Skocz do zawartości

[manetki] Manetka LX "przeskakuje"


uchmanek

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam wszystkich po bardzo długiej przerwie :)

 

Mam problem. Manetka tylna Shi LX SL-M570 nie redukuje biegów. Z najmniejszej zębatki redukuje jak trzeba, po 4. Z innych bywa różnie. Na dzisiejszej przejażdżce w ogóle nie byłem w stanie zredukować poniżej 5 (9sp). Dźwignia redukcji chodziła bez żadnego oporu. Biegi mogłem zmieniać tylko w przedziale 5-9. Generalnie manetka czasami łapie, a czasami się "ślizga". Bywa tak, że już ma załapać ale nie, "prześlizguje się". Wygląda, jakby się zużyła albo była uszkodzona. Ciężko mi powiedzieć, w serwisie manetek mam zerowe doświadczenie. Pomożecie?

  • Mod Team
Napisano

No co tu można dywagować ... trzeba rozebrać i zobaczyć jak wygląda mechanizm. Ale jak ci przyjdzie do kłowy żeby rozbierać manetkę, rób zdjęcie po każdej zdjętej części.

Napisano

W środku manetki od spodu jest śrubka trzymająca cały mechanizm.Prawdopodobnie poluźniła sie i to jest przyczyna . Dokręć ją z czuciem i powinno działać , jesli nie to  jest przyczyną, to mogły wyrobić sie zapadku na ramieniu/ mniej prawdopodobne/

Napisano

Jest spora szansa, że smar zmienił stan skupienia na bardziej kleisty i skleja mechanizm w środku. Jeśli masz jakiś smar w spray'u psiknij do środka, "do pełna" i poczekaj chwilę. Próbuj rozruszać mechanizm obiema dźwigniami. 

Napisano

Nie jestem zwolennikiem takiego używania smarów. Otworzyłem manetkę. W środku znalazłem mechanizm zapadkowy. Zapadka nie dochodziła do zębatki najlepiej, smar zmienił się w klej. PSIK. Tobo... jestem pod wrażeniem.

Napisano

Smar "schnie", zmienia swoje właściwości pod wpływem temperatury, brudu/kurzu, więc skleja to na co jest naniesiony. To co stało się u Ciebie to typowa przypadłość praktycznie wszystkich "cyngli" które są starszawe. Zabieg ten pomaga praktycznie zawsze, pozostaje jedynie kwestia dłuższego lub krótszego odczekania na efekt.

Sam nigdy takiego problemu nie miałem bo w rowerach zawsze miałem gripy, dopiero w pracy nauczyłem się rozmaczać manety, na początku pracowałem w sklepie z używkami, więc tam "zalewanie do pełna" było standardową procedurą :)

  • Mod Team
Napisano

To właściwie klasyczna przypadłość manetek shimano, tym bardziej tak wiekowych. W 90% przypadku wystarczy przepłukać w benzynie ekstrakcyjnej i zapuścić świeży smar. Cierpią na to również manetki szosowe i to niestety o wiele młodsze.

Ostatnio robiłem swojego STX'a z takim samym objawem, był tak stary, że próba odkręcenia śruby która go scalała skończyła się jej zerwaniem, więc trzeba uważać :P

Napisano

Zazwyczaj jeśli mechanizm jest zniszczony/uszkodzony to manetka nie pracuje wcale, natomiast jeśli "gubi" biegi lub wrzuca ten a nie inny losowo by za chwilę już tego samego nie załączać a aktywować inny to jest to oznaka "zesztywnienia" smaru. 

  • Mod Team
Napisano

 

 

Tobo... jestem pod wrażeniem.

To manetka 570, która ma już ponad albo bardzo blisko do dekady. Smar niestety robi sie twardy i przestaje pomagać a zaczyna przeszkadzać :P

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...