[napęd] głośna praca łańcucha

[peepeepee]

Witam

 

Złożyłem rower , przejechałem troszkę ponad 400 km i cały czas mam problem o którym poniżej.

Jeśli z przodu mam najmniejszą lub największą zębatkę a z tyłu dowolną to łańcuch pracuje ładnie , taki charakterystyczny przyjemny i normalny dźwięk pracy łańcucha.

Problem jest gdy z przodu wybiorę średnią zębatkę, wtedy zaczyna głośno pracować podczas pedałowania, jak kręcę do tyłu jest ok.

Ustawiałem przerzutkę , na pewno o nią łańcuch nie ociera, łańcuch pracuje głośno nawet wtedy gdy z przodu jest środkowa a z tyłu taka, kiedy łańcuch jest po linii prostej.

Zmiana przełożenia bezproblemowa w całym zakresie w górę i w dół.

 

Cały napęd XT , z przodu 3 zębatki , z tyłu 10 zębatek , łańcuch wg. zalecanego w instrukcji Shimano HG-95 czyli seria HG-X , skrócony także wg. instrukcji na Forum.

Co może być powodem ?

[Silver400]

Podobno były/są łańcuchy kierunkowe, czyli można mieć łańcuch założony w złą stronę.

Jednakże nie mam bladego pojęcia czy twój łańcuch to właśnie taki czy nie.

 

Cały napęd jest nowy/ o podobnym stopniu zużycia ?

[Jaca911]

A czy czasem klatka przedniej przerzutki nie ociera o największą tarczę korby?

[Kekacz]

Podobno były/są łańcuchy kierunkowe, czyli można mieć łańcuch założony w złą stronę.

Były i będą, bo to ostatni krzyk mody i techniki.

Jednak asymetryczność ma tylko ułatwiać zmianę biegów, zwłaszcza pod obciążeniem. Nie ma wpływu na jazdę bez ich zmiany.

[Silver400]

Czytałem na tym forum, że źle założony taki łańcuch hałasuje.

[Puklus]

A czy środkowa zębatka nie była u ciebie priorytetowa przypadkiem ? Daj zdjęcie korby.

[peepeepee]

Wszystko nowe , łańcuch na starcie umyłem w benzynie ze smaru, nasmarowałem odpowiednim smarem.

Przerzutka nie ociera o nic, instalowałem i regulowałem wg. instrukcji czyli odległość od największej zębatki.

Łańcuch także nie ociera o nic.

Łańcuch skróciłem i złączyłem nowiutkim specjalnym pin-em do 10-rzędówki, teraz mam spinkę ale nie zakładałem.

Myślałem,  może to ten pin ociera ale łańcuch cały czas głośno pracuje.

Myślałem, że źle przeplotłem łańcuch na wózku (kiedyś zdarzyło mi się) ale jest ok, zresztą wtedy na wszystkich przełożeniach "grzechotał".

 

Kierunkowość łańcucha, może to jest to, tego nie wiedziałem i nie sprawdziłem, dzisiaj sprawdzę i założę spinkę.

Macie inne pomysły ?

 

Puklus, co oznacza, że była priorytetowa ?

Po szosie jeżdżę na największej z przodu, po lesie na środkowej, pod górki na najmniejszej ... głownie śmigam po lesie, więc siłą rzeczy na środkowej najwięcej ale to raptem 400 km łącznie na tym rowerze.

 

Fotkę dam wieczorem, jak wrócę do domu.

[Puklus]

No jeżeli ktoś 90% swojej jazdy kreci na jednej zębatce mogą sie takie objawy pojawiać podobnie jak jedna z zębatek jest omijana. Ale nie po takim dystansie. Pociesze cie ze u mnie w korbie było tak samo 2ka chodziła głośno, mało tego telepało całym napędem i chrumkało jak stadko świnek le ustało jak sie dotarło wszystko

[michuuu]

 

Kierunkowość łańcucha, może to jest to, tego nie wiedziałem i nie sprawdziłem, dzisiaj sprawdzę i założę spinkę.

Sprawdź bo może niepotrzebnie ludzie się habilitują rozwiązując problem którego nie ma.

[peepeepee]

Hmm , trochę lamerskie ale jak powinien być założony ?

Chodzi o napisy HG-X , że powinny być na zewnątrz czy do wewnątrz (tak mam) czy o co innego ?

[michuuu]

Napisy na zewnątrz.

[peepeepee]

Ok, to mam źle, przełożę i dam znać czy to przez to.

Podmieniłem łańcuch, jest napisami na zewnątrz, jest ciszej ale to jeszcze nie to.

Jak się człowiek wsłuchuje to zaczyna słyszeć wszystkie dźwięki ;-) , więc jutro pojadę w teren i ocenię w każdym razie jest na pewno głośniej niż na dużej i małej z przodu.

 

Cały czas się zastanawiam co ewentualnie mogłoby być, w górę i w dół zębatki zmieniają się płynnie, nie ociera łańcuch o przerzutkę, może jedynie na skrajnych skośnych przełożeniach czyli przód na dużej i tył na dużej ale tak nie jeżdżę.

Dziś jest już ciemno, ewentualne fotki wrzucę jutro.

[michuuu]

 

Podmieniłem łańcuch, jest napisami na zewnątrz, jest ciszej ale to jeszcze nie to.

Ale rower nie jest urządzeniem bezgłośnym. Może musi się dotrzeć, daj mu szansę. A głośno to jak? Jak nienasmarowany łańcuch? Czy jak co.

[peepeepee]

Teraz jest znacznie ciszej.

Ze smarowaniem masz rację, umyję go w benzynie, nasmaruję, tak jak co jazdę czyszczę golenie i smaruję, czyszczę sztycę, bo szlag mnie trafia jak chrupie piasek, tak o łańcuchu przypominam sobie rzadziej.

[Silver400]

Czyli trafiłem z tą kierunkowością łańcucha ?

 

[Fojteg]

Może środkowa zębatka ma jakiś defekt. Zobacz czy wszystkie ząbki są proste.

[peepeepee]

Pomogła zmiana kierunkowości na prawidłową , kąpiel w rozpuszczalniku i smarowanie.

[Puklus]

Tylko ciekawe dlaczego na 1 i 3 było względnie ok.

[peepeepee]

Nie wiem , zdjąłem go, wyszejkowałem , nasmarowałem rzadszym smarem na suche warunki , skułem jedno ogniwo , założyłem spinkę i na 1 i 3 ładnie chodzi na wszystkich tylnych takżę , na przedniej środkowej troszkę go słychać ale to już nie to co było.

 

Sam już nie wiedziałem, myślałem, że to może niedociśnięty pin przy skracaniu i na środkowej ociera o inną zębatkę , później , że może gdzieś na zębatkach coś wystaje - śruba/nit , cokolwiek.

Z drugiej strony gdyby smarowanie to na mniejszej powinien bardziej hałasować, bo po mniejszym promieniu chodzi i bardziej pracuje.

 

Nie wiem ale skoro jest ok, to nie drążę tematu ;-)

Dzięki za pomoc/wskazówki.