Skocz do zawartości

[WPKiW Chorzów] wspólne rowerowanie, ustawki, treningi, rekordy.


Stujumper

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

@AdamJedzie

Chętnie bym coś pokręcił ale dopiero w niedzielę. Chyba, że jutro ale dopiero od 15.30 ;/ 

Napisano

A ja tam jestem wierny parkowi ;)

Dzis maly test se zrobiłem i wyszło 10:37s na dużej pętli :P

Kto mocny niech spróbuje sie zbliżyć, najlepiej bez spd ;)

 

Mocni jeżdżą po górach, słabi wokół trzepaka ;)

Napisano

Jak mi się uda i nie będzie padać to jutro jestem chętny na jazdę, ale tak od 12-13, a w niedzielę cały dzień.

Jak się ugadacie to chętnie się zabiorę.

 

 

PS.

Stu, nawet przy wolniejszych prędkościach z Twoich opon dobiega fajny klang. 

 

Napisano

Biker na haldach podjechalem wszędzie tam gdzie wy ale ze średniego blata, gdzie Wy wszyscy potrzebowaliscie młynka! I to w tempie 10razy szybciej! Jak ja odpoczywalem juz na Kostuchnie to wy grzebaliscie sie jeszcze na pierwszym podjezdzie :) :) na asfalcie tez wahales moje gumy zamiast sprezyc dupsko i pociągnąć tak jak próbował Adam z czego sie smialiscie, ze wyglądał jak burak czerwony bo nie dał rady na szosie... :)

Napisano

Max, z mojej strony to była ironia ;)

Na podjeździe pewnie byś mnie łyknął 10 razy, ja za to bym Cię zrobił na zjeździe 20 razy, i nawet jako handikap mógłbym jechać bez okularów :)

 

Jak to mówią co kto lubi ;)

 

Napisano

Widzę Max, że dalej nie czaisz bazy o co w tym wszystkim chodzi, cóż nam nie chodzi o jakieś tam ściganie tylko o frajdę z jazdy, Jak będziemy chcieli się pościgać to zawody się wybierzemy, A na hałdach kto był ten widział twoją niemoc. zjazdu żadnego nie zrobiłeś, a podjeździe pod krechę nawet probie twojej nie było mowy.

Nic cie wypadek Adama nie nauczył co do parku widać, przyjdzie kryska na matyska

 

Ty lubisz park My go nie znosimy, w terenie nie chodzi kto szybciej tylko kto dalej podjedzie. 

Napisano

Spoko, jedz bez hamulców, z prawie złamaną reka i na blacie 32t tak jak ja z wami wtedy...

 

Ciekaw jestem baaardzo jak bys sie spisał w "tych warunkach"

 

Wątpię bys miał jakakolwiek frajdę z takiej jazdy, miałeś kiedys złamaną rękę? Wiesz jaki to ból jak Ci trzęsie kiera na takich gorzystych wybojach, a Kiere trza mocno trzymać, bo łeb skręcić idzie bardzo łatwo No i o hamplach nie wspomnę, więc jak miałem zrobic te zjazdy? Poza tym pierwszy raz tam bylem i zjeżdżalem, ciekawe jak Tobie szło za pierwszym razem??

 

Ale nie w tym sek, ja jestem mocny na asfalcie i tego sie trzymam, mnie jazda w górach nie interesuje, ale jak wkoncu sprawie se tego młynka, a zrobię to tylko, zeby wam pokazać jak mozna wjeżdżać pod te Kostuchne na kreche :P

Napisano

Poza tym pierwszy raz tam bylem i zjeżdżalem, ciekawe jak Tobie szło za pierwszym razem??

 

Fakt, w górach zjeżdżamy raz, drugi, trzeci, a dopiero za czwartym idzie się piecem w dół ;)

Napisano

W góry nie pojadę, ale na hałdy z miła chęcią, zeby Ci koparka opadla tak jak wtedy w parku coscie sie tez tak mądrzyli i niedowierzali chyba z A2i to bylo wtedy...

Napisano

Kopara nie odpadnie bo nie na czym chyba, że byś ten podjazd zrobił hałdę na 3blacie co niemożliwe jest zupełnie.

Czyli tak jak przypuszczamy w góry dykasz, blatu  nie kupisz bo ile to już słyszymy jak długo :P

Fajnie w parku szans nie mamy, ale to po części wychodzi z niechęci, obaw przed kolizją z pieszymi i brakiem tylu km co ty tam przejechałeś, zapewne na początku to ty byłeś szarakiem dla kogoś.

Ja w parku nie zamierzam jeździć to tylko grozi wypadkiem, Adam potwierdza tą regułę, ostatnią laska przydzwoniła w słupki na drodze rowerowej w parku

Napisano

Dla mnie jazda w górach to tak jak dla Ciebie jazda po parku...dlatego nie mam ochoty na taki wypad ;) To tak jak by zawodnikom szosowym kazać nagle startować w zawodach MTB ;)

Napisano

 

 

Dla mnie jazda w górach to tak jak dla Ciebie jazda po parku...dlatego nie mam ochoty na taki wypad To tak jak by zawodnikom szosowym kazać nagle startować w zawodach MTB

Dobrze ujęte, kto co lubi, jedni lubią się ścigać po parku inni wolą góry i katowanie tam sprzętu, a inni wolą piwko pilot do TV i zero roweru :P

Napisano

Wydaje mi się, że jeśli kogoś nie interesuje jazda po parku, to niech w ten temat nie wchodzi, bo jest on stworzony właśnie dla ludzi skupiających się na śmiganiu tylko po parku.

 

 

Stu chyba też się nie wypowiada w "wypadach w góry"  dlatego ten " cyrk" jest jego i nie warto się Drodzy Państwo przepychać  :thumbsup:

 

Pogoda dziś typowo enduro, więc ja pewnie zaraz w góry się zbiorę...  :teehee:

Napisano

Kopara nie odpadnie bo nie na czym chyba, że byś ten podjazd zrobił hałdę na 3blacie co niemożliwe jest zupełnie.

Czyli tak jak przypuszczamy w góry dykasz, blatu  nie kupisz bo ile to już słyszymy jak długo :P

Fajnie w parku szans nie mamy, ale to po części wychodzi z niechęci, obaw przed kolizją z pieszymi i brakiem tylu km co ty tam przejechałeś, zapewne na początku to ty byłeś szarakiem dla kogoś.

Ja w parku nie zamierzam jeździć to tylko grozi wypadkiem, Adam potwierdza tą regułę, ostatnią laska przydzwoniła w słupki na drodze rowerowej w parku

 

Staram sie sledzic ten temat i nie wdawac w niepotrzebne polemiki, ale musze obalic pare mitow :

- w parku mozna miec wypadek tylko jak sie jezdzi bez wyobrazni i brania poprawek na pieszych

- wpkiw to idealne miejsce dla kogos kto ma malo czasu a nie lubi jazdy miedzy samochodami

- sorka jak ktos przydzwonil w slupki to powinien sie brac za szachy a nie rower

I zeby nie bylo nie jezdze tylko po parku , ale kilka tysiow tam smignolem i oprocz sytuacji kiedy winny jest pieszy i trzeba nagle hamowac nie mialem zadnej kolizji.

 

Na koncu, stu zdobywa przewage na podjezdzie a tam chyba nie ma sie co bac o kolizje z pieszymi , no chyba, ze sie nie ma w nogach ...

 

A duzo zawodnikow MTB jezdzi po parku , ale zjazd do rondka podjazd pod bazanta zjazd do psiej laki i nawrot i tak parenascie raz razy wiec nie trzeba sie koniecznie pchac na plaskie miedzy ludzi ...

 

BTW. Dzis pogoda barowa , ale wczoraj zrobilem ~ 90 po parku wiec noga musi odpoczac ( jakos nikogo nie spotkalem a pieszych malo bylo ;) )

 

Pozdrower

Napisano

:) dokladnie, szkoda energii na ta polemike,

 

i macie deszcz "za kare" ;)

Już nie pada, przejaśnia się hmm ktoś koło 19 chętny na 2-3 kółka góra bo tyle ino czasu, nie lubię parku, ale no właśnie coś trzeba dupsko ruszyć

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...