Skocz do zawartości

[licznik] Kelly's Counter


Rekomendowane odpowiedzi

Licznik używam od pół roku.

 

Dane techniczne:

 

14 funkcji:

zegar

prędkość aktualna

prędkość średnia

prędkość maksymalna

porównanie prędkości aktualnej i średniej

możliwość ustawienia 2 rozmiarów kół

czas jazdy

dystans dzienny

przejechany dystans (rower 1 i rower 2)

całkowity dystans

przybliżona liczba spalonych kalorii

podświetlenie wyświetlacza

temperatura

automatyczne włączanie/wyłączanie

 

post-162205-0-59113700-1365080049_thumb.jpg

 

Licznik kupiłem ze względu na podświetlenie,to że jest bezprzewodowy i atrakcyjny wygląd.

Wcześniej posiadałem licznik Sigma 1009,509 i różne nonejmy.

Po rozpakowaniu,zapoznaniu się z instrukcją i zamontowaniu licznika,pojawił się pierwszy problem,

mianowicie licznik nie odbierał sygnału z nadajnika.

Po kilkunastominutowej walce poddałem się i poszedłem do sklepu w którym go zakupiłem i wymieniono go na inny bo ten okazał się wadliwy.

Drugi egzemplarz działał już bez zarzutu.Przynajmniej tak mi się wydawało.

Zacznę nietypowo bo od podsumowania:

 

Ten licznik to totalny syf i nie polecam go nikomu.

 

Dlaczego tak twierdzę?

 

-Jest wykonany tandetnie,z marnego plastiku (mój popękał prawdopodobnie od zimna)

-Przestaje działać w temperaturze poniżej 6C (sic!)

-Aby 'złapał' temperaturę trzeba poczekać ok. 15min. po wyjściu z pomieszczenia

-Przy regularnym użytkowaniu bateria działa ok. miesiąca (przy nieużywaniu podświetlenia! sprawdzone na bateriach Maxell i Grundig)

-Nie startuje automatycznie

-Przeźroczysty plastik rysuje się w zastraszającym tempie

-Lubi wyskoczyć z uchwytu

-Nawet w instrukcji która jest słabo przejrzysta są błędy ortograficzne

 

Czy ma zalety?

 

Ma-jedną-podświetlenie.Może dla niektórych wygląd.

Mam licznik kupiony w biedronce za 15zł (ten kosztował 139zł) i uważam,że jakościowo bije Kellysa na głowę mimo mniejszej ilości funkcji (podświetlenie,temp.)

 

Ocena 4/10 (bo działa,choć nie jak jest zimno,producent w instrukcji twierdzi że działa do 0C co jest bzdurą )

 

Ocena cena/jakość 1/10

Edytowane przez det0maso
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
  • 1 miesiąc temu...

Czas użytkowania: ok 4 miesiące (i koniec)

 

ZALETY:

-wygląd: pasujący do mojego Authora Starosa ASL (zielono biały)

-podświetlenie

-duży, wygodny wyświetlacz

-możliwość korzystania z 2 rowerów

-termometr

 

WADY:

-mimo zapewnień producenta nie włącza się automatycznie

-traci zasięg nadajnik-odbiornik

 

OGÓLNIE:

Zakupiony do nowego roweru, działał przez 4 miesiące robiąc niecałe 800km po tym czasie zaczął tracić łączność z bazą. Wyłączał się i włączał co kilkaset metrów wedle własnego uznania. Zmiana baterii w nadajniki i odbiorniku nic nie dała.

Oddany do reklamacji. Myślę o innym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

shield też właśnie myślałam o tej Sigmie, daj znać jak się sprawuje, bo w necie niewiele jest opinii na jej temat. Będę bardzo wdzięczna :)

 

Ja chwilowo muszę się wstrzymać z zakupem, bo moja Żabcia wraz ze mną uległa wypadkowi i o ile ja mam już zdjęte szwy to Żaba ma przetrąconą ramę i muszę kupić nowy rower.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie oczekiwałem zbyt wiele od licznika poza tym żeby był biały, sam w sobie ma dużo funkcji, poza podstawowymi: termometr (reaguje dość żywo), automatyczne włączanie, wysokościomierz, chociaż tego ostatniego jeszcze nie do końca ogarniam, jak już wspomniałem jest on przewodowy, aczkolwiek kabelek owinąłem sprytnie wokoło linki i się mało rzuca w oczy, a na pewno nie łapie zakłóceń, plusem jest możliwość montażu na ramieniu kierownicy lub też na mostku, samo mocowanie na 2 sposoby, albo na dołączonych gumkach lub na opaskach zaciskających tych plastikowych, kto co woli. Sam komputerek mocowany jest na przekręt 45 stopni nie trzyma się przez to jakoś super mocno, wystarczy niewiele siły żeby go zdjąć, póki co podczas jazdy jeszcze mi ani razu sam się nie wyczepił, chociaż słyszałem przypadki że się to mocowanie wyrabiało. Co do dokładności, nie mam za bardzo jak sprawdzić, aczkolwiek obwód koła można wprowadzić z duża dokładnością na 3 różne sposoby.

 

PS. Kto to żaba :)

Edytowane przez shield
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się nad użytkowością i dokładnością.

Jeśli chodzi o altimetr, widziałam jedną opinię, że czasami się gubi i również jakieś niepochlebne opinie na temat plastiku. Kellys którego miałam również mocowany był na zatrzask obracany i często go odczepiałam i mocowałam (oczywiście biorąc pod uwagę całe 4 miesiące użytkowania:) ) bez jakichkolwiek śladów zużycia. Moim zdaniem to rozwiązanie było dobre ale i plastik był bez zarzutu według mnie.

Myślałam nad Sigmą 14.12 właśnie ze względu na dopasowanie do roweru(nowa Żabcia ma być dokładnie taka sama jak ta wypadkowa) oraz funkcję wysokościomierza, dlatego bardzo mnie interesuje dokładność tej funkcji. I jaki jest w obsłudze, orientacyjny czy trzeba pokombinować.

Może pokusisz się na temat w dziale testy o tym liczniku kiedy stwierdzisz, że już dobrze go poznałeś? Z pewnością nie tylko ja jestem ciekawa  :)

Pozdrawiam.

 

PS: Wybacz, w moim środowisku wszyscy znają Żabcię jako Żabcię i zapominam czasami że powinnam nazywać rzeczy po imieniu :P Żabcia to Author Stratos ASL :) Niestety aktualnie truchełko powypadkowe, bo w starciu z Audi A4 Żabcia straciła osiowość ramy.

Edytowane przez pinezka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...