marciniak77 Napisano 18 Sierpnia 2013 Napisano 18 Sierpnia 2013 Witam serdecznie,Jestem tu pierwszy raz ... więc pozdrawiam Wszystkich :-)I proszę o pomoc.... jazda na rowerze to jedna z większych przyjemności w życiu.... niestety właśnie udało mi się zjeździć mojego 7-letniego Arcusa ( wiedziałam, że jest do wymiany, ale miałam nadzieję, że skończę na nim sezon... )Ale do rzeczy: muszę w miarę szybko kupić nowy rower - bo szkoda każdego dnia .... Niekonieczne znam się na sprzęcie od strony technicznej... naczytałam się od groma.... i pomoc jest niezbędna... :-( To, czego potrzebuję na 100% to:rower trekkingowy lub crossowy ( decydująca jest pozycja ciała na rowerze - wprawdzie jeżdżę głównie po Kampinosie gdzie piach i korzenie więc "góral" były idealny, ale kręgosłup skaleczony komputerem mówi nie... :-(rower najlżejszy jak się da ( w granicach cenowo rozsądnych....) - po całym dniu na rowerze muszę jeszcze go wnieść na III piętro... windy bozia poskąpiła ... :-)rower z hamulcami hydraulicznymi ( no, chyba że ktoś mnie wyleczy z tej zachcianki... )przedział cenowy: 2000 - 4000 zł.... Wpadły mi w oko:Cube Nature Pro http://www.skiteam.pl/rower/Cube/Nature-Pro-1843/Cube Curve Pro http://www.skiteam.pl/rower/Cube/Curve-Pro-1839/Unibike Zethos GTS http://www.unibike.pl/zethosgts.html I mam dylemat.... wszystkie są duuuużo lepsze od mojego staruszka..... Nature Pro sporo droższy niż dwa pozostałe.... z oferowanych 30 biegów na pewno nie skorzystam w pełni..... :-) Jest sens płacić więcej ?Za wszystkie ewentualne rady - ogromne "dziękuję" :-) PS Jeżdżę głównie w weekendy, średni roczny przebieg: 1800 - 2000 km
bliitz Napisano 19 Sierpnia 2013 Napisano 19 Sierpnia 2013 Hej Posiadam Cube Cross CC, który jest rowerem typowo crossowym. Zrobiłem już na nim ponad 4500 km i odnosząc się do Twoich wątpliwości powiem tak: - najniższe 2 przełożenia stosuje sporadycznie, właściwie tylko na zjazdach, dla oszczędności kolan wolę większą kadencję niż siłę - hamulce tarczowe, rzecz rewelacyjna szczególnie gdy jedziesz w granicach 40 km/h i nagle trzeba się szybko zatrzymać, już parę razy uratowały mi tyłek - firmowo były założone opony schwalbe rocket ron performance 28 x 1.35 i niestety ale do terenu który opisałeś zupełnie się nie nadają. Na piachu ta opona bardzo słabo idzie, rower mocno się zakopuje i trzeba włożyć naprawdę sporo siły żeby utrzymać równowagę plus nie zatrzymać się na środku drogi. Jeśli musisz mieć crossowkę to pierwsze co bym zrobił jeżdżąc w takim terenie to zmienił opony na szersze. Nature Pro sporo droższy bo ma lepsze komponenty, szczególnie przerzutki. Jeśli nie przeszkadza Ci, że pod obciążeniem w piachu nie będziesz w stanie zredukować przełożenia to możesz brać tańszego Curve Pro, jeśli jednak chcesz mieć większy komfort to zdecydowanie Nature Pro.
makog Napisano 19 Sierpnia 2013 Napisano 19 Sierpnia 2013 Ja bym ci radzil, abys przeszla sie po sklepach i zrobila przymiarke do rowerkow typu Cross i ewentualnie 29r, poniewaz 29r bedzie bardziej odpowiedni w taki teren, ktory podalas.
Pitof Napisano 19 Sierpnia 2013 Napisano 19 Sierpnia 2013 Możesz też pomyśleć o rowerze MTB, ale o modelach dla kobiet. Ramy takich rowertów mają inną geometrię i na więkoszości z nich przyjmiesz wygodną pozycję. Przykładowo: Scott: http://scott.pl/product.php?id_cat=725&id_prod=4926 Kross: http://www.kross.pl/pl/2013/mtb-femiline/level-f6 Kellys: http://www.kellysbike.com/pl/rowery-2013/damskie/joyce Merida: http://www.rowerymerida.pl/produkt538/juliet-300-d-rower-merida.html Dodatkowo można też sobie założyć rogi na kierownicę. Co do rowerów 29r to kwestia wzrostu, bo to nie są rowery dla każdego.
Rulez Napisano 19 Sierpnia 2013 Napisano 19 Sierpnia 2013 Faktycznie, 29er z odpowiednio dobraną geometrią był by chyba lepszym wyborem, ma inaczej zestopnioowany napęd, szersze opony i bardziej terenowy amortyzator. Np. taki Giant, jeśli geometria pasuje : http://www.giant-bicycles.com/pl-pl/bikes/model/talon.29er.1.2014/14074/66849/#specifications
marciniak77 Napisano 19 Sierpnia 2013 Autor Napisano 19 Sierpnia 2013 Wracam i witami bardzo dziękuję za wszystkie rady :-)W pracy udało mi się je podejrzeć, ale odpisać już nie.... :-(Potem wybrałam się na wycieczkę po sklepach.... i wyszło, że jednak jestem trochę narwana :-)MTB, nawet damskie nie do końca mi pasują.... ( z rogami tracę poczucie bezpieczeństwa - za daleko do hamulców :-)) z CUBE Curve Pro zrezygnowałam.... a dalej to okazało się, że niestety, koniec sezonu ma swoje prawa - po fali zakupów rowerowych są braki w rozmiarach :-(Ale nie przedłużając - po wykluczeniu części modeli w połączeniu z brakiem odpowiedniego rozmiaru ramy przy np Nature Pro ( no dobra, w ski teamie nawet był, ale ten kolor niebieski z czerwonym.... - wiem, irracjonalne, ale nie trawię ) na koniec przejechałam się na KTM Life Sprint i spodobało mi się :-)http://www.wektorrowery.pl/ktm-life-sprint,3,1228,1271Opony ma przyzwoite ( miło kojarzą się z czasem kiedy jeszcze MTB były dla mnie ), osprzęt pewnie trochę gorszy, ale zdecydowałam się zaufać konkretnej specjalistce od rowerów w "Wektorze" i uwierzyć że dobry ...Wprawdzie już w domu na ich stronie w specyfikacji wyczytałam, że przerzutka przednia to Alivio..... i trochę się to nie zgadza z tym, co usłyszałam w sklepie - Deore.... Jutro pod wieczór odbieram rower wyregulowany i zaopatrzony w błotniki i bagażnik - spytam....Pewnie mogłam jeszcze trochę pojeździć po sklepach, ale - przynajmniej na razie - po prostu się cieszę, że nie zostałam bez sprzętu kiedy jeszcze taki kawał sezonu przed nami :-)Teraz pozostaje mi powędrować po wątkach technicznych na forum i nauczyć się dbać o nowy nabytek.PozdrawiamMarta
Rulez Napisano 19 Sierpnia 2013 Napisano 19 Sierpnia 2013 No faktycznie, "bardzo dobry" rower do jazdy po piachu i korzeniach ... grunt, że "się spodobał" ...
marciniak77 Napisano 20 Sierpnia 2013 Autor Napisano 20 Sierpnia 2013 Hmm... większość "bardzo dobrych rowerów" do jazdy po piachu i korzeniach sprawia, że po wycieczce bolą mnie nie nogi a ręce... ot, kręgosłup ememryt :-) Chciałam wybrać to, co najlepsze z wersji kompromisowych bo nie zamienię jazdy po lesie na asfaltowe drogi w asyście samochodów ( wystarczy, że i tak spory kawałek muszę dojechać miastem... ). I rzeczywiście "sie spodobał".... aczkolwiek nie do końca mi się podoba różnica między tym, co usłyszałam w sklepie na temat komponenetów i tym, co przeczytałam na stronie.....
Rulez Napisano 20 Sierpnia 2013 Napisano 20 Sierpnia 2013 Nadal nie wiem jaki jest sens kupowania roweru którego koła będą się zapadały w piachu, amortyzator nie będzie amortyzował jazdy po korzeniach ponieważ jest słabiutki, a napęd jest tak zestopniowany. że będzie wymuszał spory wysiłek w jeździe terenowej . No chyba, że tych korzeni i piachu jest 100 m, a reszta to utwardzone ścieżki.
ToruOgiwara Napisano 20 Sierpnia 2013 Napisano 20 Sierpnia 2013 przejechałam się na KTM Life Sprint i spodobało mi się :-) Kupiłaś to co Ci chcieli sprzedać. Wektor musi mieć spore marże na KTM bo "wciskają" je każdemu tłumacząc to gwarancjami na ramę i ich wytrzymałością. Pytanie tylko czy jesteś aż takim wyczynowcem aby te wieloletnie gwarancje miały dla Ciebie znaczenie. Dlatego masz trwałą ramę (ja akurat takiego malowania nie lubię, ale to kwestia gustu) i dość słaby jak za tę cenę osprzęt. Moim zdaniem przy Twojej jeździe zupełnie nie to co powinnaś kupić. Moim zdaniem na Kampinos ten rower nadaje się "średnio". A na kręgosłup polecam ćwiczenia wzmacniające. Wszelkiego rodzaju planki (google: plank woman), damskie pompki. Zacznij oczywiście od krótkich serii i wydłużaj czas stopniowo co kilka tygodni. A przede wszystkim pójdź z tym do terapeuty :-)
marciniak77 Napisano 20 Sierpnia 2013 Autor Napisano 20 Sierpnia 2013 No, dobra, zbieram poobijane kości....Po dzisiejszej uprzejmej rozmowie w sklepie udało się ustalić, że "zaszła pomyłka" i rzeczywiście dane na stronie prawidłowo podają iż przednia przerzutka to Alivio, choć w rozmowie przewijało się Deore.... podobnie kilka innych szczegółów..... Suma sumarum umówiłam się na jutro po odbiór zaliczki i znowu zaczynam się rozglądać.Cóż... za niewiedzę się płaci.... a niecierpliwość to zły doradca.Duży udział w tym posunięciu mają Wasze komentarze - za które dziękuję :-)Choć muszę przyznać, że czasem mnie przerastają... bo jestem w stanie się zgodzić, że amortyzator nie będzie amortyzował jazdy po korzeniach ponieważ jest słabiutki , ale za diabła nie wiem dlaczego on taki słabiutki i co jest alternatywą..... Suntour NCX-D LO który jest w Natue Pro byłby lepszy? Na razie zagadką jest dla mnie czy byłby, a jeśli tak - to dlaczego.Zważywszy zaś, że dla "100 metrów korzeni i piachu" w ogóle nie chciałoby mi się wyprowadzać roweru z domu - muszę solidnie się dokształcić. Bo inaczej znów będę głaskać kota i myśleć - jaki piękny tygrys....Na razie zapisuję sobie opony 29, będę chiała przymierzyć się do Gianta Talona ( a nóż-widelec..), SCOTTa Contessy i Sportstera 20.... może Kross Level F6..... poszukam też Cube Cross CC. Trochę to potrwa, więc mój staruszek jutro idzie do serwisu - jakoś trzeba przeżyć czas sprzętowej edukacji. PozdrawiamMarta PS A na kręgosłup polecam ćwiczenia wzmacniające - rada naprawdę dobra :-) - jeśli chodzi o różne ćwiczenia i rehabilitanta - tu dokształciłam się i teoretycznie, i praktycznie jakiś czas temu..... i tylko dzięki systematyczności w tej dziedzinie nadal mogę się cieszyć m.in jazdą na rowerze.... choć jak na razie jestem przekonana: niekoniecznie na MTB - ale zgodnie z radą wypróbuję damskie wersje :-)
Pitof Napisano 20 Sierpnia 2013 Napisano 20 Sierpnia 2013 Ten KTM to taki rower crossowy, który z jednej strony ma założone ,,ambitne'' 29 calowe opony terenowe, a z drugiej strony nędzny amortyzator NEX. Bezsensowny zestaw. Widocznie już nawet Austriaków dopadł bełkot marketingowy Amortyzatory NEX są przeznaczone do typowych rowerów miejskich, którymi możemy sobie pojechać do parku lub do sklepu po bułki. Nie nadają się do jazdy w terenie. Nie wiem dlaczego założyłaś, że jak rower crossowy to automatycznie będzie Ci wygodnie, a jak MTB to na pewno nie. Generalnie potrzebujesz roweru z krótszą górną rurą ramy, aby Twoja pozycja była mniej pochylona (bardziej zrelaksowana). Niektóre MTB mają właśnie taką łagodniejszą geometrię. Poza tym pamiętaj, że jeśli kupujesz rower tylko pod kątem jazdy w terenie to amortyzatory w rowerach MTB sprawdzą się lepiej i posłużą dłużej. Natomiast, jeśli ma to być jednak rower crossowy to szukaj takich z modelami amortyzatorów NCXxxx lub NRXxxx.
Rulez Napisano 21 Sierpnia 2013 Napisano 21 Sierpnia 2013 Z samego założenia amortyzatory crossowe nie są stworzone do jazdy terenowej, mają pochłaniać jakieś tam małe przeszkody na drodze crossa, maksymalny skok amortyzatora crossowego to 63 mm, podczas kiedy w rowerach MTB nie ma już w praktyce amortyzatorów o skoku 80 mm (choć wystarczał by do jazdy w terenie), teraz skok zaczyna się od 100 mm , takie amortyzatory dużo "gładziej" pokonują przeszkody... Co do samej jakości amortyzatora NEX , Pitof już Ci odpowiedział. Przecież rower 29er też można dobrać w taki sposób żeby pozycja na nim zajmowana była taka jak na crossie .
marciniak77 Napisano 21 Sierpnia 2013 Autor Napisano 21 Sierpnia 2013 Wieeeelkie dziękuję - wprawdzie powoli, ale zaczyna mi się porządkować co czym się je... a raczej na czym się jeździ....Trochę żenujący jest ten mój brak wiedzy... ale powoli to się zmienia. Nie wiem dlaczego założyłaś, że jak rower crossowy to automatycznie będzie Ci wygodnie, a jak MTB to na pewno nie Zraziłam się dobrych kilka lat temu - pojeździłam trochę na MTB z męską ramą i było mi na tyle niewygodnie, że szybko go odsprzedałam i przesiadłam się na trekkingowy. Później już nigdy nawet się nie przymierzałam - a szkoda, jak widzę....Przecież rower 29er też można dobrać w taki sposób żeby pozycja na nim zajmowana była taka jak na crossie . Wbrew utrwalonym przeświadczeniom przyznaję rację -) Przymierzyłam się dziś do Cube Acces WLS Race 29 i.... nie było źle :-) Tym razem nie byłam narwana - poprzymierzam się jeszcze do innych, a przede wszystkim poczytam :-)Nie mogę powiedzieć, że potrzebny mi rower tylko i wyłącznie na teren - bo do tego terenu jakoś muszę dojechać... ok 7-8 km mam do pierwszych leśnych ścieżek, a po jakiś 12-14 zaczyna się to, co lubię najbardziej i wybieram różnie: Janów - Buda - Truskaw lub Sieraków i Cichowąż: Wilcza Struga - Sejmikowa Droga - Palmiry (cmentarz, potem miejscowość). Średnio daje to 50-70 km z czego jednak większość to "teren".Więc jeśli nawet w międzyczasie wybiorę się na typowo miejską rundkę, to jednak wolę kupować pod kątem terenu. Pozdrawiam :-)
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.