Skocz do zawartości

[góry] Kiedy mozna juz rowerem w gory


pebe

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Hej,

 

planuje urlop na ostatni tydzien kwietnia (od 22/4) i zastanawiam sie czy warto jechac wtedy z rowerem w nasze gory. Boje sie, ze bedzie tam snieg jeszcze albo samo bloto na szlakach.

 

Generalnie domyslam sie, ze szlaki beda pewnie jeszcze o tej porze roku "pod woda", ale moze chociaz asfaltem, jakimis malo uczeszczanymi drogami, da sie juz jezdzic - co o tym sadzicie?

 

I w jakie gory, jakie miejsce byscie polecali, gdzie raczej snieg nie bedzie juz lezal, a jest pare ciekawych szosowych szlakow?

 

Fajnie by bylo, gdyby byl tam jeszcze basen, albo gdzies w poblizu dostepny basen, aby urozmaic trening ;).

 

Pozdrawiam,

Przemek

Napisano

asfaltem już wszędzie pojeździsz, najwyżej będzie trochę mokro na północnych stokach

 

a jak będzie słońce z dwa tygodnie to może nawet "niski" teren, będzie przejezdny choć na pewno nie suchy :)

 

zdecydowanie jakieś niskie góry (im wyżej tym gorsze warunki) np. Wisła, Ustroń, Szczyrk czyli okolice Beskidu Śląskiego i Małego

Napisano

 

asfaltem już wszędzie pojeździsz, najwyżej będzie trochę mokro na północnych stokach

 

Nie bardzo, u mnie w Górach Sowich przełęcze są jeszcze zawalone, ale do 22 powinno być czysto.

Na szlakach w niedzielę też leżało tyle śniegu, że tam gdzie nie był udeptany nie dało się jechać. Teraz pogoda znacznie się poprawiła, zaczęło trochę padać więc prognozuje to nieźle, ale nawet jeśli śnieg zejdzie to błocko będzie niemiłosierne.

  • Mod Team
Napisano

Nie ma szans do maja. Pytałem ostatnio kolegę który jest pogranicznikiem w Bieszczadach i średnio to widzi by na majówkę było sucho. Co jakiś czas mam też info z Gór Stołowych i na Szczeliniec pomykają tylko po ubitym śniegu.

Napisano


Dobra, dzieki chlopaki. Wezme pod uwage Wasze miejscowki, z nastawieniem glownie na jazde po asfalcie - poszukam wsrod nich czegos z dostepem do basenu, bo chodzi mi o przygotowania do triathlonu w ciagu tego tygodnia.

  • Mod Team
Napisano

to jadź do Białki lub Bukowiny Tatrzańskiej, tudzież Jurgowa. Asfaltów tam sporo - możesz ciskac do braci Pepików a wieczorem na termy. Noclegi latem są po 20 - 30 zł od duszy, produkt regionalny do kupienia za stodołą - życ nie umierac :)

Napisano

To czego wymagasz na pewno znajdziesz w Myślenicach czy Suchej a w rejonie Beskidu Makowskiego na pewno śniegu już nie będzie. Gdzie nie gdzie łaty jeszcze mogą dokuczać ale to raczej incydentalnie.

Napisano

W zeszłym roku jeździłem miesiąc po zakończeniu zimy po Beskidzie Niskim. To było jakoś 20 marca. Dało się pojeździć w terenie, ale powyżej 700 metrów był stary szreń. Wtedy trzeba było jechać po szutrach :)

Życzę powodzenia, w Niskim o tej porze roku było praktycznie pusto i fajny klimat. Stacjonowałem we wsi Łosie, skąd robiłem wypady na północ i południe. Polecam !

Jak będziesz chciał to się możemy tam nawet spotkać 25 - 28 kwietnia ;) Ewentualnie dam Ci cynk które szlaki są warte uwagi.

 

http://photo.bikestats.eu/c1ach,zdjecia,12.html - tutaj znajdziesz zdjęcia, przewijaj na kolejne strony to zobaczysz więcej.

Napisano

Wczoraj próbowałem pojechać w góry. Tak od ok. 650 m.n.p.m. mokrego śniegu jest jeszcze masa, poniżej jest go tylko niewiele mniej, a tam gdzie go nie ma szoruje woda. Do maja nawet nie ma co wyjeżdżać w teren w Górach Sowich. Pod koniec tygodnia pewnie będę mógł coś powiedzieć o asfaltach, ale ostatnio podobno dobrze odśnieżyli przed rajdem Świdnickim :)

Napisano

Jeszcze raz dzieki za rady! :)

 

Wybralem Ustron.

 

W okolicy mam dwa fajne podjazdy z naszej polskiej bazy podjazdow (nie liczac tych z okolic Szczyrka):

 

http://www.genetyk.com/podjazdy/rownica1.html

 

http://www.genetyk.com/podjazdy/salmopolska2.html

 

 

Oraz 2 baseny na multisporta + sporo szlakow do biegania, bedzie mozna zrobic sobie mini-oboz kondycyjny w ramach przygotowan do IronMana. A przy okazji odwiedzic pewnie Pepikow i troche lyknac swiezego powietrza, ktorego brakuje w stolicy ;).

Napisano

Dobrze trafione - sam jadę do Ustronia na majówkę ;) Co do basenów - fajny jest ten w Gołębiewskim w Wiśle. Na równicę jest kilka podjazdów. Na Salmopol nie lubię wjeżdżać. Fajniejsza jest już trasa na Kubalonkę obok pałacu prezydenta i potem dalej w kierunku stożka szlakiem.

Napisano

odnośnie warunków - byłem dziś w Beskidzie Śląskim, południowe stoki do 800 m n. p. m. są całkowicie suche, natomiast na polanach i w lasach liściastych jest jeszcze całkiem sporo śniegu (trzeba pchać rower), niemniej jak się trochę pomyśli to da się już konkretną trasę po górach zaplanować :)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...