Skocz do zawartości

[WPKiW Chorzów] wspólne rowerowanie, ustawki, treningi, rekordy.


Stujumper

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

4 kółka pyknęły spokojnie 3 w towarzystwie kumpeli oraz 1 w towarzystwie StuJumpera :). Lajtowe tempo plus zjazd z parku w stronę domu :D. Było ok :). Dzięki Stu za jazdę i powrót :)

 

Pozdro dla pani na MTB ,która dzielnie walczyła żeby wyprzedzić ale po drugim kółku zrezygnowała :D

Napisano

Jestem już w domu. :bye2:

Jutro może będę naprawiał moją Meridę Waleczną. Strzeżcie się zatem hałdy. Ale w parku się pojawię.

Taa, przesiadka na inny rower wcale nie oznacza, że będzie jeździł szybciej, wiem to z autopsji :sick:.

 

Napisano

Dzisiaj była pełna saszeta relax full ;) zupełny lajcik! Na początku tylko przez dwa kółka pocwiczylem jedna szosę (@Adam bedziesz pamiętał pewnie, wtedy co wpadles w tygodniu do parku to tez go zajezdzalem :) ) dzis juz wiedział z kim ma do czynienia i po drugim kółku sam zrezygnował... :)

Potem chyba @kashie próbowała mnie gonić :P

A na końcu @spajk mnie dopadł jak juz leżakowalem na ławeczce ;)

 

@Adam, jutro o ktorej jeździsz?

Napisano

gonilam Cie zupelnie nieswiadomie, bo sama uciekalam Panu na mtb w niebieskim stroju, dopiero za drugim kolkiem sie zorientowalam  ze to Ty, bo cos mi nie pasilo, ze jechales wczoraj jak baba po bulki, wiec udalo mi sie Cie raz przescignac;p

Napisano

No Kasia ładnego ma tego Treka.

Dziś byłem po 16-stej dopiero, bo musiałem naprawić Meridę ;).

Nowa przerzutka 105 srebrna. Nowy łańcuch ulterga, nowy hak i linka, no za to można już kupić rower w markecie, tak się kończą wyprawy na hołdy :thumbsup: .

No na parku byłem zrobiłem kilka km. z 60 chyba.

Przygoda na hołdzie była nastempstwem kolizji ze Stu na parku  wtedy musiał się zgiąc hak, i wszytski poszło dalej w momencie wrzucenia na młynek na podjeździe wózek przezutki zachaczył o szprychy no i po ptokach.

Jutro jeżdzę albo wcześnie rano 8-11 albo po 18-stej, bo mam gości.

 

 

Napisano
 

tak, to ja;p

 

Widziałem Cię jak biegałem (niebieska koszulka) - w ogóle już któryś raz Cię widzę jak kręcisz, ale zawsze akurat nie na rowerze jestem. :)

Napisano

Jestem zawiedziona ;) 2h kręcenia w parku i nikogo z forum nie spotkałam, albo tez nie byłam świadoma, że kogoś z Was mijam. Był ktoś dziś pomiędzy 13, a 15?

Napisano

 

 

Teraz w weekendy to w parku juz nie ma sensu krecic bo naprawde jest za tłoczno...

Na jeżdżenie 35km/h na pewno ;) Moim tempem nie było tak źle.

Napisano

Jestem zawiedziona ;) 2h kręcenia w parku i nikogo z forum nie spotkałam, albo tez nie byłam świadoma, że kogoś z Was mijam. Był ktoś dziś pomiędzy 13, a 15?

 

Ja w tych godzinach kręciłem sobie na luzie... 2 godziny bite w parku spędziłem. Czerwony strój BMC Swiss, czarno,czerwono srebrny rower szosowy. :-) Cały czas na pętli.

Napisano

Jestem zawiedziona ;) 2h kręcenia w parku i nikogo z forum nie spotkałam, albo tez nie byłam świadoma, że kogoś z Was mijam. Był ktoś dziś pomiędzy 13, a 15?

Dokladnie od 13:15 do 15:30 kręciłem tradycyjną pętelke krossik w barwach narodowych , dol krotko czerwono czarne spodenki , gora czarna w tym kask. Stary sciorany plecak. Niebieskie brele przeciwsloneczne ... W weekend jest tyle ludzi , ze trudno ogarnac ;)

Napisano

 

 

Ja w tych godzinach kręciłem sobie na luzie... 2 godziny bite w parku spędziłem. Czerwony strój BMC Swiss, czarno,czerwono srebrny rower szosowy. :-) Cały czas na pętli.

 

Chyba kojarzę. Masz długie włosy? :D Jak tak to widziałam Cię jak już sobie leżakowałam na trawie ;) 

 

Jakby co to mnie bardzo łatwo rozpoznać po tygrysie na kierownicy (w sensie takiej piszczałce) :)

Napisano

Chyba kojarzę. Masz długie włosy? :D Jak tak to widziałam Cię jak już sobie leżakowałam na trawie ;)

 

Jakby co to mnie bardzo łatwo rozpoznać po tygrysie na kierownicy (w sensie takiej piszczałce) :)

No to przynajmniej raz w niedziele Cie mijalem ( sadzac po tygrysie ;) )przy bocznej bramie do zoo , tzn. jechalas z gorki a ja pod gorke :D

Napisano

No panowie, powiem wam, ze @kashie całkiem całkiem, ale to naprawde całkiem niezle zapyla na tym turkusowym Treku! Pewnie niejednemu z was by dała ostro popalić, szczególnie na podjezdzie! :)

Ponad trzy, a moze cztery kółka musiałem ja gonić, az mi sie dopiero udało ja złapać :) (miała chyba z 2km przewagi jak zaczynałem)

Jeszcze nie spotkałem w parku dziewczyny, która by takie tempo nadawała! ;)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...