Skocz do zawartości

[bębenek] Cos strzeliło w tylnej piaście


Ulf

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam.

 

Określę problem najprościej jak potrafię :excl: .

 

Mój rower ma niespełna 3 miesiące. Jako, że pracuje nie jeżdżę zbyt wiele (w zasadzie smyram nim codziennie do pracy a w weekendy spędzam około 6 godzin na pedałowaniu). Od samego praktycznie początku użytkowania sprzęciora co pewien czas coś strzelało jak myślałem w suporcie... Na pierwszym przeglądzie powiedziano mi ze pewnie dostał sie tam jakiś syf i dlatego strzela oraz że to się rozjeździ.

 

Dosłownie przed godziną strzeliło ponownie z tym , że skutek tego jest następujący. Gdy podniosę tył roweru do góry i zakręcę kołem w kierunku jazdy to słyszę wyraźnie "szuranie" w okolicach kasety, przenoszony jest napęd z kasety na korbę która to delikatnie się obraca. Nie jest to jednak ruch płynny a cykliczny, skokowy (obrót korby o około 5 stopni) przerywany bezruchem z takimi samymi interwałami :) (mam nadzieję że mnie zrozumieliście. Wyciągnąłem koło i ewidentnie trze coś jak kręcę kasetą. :excl:

 

Moje pytanie jest następujące czy takie usterki są naprawialne czy też trzeba wymieniać całą piastę. Chodzi mi o to że zainwestowałbym w hamulec tarczowy bo i tak miałem to w przyszłości zrobić. Rower jest oczywiście na gwarancji. Aha napęd to kompletna grupa Alivio, łańcuch KMZ jakiś tam :excl:

Napisano

Skoro rower jest na gwarancji, to w zasadzie dla twoich finansów nie ma znaczenia, czy jest to naprawialne czy należy wymienić dany element. Zabierz rower do serwisu, w którym go kupiłeś i tam muszą doprowadzić go do porządku (jeśli nie naprawią to wymienią dany element). Tylko nie zapomnij zabrać ze sobą książeczki gwarancyjnej.

Napisano

Widzisz chodzi mi o to ze jak piasta jest nienaprawialna to powiem ze dopłace i niech mi założą taka pod tarcze. A jak jest naprawialna to mi ją zrobią i po krzyku. Dzwoniłem do serwisu jutro podstawiam im rower.

Gość kamoreks
Napisano

I może kupiłeś ten rower na placu Wolności?

Napisano

Zmienia, bo tam ten ich serwis jest raczej mało komunikatywny i ma przeciętne podejście do klienta.

Jak dzisiaj z nimi gadałem to niby nie ma problemu zobaczymy jutro co mi powiedzą :wink:

Napisano

Dobra. Yhhhh. Byłem wrociłem :028: . Powiedzieli, że rozłożyli na części pierwsze i wyczyścili wszystko i że takie luzy strzały i wogóle to normalne a do serwisu przyjeżdża się w ostateczności. Jak sie do końca rozwali to mi wymienią bębenek czy cokolwiek. A napęd strzela jak strzelał..... Ehhh.....

Napisano

Debilny jakis serwis. Powinni cos z tym zrobic, w koncu masz rower na gwarancji i nie ma prawa nic sie psuć. A jak sie zapsuje musza to naprawić, wrecz maja obowiązek.

Napisano

Dla mnie tez jest to conajmniej dziwne. Nie chce tam robić awantury, staram się panować nad swoimi emocjami :) Być może jestem przewrażliwiony ale jak dla mnie nie powinno mi nic stukać strzelać itd. Szczególnie że to nowy rower. A jak myślą inni forumowicze?

Napisano

Jak dla mnie to oczywiste że nowy rower powinien chodzić bez żanych strzalów czy brzeków :) Miałem takie strzały w puporcie to nawet za małą doplatą wymienili mi na jakiś lepszy z łozyskami maszynowymi :P

Napisano

a mi sie wydaje ze pewnie nic nie rozkrecali i calkiem mozliwe ze pekla np jedna z zapadek w bebenku i dlatego tak ciagnie ci korby(jest to moment gdy pekniety fragment blokuje inne zapadki)sprawdz czy cos lata w piascie?prawdopodobnie masz 3 zapadki i jezdzisz teraz na 2 a w serwisei czekaja jak pekna pozostale(jezdzac na 2 to kwestia czasu tylko)wtedy zamontuja nowy bebenke,choc moge sie mylic ale mialem doczynienia z podobnym przypadkiem i dzialo sie podobnie jak opisujesz:-(

Napisano

Idź do serwisu i zrób im awanturę. Twój rower, twoja gwarancja, twoje prawo! Bądź mężczyzną i nie daj się robić w bambuko. Pozdrawiam. :)

  • Mod Team
Napisano

Człowieku idź tam i ich opierdziel równo, bo to są takie lenie w tym sklepie nie mówiąc już o serwisie. Jak mam coś załatwić to albo jadę do Fr-Shopu albo do Piasty, bardzo rzadko do Dynamo. Te sklepy mogę ci uczciwie polecić.

Napisano

Problem jest taki ze pracuje :) a po pracy pisze magisterkę :/. Pojeżdżę jeszcze ze dwa tygodnie i do nic zawitam (myślę że piasta się posypie). Dzięki za wyrażenie swoich opinii. Pozdrawiam :rolleyes:

Napisano

ja mam też szumy w okolicach kasety

rower ma kilka dni, 40 km (ciągle pada ;) )

 

 

http://forumrowerowe.jgc.pl/index.php?s=&s...ndpost&p=208030

 

 

Powoli eliminuje sprawców, kobra nie, przód-acera też nie, teraz sprawdziłem kółeczka z tyłu (Deore)

 

łańcych i wszystko nowe i jest ciasno, ale to też nie to, bo

uniosłem łańcuch i dźwęk dalej dochodził z okolic kasety/piasty.

 

 

Ten dźwiek przypomina obcieranie i znika dosyć szybko przy szybszych ruchach kasety. A słychać go niezależnie czy poruszam w tył czy w przód.

Aha, jak porusza się

sama kaseta - słychać

jak samo koło nie słychać

jak koło+kaseta - słychać

Więc ma to jakiś związek z kasetą.

 

(przypomina ciche pomruki kota lub zardzewiała huśtawkę)

 

Czyli co, łozyska w pieście lub bębenek?

 

Pojeździć msc. i dać im na przegladzie zerowym, czy nie ryzykowac i dać sprawdzić już teraz.

Podczas jazdy ansolutnie nic nie słychać, przez przypadek odkryłem te dźwięki, gdy smarowałem łańcuch itp.

 

Jednak kolesie, który robie w salonie którym kupiłem, niewiele wie na mój gust. Nie umiał mi odp. na kilka pytań jak kupowałem (mimo, że odp sam znałem przeważnie ) wiec im raczej tego nie dam

Napisano

Kupiłem sobie dzisiaj spinke do łańcucha. Rozkułem go wyczyściłem, wykąpałem w benzynie ekstrakcyjnej, założyłem nasmarowalem. Gdy podniosłem tylnie koło do góry i zakreciłem silnie korbą uslyszałem wycie. Kasetajuz nie obciera ona dosłownie wyje. W poniedziałek zostawiam im rower. Nie obchodzi mnie co zrobią. Ma mi nic nie strzelać, warczeć, trzeszczeć, piszeczeć. Rower nie ma nawet 1kkm przejechanego.Szczerze wątpie żeby miał 600km.

 

A tak BTW czy jeśli będa robić problemy moge domagać sie zwrotu kasy za rower?

 

A tak BTW czy jeśli będa robić problemy moge domagać sie zwrotu kasy za rower?

 

Chodzi mi o to ze jeśli w ten sposób ma się układać moja współpraca z tym sklepem to ja dziekuje bardzo :/ Rower jest świetny ale sprzedawcy do d...

 

P.S. Jak to sie edytuje posty?

Napisano

Sprawdź czy dobrze przełozyłes łańcuch przez tylna przerzutke. W wózku jest taki bolec miedzy dwoma koleczkami (gornym i dolnym). Może dlatego tak szumi w trakcie krecenia. Nawet ostatnio tak zrobilem pamietajac o tym i no myslalem ze cos poszlo w pizdu :)

Napisano

chodzi o "moje" szumy?

To nie wina łańcucha, korby, biegów, ani nawet koła

 

Ten dźwięk słychać tylko jak kręci się kaseta.

 

Można tam coś za mocno/słabo dokręcić lub nasmarować?

Napisano

ogolnie ten sklep i serwis na placu wolnosci to nieporozumienie.. tyle ze mają scotty i to ich jedyny plus..

Kumpel ma scotta montane i raczej u nich nei serwisuje:) Spoko mi tam mowili ze Xtr tylni moze chodzic tylko z manetkami shimano i to najlepiej xtr a gripy plasmy itd.. nie bo to nei shiamno:/

Ale ja bym smialo robił awanture w koncu nowy rower to niech cos z tym zrobią.. albo dadzą kasę na serwisowanie np. w frshopie jesli sami nie potrafią...

Napisano

:035: Szkoda, ze w Polcsce pracuja takie cmioki :lol: Podaj ich do sadu :lol: :lol: :lol: Przeciez jesli znaja sie na rowerach, chociaz w stopniu naprawy:) To musza to zrobic, przeciez to ich praca, o ile zaden z nich nie jest prezesem:) To idz do wlasciwego i powiedz jakich ma zadufanych pracownikow :)

  • 3 miesiące temu...
Napisano

Ja rowniez mam problem z kaseta, ewentualnie piasta. Otóż jak prowadzę rower wydobywa się strasznie głośne chrupotanie. Na pewno nie cyka tak jak zwykle (zadne zapadki). Zdjalem i krecilem trzymajac za oske. Jak krece razem z kaseta (tak jakbym jechal) to cisza idealna. Jak zakrece sama kastea to jest gruchotanie. Czyli co jest nie tak... :/ nigdy nie mialem z tym problemow. Problem sie pojawil jak zrobilem 80 km sciezka rowerowa w suchym. Zadne blotko. Co to moze byc? Cale koła to Ritchey Pro Girder XC. Na piastach tylko Ritchey pisze. Kaseta to sram PG 950. Pomozcie :)

Napisano

Idz do tego serwisu i zrób awanture bo jak widzieli ze można cie wyjanic to to bede robic ciagle z toba nie daj sie!!! To jest nowy rower i ma chodzic bezszelestnie!!! Jeśli cie bedą zlewać nadal to jeśli masz rzecznika praw konsumenta w mieście to idź i się zapytaj co masz zrobić wszystko ci wyłoży na tacy!!! ja miałem taki przypadek lecz nie z rowerami tylko z częściami samochodowymi nie chcieli mi uznac gwary jak im powiedzialem że byłem u rzecznika i jak coś to założe sprawe to zmienili postawe i od razu wrócili kase za części które nie pasowały do mojego autka!!!

Napisano

Idz do tego serwisu i zrób awanture bo jak widzieli ze można cie wyjanic to to bede robic ciagle z toba nie daj sie!!! To jest nowy rower i ma chodzic bezszelestnie!!! Jeśli cie bedą zlewać nadal to jeśli masz rzecznika praw konsumenta w mieście to idź i się zapytaj co masz zrobić wszystko ci wyłoży na tacy!!! ja miałem taki przypadek lecz nie z rowerami tylko z częściami samochodowymi nie chcieli mi uznac gwary jak im powiedzialem że byłem u rzecznika i jak coś to założe sprawe to zmienili postawe i od razu wrócili kase za części które nie pasowały do mojego autka!!!

 

Ehh ten sklep z tego co widze pomału odwala plajte :D leżącego sie nie kopie takie mam zasady... i tak będe wymieniał kólka wieć ta piasta mnie smyra... (siostra się bedzie na niej męczyc :)) Poza tym miałem złamaną nogę i przez dwa miechy wogóle nie jezdziłem, więc nie udało mi się zajechać tej piasty. Jakby się doszczętnie posypała to na pewno rozmawiał bym z nimi inaczej :)

 

Pozdrawiam

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...