Skocz do zawartości

[koła] Mavic Crossride 29 Disc


bipr

Rekomendowane odpowiedzi

gwoli wyjaśnienia:

nie planuję kupić tych kół jako takich - rozważam zakup gotowego roweru który ma takie koła w zestawie (w 2 innych rowerach które rozważam / rozważałem koła są z założenia do wymiany - Mavic'ów nie byłem pewien - stąd pytanie ...)

 

Gdybym miał kupowac same koła - to raczej skłaniałbym się do składania - miałem na myśli taki zestaw: [koła] konkretny zestaw - 29er - Forum Rowerowe - Największe w Polsce

 

RufusBiker> dzięki - to jest wyczerpujące źrodło wiedzy jak te koła są zbudowane ;-) szkoda, że podają tylko łączną wagę ... bardziej by mnie interesowała waga obręczy ...

Zastanawia mnie maksymalna waga "użytkownika z wyposazeniem" - 100 kg - przez wyposażenie rozumieją również sam rower czy tylko ubrania, buty kask itp. co nosi na sobie biker ...

 

BbartekK> Twój opis wpływu ciężaru koła na efektywnośc podjeżdżania pod stroma górę jest bardzo sugestywny ... nie potrafię ocenić czy ten artykuł do którego linka podesłał Luk33 uwzględnia wszystkie istotne zjawiska jakie zachodzą w trakcie jazdy - bo faktycznie z tym ciągłym przyspieszaniem przy kazdym obrocie korby (w jeździe pod górę) jest dużo racji, i jakoś się nie chce wierzyć, że to tylko kilka % różnicy ...

Być może właśnie o tym pisał kolega nabial w recenzji Barracudy: "że niecały kilogram (względem mojego Zaboo) robi aż taką różnicę" - może nie była to kwestia wagi całego roweru ale to lżejsze koła dawały taką "przewagę" ?

Edytowane przez bipr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak, baracuda miala dosc sztywne kola z obreczami ponizej 400g, a na nich opony ponizej 350g, kasete bodaj 220g - bezwladnosci takich elementow w miejszym lub wiekszym stopniu najbardziej wplywaja na zuzycie energii...ma to znaczenie na podjazdach, zmianach tempa, ale jesli robi sie plaskie szutrowki na mazowszu, to byc mozna nawet znalazlby sie ktos, kto wybralby 'energetyczny wariant pojemnosciowy' w postaci ciezszych kol o podobnych oporach toczenia, ktore ulatwilyby lykanie z rozpedu krotkich, gladkich hopek

 

powinnismy dostac te kola do testu, ale kiedy co i jak...na razie nie wiem, jezdzilem na nich kilka razy, ale przyznam, ze zbytnio uwagi nie zwracalem...raz sztywniakiem smigalem po gorach, ktore byly juz miejscami nie lada wyzwaniem - po 1h jazdy byly proste, ale to troche malo, aby na tej podstawie cos wysnuwac :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem Canyona na tych kołach i teraz mam ostrą zagwodkę, sprzedawać póki nowe i klecić coś nowego czy zostawić. W 26 calowcu miałem koła 1750g komplet, były sztywne i się nie centrowały, ale trochę mam wątpliwości, jak ludzie radzą sobie robić koła na obręczach 330g, (znacznie lżejszych niż mam teraz w 26 calowych kołach) i cieniowanych szprychach, tym bardziej że koła pod twentyninera są mechanicznie znacznie mniej odporne od dwudziestosześciocalowych. Tak przynajmniej opowiadali mechanicy i zawodnicy na MTB Challenge, ponoć jak chce się mieć w ciężkim terenie spokój to lepiej za bardzo z masą nie kombinować. Bo na Kaczmarka czy Mazovię - wiadomo, można się bawić w koła 1600g nawet przy mojej wadze 80kg, ale jak się leci po kamulcach to już można się zastanawiać czy warto.

Ech, nie ma warunków do jazdy i człowiek za dużo myśli ;).

BTW, jak z przerabianiem tych kół na bezdętki? Idzie w miarę prosto?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klosiu no nie mow ze nie widziales na czym jezdzi czolowka u golony ? ;) dla utawienia dodam ze nazwa firmy ktorej obrecze dominuja zaczyna sie na z a konczy na r ;)

 

ja osobiscie na crestach przejechalem caly sezon (waga 75-77 kg) i tylko raz byla centra jak kolo lyknelo 2 metrowego badyla w walbrzychu (ale wyscig skonczylem).

 

anyway ja bym te kola od razu sprzedawal. to nie sa kola dla Ciebie.

 

ale dla amatora ktory sie nie sciga ? mysle ze jak najbardziej, te kola sa nie do zarzniecia ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

popieram i niczego sie nie boj...kwestia tylko ogarnietego zaplatacza, a ponoc o takiego w poznaniu trudno :) moje ponad 80kg ostatnimi czasy meczylo z tylu 320g obrecz i dala rade, choc tu faktycznie w gory bym juz tego nie wzial z powodu blokady psychicznej

Edytowane przez nabial
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem Canyona na tych kołach i teraz mam ostrą zagwodkę, sprzedawać póki nowe i klecić coś nowego czy zostawić.

Skoro na tych kołach, to rozumiem, że kupiłeś Grand Canyona CF SLX 29 8.9.

Ile on rzeczywiście waży? Na stronie podają, że 10,5 kg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 4 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...

Właśnie czytam test roweru Canyon w MagazynieRowerowym i bardzo mnie zaniepokoił komentarz dotyczących kół które zostały w tym rowerze zamontowane - a są to właśnie Mavici Crossride 29 ... Opinia jest następująca: " koła są ciężkie i przy hamowaniu ulegają odkształceniu" ..., że nie są najlżejsze to wiedziałem ale liczyłem na to iż większy ciężar pozwolił na lepszą sztywność ... i dalej: "Ciągnięte przez tarcze szprychy powodują uciekanie koła w bok" ...

Czy ktoś może to potwierdzić / zaprzeczyć ?

Wiem, że team29er będzie testować (olbo i już jeżdżą) i może coś napiszą ? Nie sugerujcie się tylko tą recenzją ;-)... w ogóle to zachwycają się tym kanionem (Grand Canyon CF SLX 8.9) jaka to super maszynka wyścigowa a w sumie to geometria jakoś taka ...

Edytowane przez bipr
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki - czekam na test w takim razie ... taką miałem nadzieję, że nie może być aż tak źle ;-) w końcu to jakaś firma i na wypuszczenia aż takiego bubla sobie pozwolic nie mogą.

 

Przy okazji - rozbierał ktoś te koła ? ciekawi mnie jaką wagę mają same obręcze ... a w sumie do masy rotowanej największe znaczenie ma ciężar obręczy (no i tego co na nich oczywiście ;-) ...

Może ktoś sprawdzał w wersji 26" ? Ciężar szprych można ew. założyć... a piasty chyba są bardzo podobne- jak nie te same - co w 26" wersjach które są na rynku od dłuższego czasu ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mavic jest firma, ktora zdecydowanie idzie w kierunku mocnych, relatywnie ciezkich obreczy, ktore wymuszone są grubymi/mocnymi szprychami w mozliwie malej ilosci - poprawia to wg nich aerodynamike i sztywnosc wzgledem wariantu idacego w 2. strone...oficjalnie mowili nawet o tym w kontekscie tworzenia slr 29, gdzie w prototypach szprych bylo jeszcze mniej, ale obrecze sie poddawaly i musieli nieco ukrocic swoje fundamentalne zalozenia

 

cos mi sie obilo, ze te z crossridow maja 520-540g, ale traktuj to bardziej jako domysl, anizeli odpowiedz

Edytowane przez nabial
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cos mi sie obilo, ze te z crossridow maja 520-540g, ale traktuj to bardziej jako

 

dziękuję za wyjaśnienia ... ciekawa tendencja w kołach do rowerów górskich, tutaj przecież masa rotowana ma zdecydowanie większe znaczenie niż aerodynamika (w porównaniu do np. w szosówek) ale może coś w tym jest ... Jeśli waga którą podajesz jest bliska realiom to z jednej strony nie jest tragicznie (choć ważyły by podobnie jak choćby i23 WTB a sztywności takiej w swoich 19mm na pewno nie mają) ale z drugiej to by tłumaczyło wagę całego koła ... niestety ;-)

Edytowane przez nabial
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

Jak już tak dyskutujecie o tych Mavicach to opowiem co mi się przytrafiło przedwczoraj. Otóż, mam Canyona Yellowstone 29 6.9 właśnie na Crossridach, przejechałem na nim dopiero 300km. Zjeżdżałem z dość dziurawego zjazdu w lesie, a w przednim kole wyskoczyła szprycha, nie złamała się ani nic tylko wypadła z piasty, obręcz się podgięła. Niby nic wielkiego, zaraz do mojego serwisanta, a on ponaciągał szprychy jak bycze jaja, a obręcz dalej krzywa :( Wszystko przez tę szprychę... Dzisiaj mają do mnie dzwonić z Canyon'a, bo mam nadzieję gwarancja się kłania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...