[napęd] 2x10 jakie blaty do korby?

[nonamed]

Budując napęd 2x10 zastanawiam się jakie blaty wybrać na przód . Na tyle mam kasetę 11-34T , w grę wchodzi zmiana na 11-36T . O korbie myślałem 42x30, ale nie wiem czy to będzie najbardziej uniwersalna opcja z przejścia z 42x32x24 ?

 

Głównie trasy mazowsza więc względnie płaski teren, ale w ciągu roku planuję też 2-3 wypady w góry.

 

Sugestie, propozycje ? Jakie przełożenia spotyka się najczęściej przy napędach 2x10 ?

[1415chris]

Oczekujesz, ze ktos, nie znajac Ciebie, Twojego zaawansowania rowerowego, bedzie Ci doradzal na jakich przelozeniach masz jezdzic?

Policz sobie na jakich przelozeniach jezdziles do tej pory, tu tez nic nie piszesz, jak sie na tym jezdzilo.... Porownaj to z nowym zestawieniem. I w zaleznosci jakie masz oczekiwania bedziesz wiedzial, czy pozostawic na dpodbnym poziomie, czy cos zmienic.

[Herodot]

Dokladnie tak. Wybierajac 2x10 do swojego roweru przeliczylem skrajne przelozenia w dotychczasowym napedzie i porownalem z dostepnymi kombinacjami nowego napedu. Jak rozpisac w tabelce to widac wszystko jak na dloni.

[nonamed]

Najwyraźniej, też będę musiał tak zrobić, widzę że na forum krążyła excelowska tabelka żeby policzyć , ma ktoś to jeszcze ?

[1415chris]

Masz Excel lub cos w tym stylu?

Pare minut i po sprawie!

[bunio]

Może to się przyda, kalkulator on line:

 

http://sheldonbrown.com/gears/

 

 

zmieniasz korbę, czy tylko redukujesz zębatki  

 

mówimy o napędzie do 26" czy 29"

[nonamed]

Może to się przyda, kalkulator on line:

 

http://sheldonbrown.com/gears/

 

 

 

zmieniasz korbę, czy tylko redukujesz zębatki

 

mówimy o napędzie do 26" czy 29"

 

 

Dzięki. Zmieniam całą korbę . Napęd do 26"

 

Jeszcze nie brałem się za przelicznie w porównaniu z moim dotychczasowym napędem. Ale w skrócie przy kasecie 11-36T będę chciał wybrać blaty które będą remedium na wypady w góry i jazdę po płaskim. Rower i całą geometria ramy typowo wyścigowa, ja sam oczywiście nie ścigam się na poważnie, ale większość czasu człowiek pokonuje po terenie płaskim - Mazovia i te klimaty . Zakres przełożeń który sprawdzi się na bardziej stromych podjazdach , ale i też na płaskim/zjazdach . 42x30 / 40x30  + 11-36 , to chyba najczęściej pojawiające się połączenie w rowerach 'nowych' ze sklepu z napędem 2x10. Nie wiem czy tylko blat 30 przy 36 w kasecie będzie wystarczające na podjazdach i w pełni zastępowało blat 28 ??

[vitesse]

to daj 28-42 jaki w tym widzisz problem ?

[zefir15]

Ja mam w "sklepowym" 24-38 i 11-36 kola 29" i moze te 24 zeby wymienilbym kiedys na 26 ale w ekstremalnie ciezkim terenie nie jezdze jak do tej pory.

[nonamed]

tyle że to w 29" . u mnie toczy się wybór między opcją 42/30 albo 40/28 bo w takiej konfiguracji jest dostępna korba.

[razorjack]

odpal sobie arkusz (np. w google docs), korby 24/38 lub 26/38 powinna wystarczyć (przy kasecie 11-36) na wszystko.

chyba że potrzebujesz po płaskim jeździć z prędkościami >50km/h

[bunio]

Sprawa jest bardzo subiektywna i sam musisz odpowiedzieć sobie na to pytanie, jeszcze lepiej sprawdzić empirycznie, może tymczasem, jakimś innym rowerem.

 

Dla mnie na warunki mazowieckie, wszelkiego rodzaju ścieżki leśne i polne, miasto itp. w kole 28" (cross) w zupełności wystarczy 42/28 i kaseta 11/36, być może stykło by również 40/28 i raczej nie śmigam >50km/h..

 

Przekładając to na język 26" wychodzi 44-42/30 (różnica w przełożeniach jest ok. 10%), ale to tylko moje doświadczenie, do moich zastosowań jak wyżej, być może w góry byłoby niewystarczające, nie sprawdzałem.

 

 

 

[razorjack]

dla przykładu, przełożenie 44/11 pozwala jechać >60-65km/h, 40/11 zapewne już tylko 50km/h

sam teraz mam 36/11 i pojadę na nim >40km/h

cały czas mowa o kołach 26'', pytanie jakie chce osiągać prędkości twórca tematu.

ja wolę wziąć mniejszy blat, żeby był bardziej użyteczny (częściej używany)

[KamilGT]

Każdy powinien dopasować przełożenia i ilość zębów pod siebie i swoje wymagania.

Wszystko zależy jakie masz wymagania, moje było by odchudzic cały napęd nie tracąc tym samym na jakości i przyjemności z jazdy, Wcześniej jak i teraz na szosie jeżdziłem/jeżdżę na dużej (42z) do ok 46km/h (z górki wiadomo idzie szybciej) mi wystarczy a i po lesie jeździłem na 32, w górach na 24 ale teraz tu i tu na 28z smigam a resztę sobie wszytko tyłem reguluje i jest dobrze.

Ja posiadam korbę SLX 42/28 orginał był 40/28 ale zmieniłem, kupiłem nową a starą sprzedałem źle na tym nie wyszedłem, a tył mam 11-36 / 10rz
Napęd 2x10 spokojnie obsługuje 1x1,2,3 ... i tak aż do 7/8 . Tak samo jest z 2x3,4,5... i tak do 10 tak że o przełożenie nie ma co sie martwic
 

[farmer]

nonamed ja miałem podobne dylematy zimą. Kupiłem 40,28 a z tyłu 11-36. Powiem tak Z górki już pociskałem 52 km/h przy kadencji 100-110 więc myślę że tak 55 może 60 km/h jest do wyciśnięcia. Z drugiej strony młynek jest taki że jak dla mnie daje rade na podjazdach (choć na razie w górach na nim nie byłem) bo mieli się na tyle że lżejsze przełożenie już powoduje że będziesz mielił w miejscu czyli i tak takiego podjazdu nie podjedziesz.

Ufff ale trochę zamotałem

[nonamed]

Dzięki Panowie za kilka słów. Chyba muszę dorwać jakiś rower i po prostu samemu zobaczyć .

 

42x30 kusi ale obawiam się czy w górach nie będzie za mało , z drugiej strony czy przy 40/28 , blat 40 będzie wystarczał do jazdy po płaskim... Mówi się, że chyba 40/28 jest 'bardziej' wszechstronne czytając wątki na np. zagranicznych forach. Ale wszystko sprowadza się do preferencji jeźdźca . Tyle że ja za bardzo sam nie potrafię tego ocenić, tym bardziej nie mając styczności z napędem 10rz.

[KamilGT]

Skoro chcesz 42 przód i 28 tył złóż sam korbę albo zrób tak jak ja, blat 40z sprzedałem za 72zł + koszt przesyłki na alledrogo a nowy SLX 42z kupiłem za 69zł. wiec wyszedłem na tym samym. wcześniej jeździłem na 42 i dobrze mi się na szosie jeździło, skoro masz takie same odczucia to czemu zmieniać coś co jest dobre
Napęd 10rz w mieście lub po lekkim terenie (las) jest kłopotliwy wiem bo mam. Ciągłe przekręcanie manetką w tą i z powrotem bo są małe skoki miedzy przerzutkami, i czasem człowiek ma dosyć hehe. Przydatne przy większych górkach można dobrze dopasować pod siebie przełożenie

[razorjack]

jeszcze raz, dlaczego 40/11 miałoby nie wystarczyć ? czy planujesz jeździć z prędkościami ~45-50km/h ?

 

22 z przodu i 36 jak najbardziej nadaje się do jazdy i jeśli nie masz kondycji, a masz przed sobą 30 minutowy podjazd - to tak, przydaje się. jeśli masz lepszą pewno 26 z przodu starczy.

 

 

jakie masz teraz blaty i kasetę? wyjdź i sprawdź jak będzie Ci się jechało na konkretnych przełożeniach.

[bunio]

Ja posiadam korbę SLX 42/28 orginał był 40/28 ale zmieniłem

 

Czy do tej korby pasuje shimano 42T od napędu 3 rz. ? , czy trzeba coś dedykowanego ?

[coymet]

Dołączam się do powyższego pytania - właśnie zakupiłem 2x10 nowy SLX 40/28 i myślałem nad blatem 42. Oficjalnie nie ma od shimano do tego napędu takiej zębatki, 40 jest największa z dostępnych.

A może ktoś już próbował zamienników innych firm pasujących do nowego SLX ?

[KamilGT]

http://allegro.pl/shimano-fc-m660-slx-tarcza-korby-42z-do-deore-xt-i3104951693.html

Ja wymieniłem na taką tylko była troche tańsza

Czy do tej korby pasuje shimano 42T od napędu 3 rz. ? , czy trzeba coś dedykowanego ?

Wiem że ktoś tu pisał na forum o takiej wymianie, musiał byś poszukać bo ja nie chce cie wprowadzać w błąd

[razorjack]

ogólnie zmiana blatów może (ale nie musi) trochę pogorszyć pracę napędu, np. możemy niechcący zmienić przesunięcie w ząbkach, tzn. łańcuch przeskakując z jednego blatu na drugi, nie będzie idealnie trafiał w ząbki na nowym blacie, skutkować to może lekkim (ledwo wyczuwalnym) szarpnięciem przy zmianie lub gorzej, czasem spadaniem łańcucha poza blat. (przy zmianach na 2 blaty często zapobiega temu montowany rockring/bash).

są też zębatki innych firm, np. Specialites, kiedyś miałem ich Chinook 42t i miałem wrażenie że trochę gorzej na nią łańcuch wchodził (nie miała rzeźbionych ząbków jak oryginalny XT 44t)

 

większość ludzi jednak wymienia jak im wygodnie (np. 22,36 albo 24,36, albo 22,32 itp) i nie za bardzo się tym przejmuje, ale często mają rockringi i nie jeżdżą w maratonach (nie mają takiej presji na np. idealnie działający napęd)

[marcinusz]

Ja wstawiłem 36 w miejsce 32+44. Pogorszenia pracy nie zauważyłem. Być może ważne jest, żeby przykręcić blat w odpowiednim położeniu. Niby to okrągłe z ząbkami i nie da się przykręcić źle (chyba że "na lewą stronę"), ale zakładam, że jednak po coś shimano ząbkiem zaznacza, jak montować i ja się tego trzymam.

 

Nigdy mi się nie zdarzyło, żeby mi łańcuch spadł poza korbę. Kwestia dokręcenia ogranicznika i po sprawie. Z mojej praktyki wynika, że żaden rockring nie jest potrzebny, żeby łańcuch nie spadał. Żeby nie było niejasności: mam 3x9 przerobione na 2x9.

 

A teraz pytanie. Napęd umiera już. Mam prawie cały nowy na wymianę. Potrzebuję jeszcze głównej zębatki do korby. Wiadomo, że ta zębatka bierze na siebie lwią część pracy. Zastępuje dwie dotychczasowe. Co polecacie, żeby było jak najtrwalsze? Szukać 36 od XT. Czy może są trwalsze wynalazki? Ktoś wie może jak się ma wytrzymałość Chinooka do XT? Zamierzam jeździć na jednym komplecie zębatek+łańcuch+kaseta do totalnego zgonu.

[Sagitt77]

Używam Specialites Chinook 40T kilka miesięcy. Jest bardzo solidnie wykonana. Na pierwszy rzut oka jest grubsza niż zębatki Shimano. na razie nie widać żadnych oznak zużycia.

[marcinusz]

Nie wątpie, że jest solidnie wykonana i że można na niej pojeździć kilka miesięcy. Zdała by się konkretniejsza odpowiedź. Chciałbym, żeby taki napęd wytrzymał mi 10000km. Na trójtarczu deore z kasetą i łańcuchem SLX powoli zbliżam się do takiego przelotu.