Skocz do zawartości

[zawody XC] FamilyCup - Radzionków - 2 czerwiec


Rekomendowane odpowiedzi

kurcze jak tak czytam to co rzezniol napisałeś to traci się moja nadzieja na jakąś dobrą pozycję mimo że to tylko w moim wypadku ok. 10 km :P (rocznik 95) ale to poważnie taki poziom tak jest?? Bo ja zawsze trenuje podjazdy jak jadę pojeździć ale kurcze nie wiem teraz czy dam rade, skoro mogą mnie dublować :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mówię o mojej kategorii wiekowej ...

 

Zawody są puszczane kategoriami ... a ja jestem miętki w zeszłym roku byłem 13 na 35 sklasyfikowanych ...

 

W sumie to nie liczy się miejsce ... ważniejsze jest przeświadczenie na mecie że dałeś z siebie wszystko i po przejechani wyścigu nie jesteś w stanie przejechać kolejnego metra ;).

Nie ma co płakać trzeba cisnąć w pedały i tyle. 

 

Każdy wyścig ma swojego zwycięzcę i ostatniego ... a czy poziom jest wysoki ... nie sądzę :)

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kurcze jak tak czytam to co rzezniol napisałeś to traci się moja nadzieja na jakąś dobrą pozycję mimo że to tylko w moim wypadku ok. 10 km :P (rocznik 95) ale to poważnie taki poziom tak jest?? Bo ja zawsze trenuje podjazdy jak jadę pojeździć ale kurcze nie wiem teraz czy dam rade, skoro mogą mnie dublować :(

 

To są zawody tylko dla amatorów. Trasa jest naprawdę łatwa, do przejechania przez każdego. Nie ma się czego obawiać, jeśli jeździsz regularnie to na pewno nie będzie źle. Jak na I-szy start to Family Cupy są naprawdę idealne :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

We dwóch jezdziliscie okolo 19h na drewnianym mostku ??

 

 

E tam zaraz trenują. Wyczuwaliśmy mostek i wjazd na tor saneczkowy. Dziś tylko trochę mokro a i tak jest ciekawie. Jak popada to na mostku będzie bardzo interesująco.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam jutro dycham ... :)

Dziś byłem tylko na szybki rekonesans ... coś mi się wydaje że w razie deszczu szykują awaryjne rozwiązanie bez podjazdu na drewniany mostek ...

Zamiast z asfaltu odbicie w prawo i potem lewo na mostek ... w razie deszczu będzie odbicie z asfaltu w lewo ...

Gdzieniegdzie podsypali kałuże żwirem ...

 

Jak co to rzućcie tu jakąś godzinę może jutro podjadę na was popatrzeć z dzieciakiem :) jak pogoda dopisze oczywiście.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...