[800zł] mtb / lekkie xc/fr który wybrać

[Sunsu]

Witam.

 

Który z tych 3 rowerów będzie lepszy? 

 

http://tablica.pl/oferta/rower-mtb-dual-leader-fox-CID767-ID3Babf.html#20296ad9c8

 

http://tablica.pl/oferta/leader-fox-leaderfox-cocaine-dual-street-dirt-downhill-CID767-ID4GxPr.html#c372b35c4f  

 

czy może 

 

http://www.decathlon.pl/rockrider-340-c2-id_8231774.html

 

Rower głownie do jazdy po mieście, lesie aczkolwiek pewnie będzie też jakaś mocniejsza jazda, dobrze by było gdyby rower to wytrzymał

 

 

Mój wzrost to 185cm. 

[tobo]

Xc a fr to tak jak kobieta a mężczyzna. Nie da się sensownie robić obu rzeczy na tym samym rowerze.

[Filipek50]

Do  XC nadaje się tylko ten Rockrider. Pozostałe dwa nadają sie do fr. Lecz jeśli chodzi o jazdę po mieście to zdecydowanie Rockrider będzie najlepszy. Jak nie zamierzasz skakać ani jeździć wyczynowo tylko po mieście lub lasek to te dwa pierwsze odpadają.

 

[Sunsu]

Ok, a jeśli chodzi o Dragstara to czy 16 będzie odpowiednia dla 185cm? 

 

Chyba bezpieczniej będzie wziąć dragstara i ewentualnie później wymienić ramę na coś innego jeśli fr czy sama jazda nie spodobałaby mi się.

[Filipek50]

Sama wymiana ramy nie pomoże. Jeśli będziesz chciał z fr na normalną jazdę przeskoczyć a tym bardziej XC. Zostanie tylko jeden blat z przodu i brak przedniego hamulca. Wymieniając samą rameępo mieście z punkty A do B dojedziesz ale pojechanie od lasu i zrobieni z 50km i do tego jakieś górki plus wymagająca trasa to nie da rady.  Nawet takiej lekkiej jazdy w terenie średnio widzę.  Musisz się zdecydowąc czy XC czy FR.   Jak fr bież ten rower a jak chcesz lekkie XC, lasek i miasto to szukaj typowego roweru MTB.

[MikeSkywalker]

Na Rockriderze bałbym się gdziekolwiek skoczyć, zwłaszcza na jakimś najtańszym uginaczu typu XCT  

 

A jeśli o Cocaine chodzi to na jakieś wycieczki po lesie czy mieście będziesz się strasznie męczył bez przednich przerzutek i możesz załatwić ramę jak nawet najdłuższe sztyce będziesz wyciągał przy 16 calach na maksa. Do tego nawet nie wiadomo jaki osprzęt i jakie amorki tam siedzą, w tych cenach nie spodziewał bym się czegokolwiek co nada się do "mocniejszej" jazdy. Niemniej jednak Cocaine jak zadbana jest fajną bazą do budowy roweru do jakiś zabaw na hopkach. 

 

Na Twoim miejscu szukał bym czegoś do XC, używanego na lepszych podzespołach. Wymienisz sobie kiedyś amor na coś lepszego niż uginacze w takich sprzętach i możesz po mieście i lesie śmigać. A jak się wkręcisz w hopy to dokupisz coś do FR. 

[tobo]

Rockrider ma podłe części fabrycznie, pozostałe dwa podłe bo styrane, tak jak i całe rowery ogólnie.

Pierwszy nie nadaje się do "grawitacji" bo nie jest do tego przeznaczony, dwa pozostałe być może będą wymagały doinwestowania, bo wyglądają na zmęczone życiem.

[mklos1]

Do turlania się po lesie wystarczy cokolwiek. Do poważniejszej "zabawy" bałbym się wziąć cokolwiek z zaproponowanych. Jeden na częściach "makro", pozostałe mocno chodzone. W sieci jest filmik jak jeden koleś uprawia gravity na makrokeszu... Daje się? Da! Problem z tym że po którymś lądowaniu rower rozłożył się jak domek z kart...

[Sunsu]

Znalazłem Meride matts za 6stów w dobrym stanie u siebie w mieście, i prawdopodobnie na razie ją kupię   A potem się zobaczy.