Skocz do zawartości

[gleba] Rower po wypadku ;]


Rekomendowane odpowiedzi

Wytrzymac powinien, ale kwestia taka ze czego ty sie spodziewasz za te 550zł? Stary zyjesz na jakims innym swiecie chyba, maluch to przyrząd do jezdzenia tak samo ten twoj rower to tylko przyrzad... pozatym gdzie go kupowales? W DOBRYM sklepie rowerowym i sprzedawca zapewnial cie, ze da rady tym jezdizc polesie? Jakos mi sie nie wydaje :033:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kurde no panowie. Przeciez tym da sie jezdzic polesie. Na niedzielny wypad z dziewczyną rowerek jest (prawie:P) idealny. Ten rower to nie kupa złomu poskładana tylko zeby wygladalo. Ale na Boga nie 2 metrowe hopy:) Tu jest ta roznica - to jest rower do spacerków, lajtowej przejazdzki, bez szalenstwa. Wtedy on nawet troszke wytrzyma.

 

A swoją drogą... hipis jak myslisz, po co ludzie np z tego forum kupują rowery za 2000, 3000, 5000? chyba nie dlatego ze akurat w twoim sklepie była promocja;P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pewnie wlecial bys tylnim kolem i pisal bys ten temat na stojaco albo na lezaco z rura od siodelka w tylku :eek: ... swoja droga czy ta jakas polska odmiana jackassa bo slyszalem ze juz do polski to dotarlo jak tak to zrzucamy sie na nowe kolo i czekamy na pelny film

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale tego roweru juz nie mam :) Wszystko sie w nim rozwalilo przezutki , suport , rama , widelec , 2xkoła , kierownica sie wygiela , przednia przezutka sie zgiela , hamulec odlecial :D . Mialem szczescie przy ladowaniu . Ale nie chcialbym tak 2 raz przeleciec :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Magnuma bym nienazwał makrokeszem zwłaszcza tych starych, miałem 2, znajomi mają już pare dobrych lat i w górach wytrzymują spokojnie nawet z sakwami i bagażami. Nie do cięższych zastosowan ale ogolnie dobrze wspominam mojego magnuma żółtego :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak juz tak jezdzisz to podpisz kontrakt na posmiertnego dawce wypadkow :) Dostaniesz kase a i tak przeciez po smierci nie zrobi to Tobie roznicy :P

 

Hehe to tak serio jest ze jak sie podpisze kontrakt to sie dostaje kase?? :034: Myslalem ze umierasz pobieraja ci narzady i ani ty ani twoja rodzina nie ma z tego korzysci przed czy po smierci...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

Heh skąd ja to znam :) Jak byłem młodszy to też zaliczyłem glebę na makrokeszu ale w trochę inny sposób (rozpędzony do 40km/h na asfalcie w jechałem do rowu + OTB). Koło podobnie pokrzywione :D, złamany 1 róg kierownicy. O dziwo widełki, też sztywne, wytrzymały (może dzięki OTB, energia "poleciała" ze mną do przodu :P, a rower nie musiał jej przejmować).

 

Fajne, fajne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...