cookiesrulez Napisano 3 Czerwca 2006 Napisano 3 Czerwca 2006 Wczoraj przy przy próbie stoppie przedni hampel mi trochę puścił, sprawdzam tarczę i widzę, że jest ona luźna. :eek: Tak jakby otwory na śruby były większe niż gwinty śrub. Łapiąc palcami za tarczę mogę ją obracać w niewielkim zakresie, a piasta i śruby mocujące nie ruszają się. Czy to wina wyrobionych śrub , czy może otwory w tarczy jakimś cudem się poszerzyły? Wcześniej miałem problemy z odkręcającymi się śrubkami i potraktowałem je lakierem, trzymały dobrze aż do tego incydentu wczoraj...
wookie Napisano 3 Czerwca 2006 Napisano 3 Czerwca 2006 Taku lzu to norma - otwory w tarczy sa min wieksze , mam to samo. Pozostaje jak pisales np lakier albo klep do giwnto i dobre dokrecenie. Moze poprostu srubki juz sie poluzowaly , od czasu do czasu warto sprawdzc czy wszystko jest dobrze dokrecone.
RzemieN Napisano 3 Czerwca 2006 Napisano 3 Czerwca 2006 I tutaj center look ma przewage tez mialem ten problem z tarcza na przodzie po kilku hamowaniach tarcza sie ruszala, poszedlem do sklepu z srubkami kupilem zwykle na klucz "10" po 2 podkladki na kazda z nich bo byly nieco za dlugie i do tej pory jak jezdzilem na przednim nie mialem problemu Ps Srubki do tarczy na srubokret to badziewie, lepiej zmienic na imbus albo wlasne na klucz.
cookiesrulez Napisano 3 Czerwca 2006 Autor Napisano 3 Czerwca 2006 Hmm, ale czy to że mogę obrócić tarczę o jakieś 0,5 - 1cm przy śrubach też jest normalne czy to oznaka jakiejś usterki? No i dochodzi jeszcze denerwujące dzwonienie (nie ciągłę ocieranie) podczas jazdy po nierównościach. :-/
RzemieN Napisano 3 Czerwca 2006 Napisano 3 Czerwca 2006 Nie wiem jak to wyglada ale moim zdaniem to od luzow ( niedokrecenie srubek+ moc avida) tarcza miala luz i powiekszyla swe otwory... Jak dzwoni to tarcza ma luzy gora dol czyli trzeba dokrecic
wookie Napisano 3 Czerwca 2006 Napisano 3 Czerwca 2006 Zdejmi tarcze zobacz otwory bedzie widac czy faktycznie cos sie z nimi stalo , szczerze powiedziwaszy to watpie , tarcza jest dosc twarda , a to dokrec i zobacz czy znow sie bedzie to samo dzialo.
Schwefel Napisano 3 Czerwca 2006 Napisano 3 Czerwca 2006 Taku lzu to norma - otwory w tarczy sa min wieksze , mam to samo. To chyba tylko ty uważasz to za normę, bo tarcza nie ma prawa się ruszać. Mam tarczę od 525 i ani o mm się nie rusza.
cookiesrulez Napisano 3 Czerwca 2006 Autor Napisano 3 Czerwca 2006 Hmm, dokręciłem śrubki płaskim śrubokrętem na tyle ile mogłem i tarcza się już nie obraca. Będę musiał skombinować torxa i jakiś porządny klej do gwintów, bo widać lakier nie wystarcza...
YogiSC Napisano 3 Czerwca 2006 Napisano 3 Czerwca 2006 nie no krzyzak czesto zawodzi przy dokrecaniu tarczy a co dopiero płaski srubokret. moim zdaniem to nieporozumienie posiadac sruby na plaski lub krzyzakowy srubokret only torx lub imbus albo na inne dziwne klucze ktore swoim gniazdem pozwalaja dokrecic srube z duzo wieksza sila niz normlany "krzyak"
wookie Napisano 3 Czerwca 2006 Napisano 3 Czerwca 2006 To chyba tylko ty uważasz to za normę, bo tarcza nie ma prawa się ruszać. Mam tarczę od 525 i ani o mm się nie rusza. nie zrozumiales mnie , jemu poluzowaly sie srubki - tarcza nie jest dokrecona , jesli nie dokrecisz srubek do konca tarcza sie rusza bo otwory nie sa w niej idealnie spasowane ze srubkami , przynajmnije w wiekszosci tarczowek jakie mialem tak bylo , i to jest norma a nie fakt ze tarcza mu sie poluzowala ;]
bal Napisano 9 Czerwca 2006 Napisano 9 Czerwca 2006 Hmm, ale czy to że mogę obrócić tarczę o jakieś 0,5 - 1cm przy śrubach też jest normalne czy to oznaka jakiejś usterki? No i dochodzi jeszcze denerwujące dzwonienie (nie ciągłę ocieranie) podczas jazdy po nierównościach. :-/ Mój kumpel też ma problem z dzwoniącymi BB5, ale u niego to nie problem z lużną tarczą tylko z klockami które wpadają w wibracje...
Gość BikerFG Napisano 10 Czerwca 2006 Napisano 10 Czerwca 2006 Mój kumpel też ma problem z dzwoniącymi BB5, ale u niego to nie problem z lużną tarczą tylko z klockami które wpadają w wibracje... od czasu do czasu w mojej BB5 tez wlasnie podzwania, zwlaszcza jak sie troche bardziej depnie, szczerze mowiac nie chcialo mi sie nawet szukac przyczyny, ale wyglada na to, ze mam ten sam "probem" co wyzej jest opisany.
ro35 Napisano 10 Czerwca 2006 Napisano 10 Czerwca 2006 jak już w temacie BB5, mam pytanie (być może głupie): blaszka która jest pomiędzy klockami powinna tam siedzieć w normalnej eksploatacji ? czy jest potrzebna tylko przy wymianie klocków ? - pad spreader wg instrukcji
Artineo Napisano 11 Czerwca 2006 Napisano 11 Czerwca 2006 powinna siedziec caly czas, to jest sprezyna i ona odpycha klocki. Wyciagasz ja tylko przy wymianie klockow
Vito Napisano 14 Czerwca 2006 Napisano 14 Czerwca 2006 Witam, cookiesrulez - tarcza nie ma prawa byc luzna podczas jazdy, jezeli mozesz nia poruszac to znaczy ze jest niedokrecona. Jest to i niebezpieczne i niedobre dla samego hamulca. Wywal stare sruby i kup nowy zestaw i do tego koniecznie klucz pod te sruby. Torx lub imbus. Nie dokrecisz poprawnie takich srub krzyzakiem czy plaskim srubokretem. Twoj hampel to porzadna firma, sam posiadam BB7 z tarcza 185mm. Jezeli przy nowych srubach bedzie Ci sie czesto luzowala tarcza, moze to wina piasty, tzn. gwintow w piascie. Na koniec dodam, ze powinienes przed kazda jazda sprawdzic czy srubki przy tarczy sa dokrecone. Pozdro
cookiesrulez Napisano 14 Czerwca 2006 Autor Napisano 14 Czerwca 2006 Po kolei. 1. Już dokręciłem porządnie śruby, jutro zaleję je lakierem żeby już się nie odkręcały. 2. Orginalne śruby są na torxa, ale z braku narzędzi dokręcałem je płaskim śrubokrętem o odpowiednich rozmiarach. Mam już torxy więc nie ma problemu. 3. Jak już zaleję śrubki lakierem i pojeżdżę trochę to dam znać czy się to trzyma. a btw to trochę mi przód osłabł... chyba kilka kropelek WD40 się dostało :-/ zobaczymy, bo tył jest jak brzytwa, nie ograniczając modulacji.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.