[Napęd] Zaciąganie łańcucha na małym blacie

[wojtasg]

Mam pytanie o możliwe przyczyny zaciągania łańcucha na małym blacie przedniej przerzutki. Problem występuje przy mocniejszym zabrudzeniu napędu (błoto), większym obciążeniu (podjazdy) i przy największych koronkach kasety. Napęd to 10-rzędówka XT, praktycznie nówka sztuka, 3 łańcuchy stosowane na zmianę (też praktycznie nowe).

 

Smarowanie za kiepskie?

(smaruję zielonym FinishLine, jeśli za kiepski - to czym smarować na błoto?)

 

Za słaby naciąg łańcucha?

(Rower i napęd nówka prosto z fabryki Scotta, więc raczej źle nie zaprojektowali... Ale jeśli tak - to co zrobić? skrócić łańcuchy?)

 

Blat uszkodzony?

(oglądałem zęby, nie widać żadnych zadziorów itp, o które łańcuch mógłby haczyć...)

 

Źle wyregulowana przerzutka?

(jeśli tak, to na co zwrócić uwagę, co może wpłwać na zaciąganie łańcucha?)

 

Jakieś inne pomysły?

[Puklus]

Ile napęd przejechał dotychczas?

[abstinent]

też obstawiam na jakieś zużycie

innej opcji nie ma

może łańcuch gdzieś jest chwycony

[.PaVLo.]

Można:

- lekko zeszlifować z wysokości zęby na małym blacie

- bardziej naciągnąć wózek tylnej przerzutki za pomocą śrubki

- skrócić łańcuch jak najbardziej polecam bo fabrycznie pewnie wrzucili taki jak producent dostarczył

[dovectra]

albo jest to za nowe

nie dotarte

albo za słaby naciąg

[wojtasg]

Napęd ma ok 700km przebiegu, w dość dobrych warunkach (za wyjątkiem ostatniej jazdy w błocie, kiedy właśnie zaczął zaciągać). Więc IMHO ani za nowy, ani zajechany. Podreguluję więc naciąg, na razie bez przycinania łańcucha, i sprawdzę w następnym błotku.