2014 Autor Napisano 6 Lipca 2014 Tak jak pisałem po zdarzenia zadzwoniłem do właściciela samochodu i opowiedziałem co się stało. Wstępnie zaproponował właśnie kupno lampy plus coś dodatkowo. Powiedział też, że musi to najpierw zobaczyć. Od tamtej pory nie oddzwaniał.
Cysiul Napisano 6 Lipca 2014 Napisano 6 Lipca 2014 300zł zrobienie klapy. lampa do 200 zł. musisz poszukać. czyli do 500zł powinna się zamknąć naprawa. nic więcej.
scirocco Napisano 25 Lipca 2014 Autor Napisano 25 Lipca 2014 Sprawa zakończyła się zadośćuczynieniem w wysokości 200zł. Zgodnie z waszymi radami mam podpisane porozumienie. Nauczyłem się trzymać większy dystans na skrzyżowaniach od samochodu i krawężnika. Dzięki wszystkim za pomoc.
robertrobert1 Napisano 25 Lipca 2014 Napisano 25 Lipca 2014 200 pln to nie majątek i odpowiednia cena za kolejną lekcję życia.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.