Panajapyrap Napisano 19 Czerwca 2014 Napisano 19 Czerwca 2014 Witam! Od pewnego czasu obserwuję sobie oto forum i stwierdziłem, że najwyższy czas się zarejestrować i o coś zapytać ludzi wiele bardziej doświadczonych ode mnie . Właśnie staram się doprowadzić mojego Rockridera 5.3 2010 do stanu, w którym będę mógł spokojnie pojechać w jakąś dłuższą trasę, bez zmartwień że zaraz coś mi się rozreguluje, lub zepsuje i zostawi mnie w lesie 30km od domu. Amortyzator oraz pancerze i linki wymienione, więc teraz czas na napęd! Chciałem zakupić jakiś zestaw 2-10, ale nie jestem w stanie wydać jednorazowo kilkuset złotych, tylko wolałbym wymieniać części stopniowo. Czy jest to w ogóle możliwe w przypadku przejścia z 3-9 na 2-10? Oczywiście mógłbym pozbierać te części i kiedy będę miał już zestaw sklecić wszystko w kupę, ale tu się pojawia problem - moja aktualna przerzutka przednia praktycznie nie działa, a tylna tylko usiłuje. Wczorajszą przejażdżkę po mieszanym terenie przejechałem na 1 ustawieniu, które jako tako działa . wszystkie próby regulacji nie przynoszą jakiegokolwiek skutku (chociaż może to moja niekompetencja, ale chyba aż tak źle ze mną nie jest). tl;dr - czy można częściowo wymieniać elementy napędu przy przesiadce z 3-9 na 2-10, a jeśli tak - w jakiej kolejności?
lyndowss Napisano 19 Czerwca 2014 Napisano 19 Czerwca 2014 Tutaj nie ma się co rozdrabniać. W normalnych warunkach wymienia się kaseta + łańcuch, rzadko jak już zachodzi potrzeba korbę + kaseta + łańcuch. Jeżeli chcesz podzielić wymianę na etapy to musisz kupić łańcuch i kasetę z jaką będziesz jeździć na napędzie 2x10. Potem dokup korbę z dwoma zębatkami, albo jedną zdemontuj. Jednak jeżeli nie dajesz rady zmieniać już przełożeń to najpilniejsze są manetki, albo przerzutki. Zależy co tam zawodzi. To jest kupno na już, a potem się możesz zastawiać jak tu zmienić napęd. Po mojemu to Twoja niekompetencja, bo nawet najgorsze przerzutki z hipermarketu dają się zmieniać. Nie ma opcji, żeby się nie zmieniały. Chyba, że ktoś Ci wsadzi w przerzutkę kamień.
borsooq Napisano 19 Czerwca 2014 Napisano 19 Czerwca 2014 nawet najgorsze przerzutki z hipermarketu dają się zmieniać a ja się tu nie zgodzę. Miałem w rowerze przerzutkę przednią Falcon, od której gripy mi się rozkładały. Sprężyna była tak sztywna, że nie dało rady tego zmieniać. aczkolwiek nic to nie wnosi do dyskusji...
abstinent Napisano 19 Czerwca 2014 Napisano 19 Czerwca 2014 nie ma sensu przechodzić na 2x10 tym bardziej że z kasą problem wymień linki pancerze i będzie działać wszystko
lyndowss Napisano 19 Czerwca 2014 Napisano 19 Czerwca 2014 Czytajcie w czym problem. Pancerze i linki już wymienił. Można wnosić, że wszystkie, ale faktycznie nie powiedział konkretnie, które. Wszystkie? Od hamulców tylko, czy może od przerzutek?
Panajapyrap Napisano 19 Czerwca 2014 Autor Napisano 19 Czerwca 2014 @Abstinent Znaczy, te aktualne przerzutki są po prostu zajechane, wczoraj montowałem nowe linki i pancerze, przerzutek jak i hamulców. Tutaj nie ma się co rozdrabniać. W normalnych warunkach wymienia się kaseta + łańcuch, rzadko jak już zachodzi potrzeba korbę + kaseta + łańcuch. Jeżeli chcesz podzielić wymianę na etapy to musisz kupić łańcuch i kasetę z jaką będziesz jeździć na napędzie 2x10. Potem dokup korbę z dwoma zębatkami, albo jedną zdemontuj. Jednak jeżeli nie dajesz rady zmieniać już przełożeń to najpilniejsze są manetki, albo przerzutki. Zależy co tam zawodzi. To jest kupno na już, a potem się możesz zastawiać jak tu zmienić napęd. Po mojemu to Twoja niekompetencja, bo nawet najgorsze przerzutki z hipermarketu dają się zmieniać. Nie ma opcji, żeby się nie zmieniały. Chyba, że ktoś Ci wsadzi w przerzutkę kamień. Dzięki za podpowiedzi . Ogólnie rzecz biorąc, to owszem - przerzutki pracują, rzecz w tym, że mimo usilnych starań, nie mogę ich wyregulować, więc zmiany biegów kończą się zgrzytaniem łańcucha i przełożeniu go na niekoniecznie docelową zębatkę. Używałem tych poradników -> http://www.forumrowerowe.org/topic/3668-naped-zanim-zapytasz-zobacz/ . Wygląda to tak, że te przerzutki jakby nie reagują na pozycje śrub L i H. Jakbym ich nie kręcił, to wózek z tyłu nie zmienia pozycji :s. Nie jest też ze mnie żaden spec, temu właśnie tutaj przychodzę po rade . Ale tutaj nie ma co ukrywać, to jest 4-letni sprzęt, utrzymywany w kiepskich warunkach. Myślę, że ma już pełne prawo odmawiać posłuszeństwa . Powalczę z tym jeszcze trochę, jeśli nie pójdzie, to chyba po prostu uzbieram na cały zestaw i zamówie na chainreactioncycles. Mają teraz sporo promocji i jak tak patrzę, to ceny wyglądają całkiem przystępnie.
lyndowss Napisano 19 Czerwca 2014 Napisano 19 Czerwca 2014 Śruby H i L służą tylko do ograniczania wychyłu wózka z tyłu i prowadnika z przodu! Nimi się nic nie reguluje ( z wyjątkiem pozycji na najmniejszej zębatce z przodu śrubą L). 4 letni rower? Nie, nie ma prawa o ile jest dobrze utrzymany. Zależy co to za okropne warunki, ale sprzęt bardziej się zużywa stojąc niż jeżdżąc. Co to za manetki i przerzutki? Jakieś zdjęcia wrzuć to będzie można cokolwiek konkretnego powiedzieć.
Panajapyrap Napisano 19 Czerwca 2014 Autor Napisano 19 Czerwca 2014 Rower zazwyczaj nocował na podwórku, a przez pewien okres czasu stał tak kompletnie nieużywany, bo śmigałem na trekkingu. Sprawę z aktualnymi przerzutkami można zamknąć. ja po prostu jestem nadzwyczajnym antytalentem jeśli chodzi o regulację przerzutek! Poprosiłem ojca, żeby na to zerknął, on coś poprawił i biegi wchodzą. Nie jest idealnie, ale na pewno starczy do czasu, aż uzbieram trochę więcej sianka na części. Aktualnie cały osprzęt to Sram X-5 3-9, a chciałbym się przerzucić na X-7 2-10.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.