Skocz do zawartości

[okulary] Solsken S07 - dobre ?


MsRIFU

Rekomendowane odpowiedzi

  • 1 miesiąc temu...

Witam,

między innymi po opini z tego forum postanowiłem zakupić "w ciemno" okularki Solsken s07. Napisałem "w ciemno" bo nigdzie nie można ich przymierzyć. Są dostępne tylko na allegro sprzedawane przez jedynego dystrybutora w Suwałkach (posiada wiele kont na allegro, ale adres zawsze ten sam). Strona internetowa firmy Solsken nie działa. W szczycie sezonu to niestety porażka. Opinie o innych modelach były pozytywne, więc mimo wszystko postanowiłem zaryzykować ok 50zł + przesyłka.

Przesyłka została dostarczona ekspresowo już po 24h od kupna mogłem testować produkt, więc tu ogromny plus dla sprzedawcy. Okulary były solidnie zabezpieczone, więc dotarły w całości. Super.

Przystąpiłem do testowania.

Najpierw zalety. Pasują jak ulał, noski nie wbijają się do oczodołów, lekkie, sportowy wygląd, bardzo dobra widoczność nie ograniczona oprawką, poziom przyciemnienia wręcz idealny dla mnie, filrt polaryzacyjny działa, dodatkowy pasek doczepiany jest, cena niewygórowana.

 

Teraz wady, które niestety dyskwalifikują te okulary wg. mojej opinii.

- obraz przez nie widziany jest lekko powiększony. Miałem wcześniej kupione na bazarze chińskie za 20zł, które też powiększały obraz, nawet jeszcze bardziej, dlatego zdecydowałem się zmienić stare okulary. Te Solskeny 07 to jest coś pomiędzy moimi starymi chińskimi a rzeczywistym obrazem. Przy dłuższym użytkowaniu lub jeśli ktoś ma zamiar używać codziennie może to spowodować problemy z prawidłowym ocenieniem odległości do obiektu zarówno zaraz po ich założeniu jak i zaraz po zdjęciu. Potrzeba chwili, żeby się przyzwyczaić do "nowych" odległości. Szczególnie podczas jazdy rowerem czy samochodem może to sprawić problemy. Nie wiem jaki to może mieć wpływ na trwałe zdrowie oczu. Na pewno nie pozytywny.

- druga poważna wada to słynny filrt antyrefleksyjny, którym się tak chwalą na każdej aukcji. Pod pewnymi kątami (gdy słońce świeci nam w czoło a my patrzymy na horyzont) powstaje niebieska poświata skutecznie przysłaniając część widoku i/lub niektóre kolory stają się bardziej niebieskie. To jest bardzo denerwujące.

- oprawkom jakościowo trochę brakuje do droższych marek, ale tragedii nie ma

- ostatnie co mi się od razu rzuciło na myśl to naklejka, że okulary mają filtr UVA i UVB, ale co z UVC, którym się chwalą konkurencyjne marki? Nie wiem czy to ważne czy nie, ale chyba lepiej to mieć niż nie mieć

 

Podsumowując w jednym zdaniu te Solskeny to coś pomiędzy bazarowymi chińczykami a markowymi okularami. Średnia jakość za średnią cenę. Jeśli komuś to pasuje i chce zaoszczędzić kilkadziesiąt zł to ok. Moim zdaniem to są okulary na plażę a nie do jazdy samochodem czy rowerem. Chyba jednak warto dołożyć stówkę i kupić np. UVEXy.

 

Mimo wszystko sprzedawca wywiązał się z transakcji a ja nie chcę odsyłać towaru ponosząc dodatkowe koszty tylko po to żeby odzyskać kilkadziesiąt zł. Okulary zostawiam sobie na plażę, a do jazdy chyba poszukam innych.

 

PS. Okulary sygnowane są "szwedzką jakością" tzn, że okulary są szwedzkiej firmy, ale na innym forum (chyba żeglarskim), koledzy poddają pod wątpliwość tę dekalarcę podając dowody i potempiając zachowanie dystrybutora jednocześnie jednak chwaląc sam produkt. Może inne modele nie powiększają obrazu, ale niebieski filrt mają podobno wszystkie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...