mcfly Napisano 28 Lipca 2013 Napisano 28 Lipca 2013 To mój pierwszy post na forum dlatego witam wszystkich. Mam zamiar wymienić amortyzator w moim Autorze Basic, którym do tej pory jest rst capa o skoku 76mm. Przeczytałem wiele opini o Sunturze XCR i w zasadzie amortyzator o tym poziomie w zupełności by mi wystarczył jednak występuje on jedynie w wersji o skoku 100mm. I tutaj rodzi się moje pytanie: czy taka zmiana skoku nie wpłynie negatywnie na zachowanie się roweru? Czy nie lepszym rozwiązaniem byłoby kupienie Rock Shoxa xc 28 lub ewentualnie Darta, które występują w wersji 80mm? Ewentualnie coś innego tylko co? Jeżdżę głownie po Warszawie (gdzie teren to co najwyżej las Kabacki) ewentualnie raz w roku wyjazd na Mazury, Góry Świętokrzyskie. Planowałem wydać maksymalnie 400zł.
DEVILEK Napisano 28 Lipca 2013 Napisano 28 Lipca 2013 Budżet mówisz 400 zł ... Spinner SW7, czyli powietrzny amorek, 80mm skoku + blokada z goleni.
Miens Napisano 28 Lipca 2013 Napisano 28 Lipca 2013 Budżet mówisz 400 zł ... Spinner SW7, czyli powietrzny amorek, 80mm skoku + blokada z goleni. Więc powinieneś jeszcze doliczyć pompkę do amora do ceny, bo bez niej posiadanie powietrznego amora jest trochę bez sensu. Ale fakt jest taki, że to chyba najlepsza propozycja, lekki, sprawny i tani.
DEVILEK Napisano 28 Lipca 2013 Napisano 28 Lipca 2013 Pompka, to koszt od 60-100zł. Sam miałem dylemat, co wybrać do 500 zł i nie żałuje ani złotówki wydanej na SW7.
atizylak Napisano 28 Lipca 2013 Napisano 28 Lipca 2013 Mam basica. Jeździłem spokojnie i 5 lat rst capa chodziła. Zacząłem przeskakiwać progi zwalniające i po miesiącu złapała luzy. 1mm luz był. Odczuwalny, przeszkadzający. Wymieniłem na xcr'a 100mm, przesiadka z tej rst capy. Jeżdżę rok, amor złapał luzy-4mm bardzo przeszkadzający. Da się go jakoś naprawić, czy co roku trzeba nowego amora kupować?
mcfly Napisano 29 Lipca 2013 Autor Napisano 29 Lipca 2013 regulamin forum 2i - treśc cytatu usunięta przez moderatora Rozumiem, że te 4mm były wynikiem zbyt ostrej jazdy jak na amortyzator takiej klasy albo słabą jakością amortyzatora, raczej skok nie miał nic do tego, czy może jednak się mylę? Mógłbyś opisać jakieś odczucia po zmianie z Capy za XCR, ( zmiany w zachowaniu się roweru jakieś wady, zalety itp) Zakładam, że nie dostanę naprawdę dobrej jakości za tę cenę, ale moja Capa wytrzymała 5 lat bez luzów (fakt, że prawie sieę nie ugina ale luzów nie widać) więc taki XCR też powinien. A co z RockShoxami? Ewentualnie w grę wchodzi jeszcze sztywny widelec.
atizylak Napisano 29 Lipca 2013 Napisano 29 Lipca 2013 No właśnie nie wiem czy te amory takie tandetne są ze jak przeskoczysz parę progów to luzy od razu łapią czy co. Skok amora nie miał nic do tego. Po przesiadce z capy na xcra czułem się jakbym się z malucha na mercedesa przesiadł. Amor działał, było mięciutko i wygodnie. Nie zauważyłem żeby się jakoś gorzej skręcało ani nic. Moja capa też 5 lat wytrzymała dopóki tylko jeździłem. Jak zacząłem czasami coś przeskakiwać to luzy złapała , tak samo xcr. Wie ktoś może czy da się tego xcra naprawić czy czeka mnie zakup nowego amora? Bo z tymi luzami się niepewnie i źle jeździ. Pozdrawiam.
lyndowss Napisano 31 Lipca 2013 Napisano 31 Lipca 2013 Da się naprawić XCR'a, ale jest to bezsensowne i bezcelowe, a w dodatku nieopłacalne. CAPA to nawet nie amortyzator, tylko jakiś uginacz, ale trzeba ważyć z 80 kg co najmniej, żeby coś tam wybierał. XCR to najtańszy amortyzator, który zapewnia tłumienie i się ugina na dziurach. Nie jest to amortyzatorowy sztywniak na pewno. XCr szybko łapie luzy i to jest naturalne dal niego, bo ma słabe uszczelki. O ile można to nazwać uszczelkami, bo niezbyt uszczelniają. W dodatku ma plastikowe ślizgi co jest przyczyną szybkich luzów. Za to jest bardzo tani.
Bartosz111 Napisano 31 Lipca 2013 Napisano 31 Lipca 2013 Zaczekaj ze 2 miechy jeszcze i kupisz epicona za 450.. warto, a pompka to nie problem. Ja napompowałem samochodową, ale to na czuja. W serwisie za free dmuchają. Albo kup raidona air. albo tore air w budżecie da się zmieścić
atizylak Napisano 31 Lipca 2013 Napisano 31 Lipca 2013 Ja zamówiłem dzisiaj spinnera sw7. Zobaczę co to warte. A czemu mówisz żeby zaczekać na epicona za 450 jak teraz na allegro po 700-800zł stoją.
Bartosz111 Napisano 31 Lipca 2013 Napisano 31 Lipca 2013 W sumie to i tak dobry wybór, czekam na opinię o tym spinnerze Wiem, że po tyle są, ale już pod koniec sezonu będą obniżki. W każdym bądź razie kupiłeś dobrego amora i myślę, że będziesz zadowolony
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.