[dofinansowanie] Na rower

[Xavcio]

Hej, mam 18 lat pochodzę z małej gminy i od 3 lat "trenuje" kolarstwo. 1,5 roku temu musiałem zrezygnować z uczestnictwa w klubie z powodu kłopotów finansowych (nie było mnie stać na lepszy sprzęt). Z uwagi, że mój wiek nie jest taki tragiczny postanowiłem spróbować ponownie, ciężko przetrenowałem zimę - bieganie, ćwiczenia etc. jednak teraz przyszła pora wsiąść na rower, tak jak wcześniej wspomniałem nie dysponuję środkami na jego zakup, przez 1,5 roku jeździłem na starej stalowej szosie, którą udało mi się wyczaić na szrocie, niestety naprawy i nowe części zmusiły mnie do sprzedania jej. Wysuwa się pytanie, czy może ktoś z Was orientuje się czy jest szansa dostać od wójta/burmistrza dofinansowanie na rower mimo nie osiągania dostatecznych wyników? Myślałem, żeby przejechać się z trenerem do władz, ale z drugiej strony jest sens "kompromitowania" się przed wszystkimi? Fajnie by było gdyby ktoś coś doradził, czekam na odzew. 

PozdROWER!

[damianEr]

Takie rzeczy załatwia się chyba poprzez PEFRON. Wejdź na stronę , i poczytaj. Jest tam sporo informacji. Znajomy jakiś czas temu dostał komputer stacjonarny z całym osprzętem wartości około 5000 złotych , więc coś tam dają.......

[Fenthin]

@up Po pierwsze to PFRON, po drugie dotyczy osób niepełnosprawnych. Dalej chyba nie muszę tłumaczyć.

 

Napisy do urzędu, a będziesz wszystko wiedział. Jedna gmina jest w stanie wygospodarować jakieś pieniądze, inna nie, trzeciej się nie chce.

[Xavcio]

PEFRON to nie przypadkiem pomoc dla osób niepełnosprawnych?

[bbc]

Oprocz gminy ktora albo pomoze albo nie to warto sprobowac w lokalnych firmach. Poniewaz rower to nie talerz paczkow, wiec sprobuj przedstawic oferte w wiekszych firmach. Zaoferuj reklame na koszulce i wyjasnij, ze trening to praktycznie codzienna jazda przez wiele kilometrow, wiec zasieg reklamy spory. A jesli nie znajdziesz jednej firmy to zawsze mozesz zebrac dwie czy trzy. Dla nich mniejszy koszt a dla Ciebie szansa na rower. Tylko przygotuj sie do takiej rozmowy. Pokaz zdjecia starego roweru, przedstaw plan treningowy, zawody w jakich chcesz wystartowac, itp.

I nie traktuj tego jako "kompromitacji". Chcesz cos robic i prosisz o pomoc. Jak mawial moj dziadek "wstyd to jest krasc".

 

Wysyłane z mojego GT-I5510 za pomocą Tapatalk 2

 

 

[michuuu]

 

 

Zaoferuj reklame na koszulce i wyjasnij, ze trening to praktycznie codzienna jazda przez wiele kilometrow, wiec zasieg reklamy spory. A jesli nie znajdziesz jednej firmy to zawsze mozesz zebrac dwie czy trzy.

To jest pomysł na zebranie środków na sprzęt.

Jak jeszcze trafi się jakiś fan kolarstwa to może się udać. Za reklamę firmy płacą niemało więc dlaczego nie reklamować się na koszulce. A i wizerunkowo dla firmy +10pkt.

[Xavcio]

Nie powiem, pomysł ciekawy! Wielkie dzięki, spróbuję coś poszukać..

[TheGie]

Xavico nie widzę w profilu skąd pochodzisz, ale jeśli pochodzisz z zachodnich okolic, warto nadmienić w firmach, że możesz ułożyć trasy treningowe zahaczając o Niemieckie ziemie. Jest to duży autu bo wiele mniejszych firm jest nastawiona na współpracę z Niemieckimi sąsiadami np różnego typu kowalstwa artystyczne.