Skocz do zawartości

[rama] Specialized SJ FSR Comp 29


ruferzyk

Rekomendowane odpowiedzi

Zastanawiam się nad przesiadką ze sztywniaka 26 na full-a 29. Mam 195 cm wzrostu 100kg wagi jeżdżę w xc, raczej sporo podjazdów i zjazdów w błotnistym terenie na wysoczyźnie Elbląskiej i Trójmiejskim Parku Krajobrazowym. Na fulla jestem zdecydowany, tylko nie wiem czy warto inwestować w 29 cali, jest to jakby nie patrzeć kupa hajsu. Zastanawiam się nad tą ramą http://rowerowysklep.pl/29er-two-niners-rama-specialized-sj-fsr-comp-29-test-09-l-o_l_346_4960.html

 

Może ktoś z Was ma jakieś doświadczenia z nią związane. Może macie jakieś inne ramy godne polecenia w zakresie do 3,5k.

 

Pozdrawiam

Bartek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeżdżę w xc, raczej sporo podjazdów i zjazdów w błotnistym terenie na wysoczyźnie Elbląskiej i Trójmiejskim Parku Krajobrazowym.

Rozumiem, że się ścigasz. Wypożyczyłem Stumjumpera FSR 29 comp XL na test, na MTB Marathonie w Wałbrzychu i na giga straciłem mniej więcej pół godziny względem swojego normalnego czasu, jaki wykręcam na Epicu. Rower podjeżdżał dużo oporniej niż Epic. Brak Braina i większy skok zawieszenia dawały znać osobie.

Na Beskidy Trophy widziałem Niemca na takim rowerze i jakoś dawał radę.

Kupując taki rower musisz liczyć się z wyraźnie gorszymi miejscami niż takie, jakie byś osiągnął jadąc rowerem do ścigania. Może więcej w dół i trudniej go połamać. To jest na pewno zaleta.

Przy wzroście 195 według mnie szkoda pieniędzy na 26".

Aha, i jeszcze o tej konkretnej ramie: przypuszczalnie będzie na Ciebie za mała - nie bierz jej. Też na Trophy gadałem z gościem, co miał tyle wzrostu co ja, czyli 189 i narzekał, że kupił za małego Epica 29' L. Dla mnie moja XL-ka jest w sam raz. Przy Stumpjumperze FSR powinno być analogicznie. Stumjumper z Wałbrzycha był dla mnie dobry.

Edytowane przez lukaszwum
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Kłaniam,

 

Pragne tylko zauważyć że ten Stump to chyba pierwsza, antyczna niemal wersja jaka się pojawiła - 2009 w opisie z linkacza. 105mm skoku na zawiasie. Bardzo dobrze że bez mózga bo wtedy to była paść zupełna - nie żeby dziś był to jakiś lepszy wynalazek, ale miłośnicy mówią że to-to Szpec poprawił - 3 pozycje tłumienia komprecji na Triadzie także nawet pewnie na nim strzelać podjazdy na stojąco da radę bez wiekszych strat mocy.

 

Na Wysoczyznę Elbląską i Morenę nada się i powienien wystyknąć.

 

Jakby to była współczesna wersja, a niedajpanie jeszcze EVO to w Elblągu i Gdańsku by się taki sprzęt marnował zupełnie.

 

Oczywiście zupełnie inszą inszością jest czy rozmiar bedzie dla Ciebie OK...

 

Szacunek...

I.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...