Skocz do zawartości

[Korby] jak zdjąc korbę na kwadrat gdy ma się objechany gwint na ściągacz


RafalSBK

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

No to jak w temacie, mam korby na kwadrat, gwint w który się wkręca ściągacz jest mocno sklepany od nabijania korb. Jeżdżę już tydzień czasu z odkręconymi śrubami i nic nie puściło.

 

Jakiś pomysł?

 

 

Napisano

Jak nie masz śrub, to pozostaje tylko młotek, przecinak lub cokolwiek innego i sporo siły i energii do tego + ze 2 browary a najlepiej 4-pack i wygłuszone pomieszczenie coby k**wy nie wyleciały za daleko ;) Też się z tym namęczyłem raz i nigdy więcej już nie mam zamiaru tego robić !

Powodzenia życzę ;)

Napisano

Nie chce używać za dużo siły w postaci młotka, suport jest zamocowany do eccentrica od i-drive, a przy poprzednim zbijaniu korb połamałem właśnie tą część i teraz mam to wszystko skręcone na patencie, kolejnego zbijania rama może już nie przeżyć, pomyśle coś ze ściągaczem do łożysk

Napisano

i pisdeczka, ściągaczem da się zdjąć tylko korbę bez zębatki, chyba trzeba będzie uruchomić spawarkę i wyspawać odpowiedni ściągacz

Napisano

W rowerze mojej pani korba była tak dobrze nabita, że prawie 1000 km bez śrub nie pomógł i nadal nie szło jej ruszyć, prawą miałem za co chwycić, więc po kilku godzinach ćwiczeń i dorwaniu w końcu odpowiedniego ściągacza do łożysk dałem jakoś radę. Korba była już poorana przez ściągacz, więc z lewą już się nie męczyłem, rozciąłem szlifierką i tyle. Jeśli to jakaś nierozbieralna korba, to może nie warto się męczyć i ciąć od razu?

Napisano

A może sprawdzi się pomysł kolegi MMMAAACCC7.

Wypowiedź zamieszczona u mnie w "klubie", w propozycjach narzędzi do wykonania. Poniżej wklejam cytat.

myślałeś może o rozwiązaniu problemu wielu ludzi z zapieczonymi kwadratami korb?

znajomy sam wyciął z grubej blachy narzędzie przypominające klucz płaski, o szerokości (jak np klucz 15 ma szerokość 15mm tego wpustu na śrubę/nakrętkę) troszkę większej jak kwadratu, idące z "klina", wąskie na początku i im dalej tym coraz szersze, naprzeciwnym końcu miejsce do uderzania dość dużym młotkiem. Działa toto na zasadzie klina zaciągnięte np z leśnictwa-rąbanie drzewa. Opierało się toto z jednej strony o gniazdo korby, a z drugiej o miskę. Klucz musiałby być dość szeroko, by obojętnie czy na początku czy na końcu zbijania opierał sięna jak największej części miski. Jak kiepsko napisałem, to mogę się pomóżdżyć i narysować :)
 
Napisano

udało się, w podkłądce o śr 40mm i gr na 3mm wyciąłem kawałek tak żeby weszło na oś suportu, pdkładkę wygiąłem żeby działała jak klin i wbiłem młotkiem.

 

podobny patent do w/w

  • Mod Team
Napisano

2 tyg temu wymieniałem suport w makrokeszu i też był objechany gwint do ściągacza poszedłem na rozwiązanie siłowe: 1min brzeszczotem, 2-3min wybijania tego co zostało z ramienia i temat z głowy.

Od razu przypomina mi się ten filmik: 

:D

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...