Skocz do zawartości

[10546g] Accent EL>>Norte Disc by bartnik


bartnik

Rekomendowane odpowiedzi

Piksel, kupowałeś używane i na dodatek stare części np. SID i korba, więc koszty były bardzo niskie mimo dobrej wagi.

Każdy musi wybrać, albo chce lżej i przechodzone części, albo chce nowe części kosztem wagi i napisu.

Jeden woli córkę, a drugi teściową. :)

Edytowane przez crashbash1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no pierwsze co mi wytknąłeś wo wagę o kilo mniejszą, ale OK nie zaczynam flejma

Twój SID ładny jest :) tylko dla mnie kompletnie bezużyteczny. Gdybym ważył tyle co ty, od razu maiłbym wagę bajka o te 400 mniejszą

i generalnie chodzi o to, że mój rower powstał na innych założeniach, więc oba są po prostu nieporównywalne :

twój to waga piórkowa dla piórkowego bajkera, mój to raczej solidna terenówka dla podtatusiałego amatora leśnego łomotu.

Gdybym z dzisiejszą wiedzą zaczynał składanie roweru od zera - nie wiem co by wyszło i czy wyszłoby taniej.

Może oszczędziłbym nieco kupując używane rurki. Choć to byłaby oszczędność symboliczna.

Szybkie podsumowanie:

rama 380 pln

koła 1150

kiera 190

mostek 100

rogi 150 (ja miałem za darmo) więc nie liczę

stery 90

siodło 300

sztyca 100

zacisk 75

zaciski kół 100

prz.przód 160

prz tył 250

manetki kpl 160

hamulce kpl 500

łańcuch 120

kaseta 210

amor 900

korby 450

opony 170

dętki 100

koszyk 100

pedały 75

 

wychodzi 5270 (lecąc z głowy więc może się te 100-200 pln nie zgadzać)

 

jak dodamy jakieś 1500 na nową ramę i odejmiemy 380 za starą to wyjdzie ok 6,5 k pln

za rower który będzie ważył <10kg.

Z tego co widzę na rynku to w tej samej ceni może dostanę nowy rower na karbonowej ramie z taką wagą,

ale osprzęt będzie o niebo słabszy.Choć czytając BB widzę , że większość rowerów w tej cenie ma jednak 10,5-10,8 kg

mimo karbonowej ramy.

Edytowane przez bartnik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@@bartnik, zawitałem i ja do Twojego tematu, widzę, że filozofię budowy masz bardzo podobną do mojej :D

Jak najlżej ale nie kosztem trwałości(i jak najczarniej ;) )

 

Fajny setup!

Ramę planujesz karbonową?

odpowiedziałeś chwilę wcześniej ;) Masz coś konkretnego na oku?

Edytowane przez klon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut przed końcem licytacji szlag trafił zasilanie prądem i nie miałęm dostępu do netu :) Licytację przegrałem o złotówkę.
dlatego warto używać np. snajpera - chroni także przed naszymi własnymi emocjami - nie poniesie cię w licytacji. :)

 

odpowiedziałeś chwilę wcześniej ;) Masz coś konkretnego na oku?

już pisałem w temacie :P czytaj wcześniej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

generalnie założenie mam takie:

linki wewnątrz

mocowanie tylnego zacisku na dolnej rurze

wykończenie UD-mat

na alibaba.com ram jest od cholery i na razie się jeszcze nie zdecydowałem na konkretną.

Muszę mocno przemyśleć rozmiarówkę. Mam krótkie nogi i ręce przy 170 wzrostu.

Wydaje mi się, że najlepsza dla mnie jest 16 - 16,5 cala, ale liczą się jeszcze detale.

Kąt pod-siodłowy preferuję duży ~73,5

Z kolei główkę chciałbym mieć 69-70 czyli bardziej płaską ale nie będę się upierał, 71 też może być.

I na tych założeniach wychodzi i tak ok.10 modeli.

A gdyby nie to , że już kupiłem porządnego amora i porządne koła mam,

to może poszedłbym w 27,5". Bo 29 zdecydowanie nie dla mnie jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Korba - czym się różnią ramiona XT 760, a 770 czy 780? Nieznacznie wyglądem i paroma gramami.

Twój SID ładny jest :) tylko dla mnie kompletnie bezużyteczny.

Rozwiń myśl, dlaczego bezużyteczny? To, co jak przytyję do 70kg, to już będzie znacznie gorszy dla mnie?

twój to waga piórkowa dla piórkowego bajkera

Bez żartów, mój rower jest złożony w taki sposób że równie dobrze może na nim śmigać np. osoba ważąca 85kg. Nie ma tam kontrowersyjnych części typu carbonowa kiera 80g czy pedały z tytanowymi ośkami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@klon

Pierwsza z brzegu

 

Rozwiń myśl, dlaczego bezużyteczny? To, co jak przytyję do 70kg, to już będzie znacznie gorszy dla mnie?
spokojnie stary :)

napisałeś sam, że na początku jego uginanie przy hamowaniu cię stresowało - a ja mam tarczówki.

Poza tym ważysz teraz 63 kg - ja 20 więcej. Ty masz golenie 28 - ja 32.

W mojej ocenie SID jest nie dla mnie. Dla ciebie - jak widać - jesteś zadowolony.

Sam sobie odpowiedz dlaczego w nowszych SIDach pogrubiono golenie?

hint: sztywność i tarcze

Luzik - masz rower który ci pasuje i pięknie jest. Przynajmniej nie przyjadę ci go ukraść ;) .

 

dopisek:

squmałem - napisałem : dla mnie, zrozumiałeś: wg mnie

lepiej było napisać: wg mnie dla mnie :P

Edytowane przez bartnik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to może poszedłbym w 27,5"

heh, no ja już byłem bardo blisko, ale jednak konwersji nie będzie(za wysoko bym siedział), marzy mi się full 650b ;)

 

fajna ta ramka, mega lekka, ciężko Cię będzie dogonić w rankingu ;)

Edytowane przez klon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym piórkowym rowerem dla piórkowej wagi to zdecydowanie przesadziłeś. To dosyć ciężki bajk którego jeździeć wagi lekkiej musi ciągnąć pod górę.

Na pewno ciężkim rowerem łatwiej jest zjeżdżać bo tak nie telepie (się) jak wydmuszka.

 

:)

 

Co do wspomnianej lajtowanej chińskiej puszki - jakoś takoś mam mieszane uczucia jeśli chodzi o użycie jej w mtb. Myślałem o takiej i na asfalt nie miałbym (raczej) obaw. Markowym producentom trudno wyprodukować taką ramę, jednak wiedza i doświadczenie są przydatne.

Szosowe ramy o takiej masie są już (zbyt) delikatne na bezstresową eksploatację.

 

Aaa, jeszcze coś: na tą ramę trzeba uważać: ten sam producent raz podaje rozmiary parzyste raz nieparzyste dla niej. W rozmiarze 20 była zdecydowanie "spacerowa" jakby niektórzy to nazwali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym piórkowym rowerem dla piórkowej wagi to zdecydowanie przesadziłeś. To dosyć ciężki bajk którego jeździeć wagi lekkiej musi ciągnąć pod górę. Na pewno ciężkim rowerem łatwiej jest zjeżdżać bo tak nie telepie (się) jak wydmuszka.

heh wg słownika PWN zawodnik się łapie :

waga piórkowa «kategoria zawodników o wadze ciała: w boksie od 54 do 57 kg, w zapasach od 57 do 62 kg, w dżudo od 60 do 65 kg, w podnoszeniu ciężarów od 59 do 64 kg»

 

przynajmniej w judo i ciężarach :D

 

Czy rower ciężki - powiedziałbym - raczej z tych lżejszych. Pewnie , że ni może dorównać maszynom sponsorowanych zawodowców. Ale tamte kosztują 5-8x więcej. ten za kwotę jaką Piksel wyłożył jest wagowo b.OK

Co do wspomnianej lajtowanej chińskiej puszki - jakoś takoś mam mieszane uczucia jeśli chodzi o użycie jej w mtb. Myślałem o takiej i na asfalt nie miałbym (raczej) obaw. Markowym producentom trudno wyprodukować taką ramę, jednak wiedza i doświadczenie są przydatne. Szosowe ramy o takiej masie są już (zbyt) delikatne na bezstresową eksploatację.

No tu się nie do końca z tobą zgodzę. Właśnie dziś czytałem , że waga ramy maszyny Sagana waży 700g i trochę.

No Saint Max Ari to np 1050g. Myślę, że chiński karbon nielakierowany o tej samej wadze może być OK.

Oni przecież oferują te ramy ze zdolnością dostawy rzędu 1000szt/mies. więc nie mogą walić sobie w stopę, jeżeli chcą na tym zarabiać.

A przynajmniej piszą ,że dają gwarancję. Poza tym podana przez nich waga , to na pewno najmniejsze rozmiary (marketing - wiadomo).

 

Kolega BbartekK, jak widziałeś zapewne, ma tu swojego chińczyka -zapytam za prę tygodni o wrażenia.

Edytowane przez bartnik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rama może ważyć te 700 gramów - pytanie do czego i na jak długo się nadaje.

Mam wrażenie że dla wielu osób karbon to taki magiczny materiał jak gumka do majtek - można ją naciągać prawie bez końca do momentu gdy się bardziej nie da, więc ewentualnie w takiej postaci zostanie :)

Na co dzień oglądam sporo takich lekkich karbonów i wg mnie rama o wadze kilograma jest już zbyt lekka by bezstresowo jej używać.

Pewnych rowerów szosowych używają ludzie z miejscowego klubu kolarskiego i eksploatują je intensywnie. Wg mnie za intensywnie jak na wytrzymałość takiej lekkiej puszki.

Gdybym jeszcze raz miał kupować Chińczyka kupiłbym takiego właśnie lekkiego - bo zależało mi na wadze a nie na wytrzymałości a trzaśnięta rama nie złamałaby mi serca. Jednak nie polecę takiego produktu komuś kto chce rzeczy bezstresowej i "na lata".

Wychodzę z założenia, że skoro duży producent z doświadczeniem w produkcji miewa kłopoty z jakością produktu to tym bardziej może mieć taki problem chiński wytwórca, który nie ma ani doświadczenia ani zaplecza projektowo-badawczego - to są fakturki-chałturki.

 

Czy akurat tych ram sprzedają tysiące? Zapytałem mailowo o dostępność rozmiaru 20 cali właśnie firmy z linka, dostałem wtedy odpowiedź że takich nie mają i że musiałbym czekać ok. 6 tygodni i - co dziwne - na dostawę do nich.

Oczywiście chętnie poczytam jak sprawdza się w warunkach bojowych ta rama.

Waga 1050 gramów w tamtej ofercie dotyczyła rozmiaru 19 cali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rama może ważyć te 700 gramów - pytanie do czego i na jak długo się nadaje

Myślę, że jest to możliwe przy optymalizacji konstrukcji, tyle , że taka goła rama kosztuje krocie, bo tam to ułożenie każdego włókienka jest pod kontrolą.

Nie jestem jakimś fanatykiem tych chińczyków, a jedynie poważnie je rozważam. Na forum szosowym przeczytałem 60-stronowy wątek o chińskich ramach

sprowadzanych właśnie przez alibaba.com i generalnie wygląda , że są OK jak za tą cenę, więc wnioskuję, że MTB też może być niezłe.

Bardzo mnie kusi ich kolorystka - totalne nic - sama czerń bez napisów i szlaczków

 

Akurat ten dostawca to był pierwszy z brzegu dla pokazania o co mi mniej więcej chodzi.

Od niego nie kupiłbym, bo strasznie mało daje w opisie. Innie pokazują rysunki z pełną geometrią. i ogólnie dokładne dane.

Widziałem ostatnio na allegro ktoś chińską ramę na allegro sprzedawał po jednym sezonie jeżdżenia na maratonach,

ale nie wiem dlaczego. Powodów może być wiele.

Poczekam miesiąc aż BbartekK swoją objeździ.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogę z czystym sumieniem napisać - rama karbonowa o wadze 700 gramów nie nadaje się do zwyczajnej beztroskiej eksploatacji na co dzien. W tym i zeszłym roku widziałem conajmniej kilka rozkraczonych w dziwny sposób, np pękniętych przy otworach montażowych do bidonów - właściciel uszkodził ramę wkładając i wyciągając bidon.

Rama to nie tylko rama jako taka ale też wszystkie rozwiązania które się z nią wiążą - specyficzne suporty czy haki przerzutek.

Lekkie ramy pozbawione są gwintowanych muf suportowych - zintegrowane suporty z wciskanymi łożyskami to nie są rozwiązania trwałe. Za patenty na miniaturowe i wątłe haki przerzutek też bym roztrzelał projektoantów.

Mój chinolek waży 1300 gramów i w moim odczuciu jest to bezpieczna masa ramy.

 

Ale napisałem: jak ktoś kupi takiego lajciaka po chińsku to chętnie przeczytam opinie. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ona nie jest dla zawodowca na kilka wyścigów, bo my sprzedajemy całkiem sporo rocznie takich rowerów. Na pewno jednak wymaga myślenia od właściciela.

Składałem szosę tego rodzaju wczoraj, folie ochronne trzymałem na ramie do samego końca :) Szef mi ufa ale świadomość że składam zabawkę o równowartości niezłego nowego samochodu działa na wyobraźnię...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm , bardzo dziwny rower :) Masz kilka fajnych części powieszonych na bardzo słabej ramie, więc efekt suma sumarum jest średni. Sama waga nie robi roweru, mój teamowy kolega jeździ na aluminiowym Corratec SuperBow Team, rower wagą nie porywa -delikatnie powiedziane, bo rama jest bardzo ciężka, ale sztywność i właściwości jezdne czynią ten rower bardzo ostrą maszyną do ścigania. Mój rower waży mniej wiecej tyle co Twój (jest to twoche dziwne, może mam popsutą wagę :)), kosztował mnie porównywalną kwotę, a jedocześnie jest ostrym racetool-em.

 

Ja tę ramę wymienił bym na carbonowego FLX-a :) bo mam i polecam , ewentualnie może Cuba z węgla (dobre ceny na allegro), albo KTM - mocna rama, mój kolega 2 sezony się ściga, waży ponad 90kg i nie dał rady jej połamać.Ew możne też iść w stronę jakiegoś alu fulla XC. Sensowny-sprawdzony w MTB carbon do jazdy MTB, o wadze ok 1200-1300g, to minimum 2500zł, taka inwestycja dalej nie pozwoli Ci zejść na 9XXX a całościowo, wydana kwota robi się już bardzo wysoka, więc może lepiej odpuścić i kupić np popularnego Peak-a, który bedzie o niebo sztywniejszy i znacznie lżejszy . Jednocześnie interesuje Cie zakup Hungfu za 1000zł czy ile to wychodzi, a krytykujesz rower Pixela ze starym SID-em, który może faktycznie przy Twojej wadze był by mało sztywny na zakrętach, ale ani by się nie złamał ani nic by mu się nie stało, w przeciwieństwie do taniego carbonu, do którego ja,przy sporo niższej wadze mam dozę rezerwy pozbawioną uprzedzeń :)

 

Jest to pokrętne rozumowanie. Rower Pixela jast jakiś 1kg lżejszy od Twojego, bo ma właśnie lżejszy o 1kg Frame Set, a wyszedł w sumie sporo taniej, bo wydał wiecej na ramę, a zaoszczędził sporo kasy na drogich duperelach , które znacząco wagi nie zbijają. Hample V-br nie są ułatwieniem w odchudzaniu roweru, a można powiedzieć że na dzień dzisiejszy są już utrudnieniem w stosunki do tarcz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masz kilka fajnych części powieszonych na bardzo słabej ramie, więc efekt suma sumarum jest średni

prawie zgadzam się - dlatego rama też pójdzie do wymiany. Ale spójrz też jak ten rower wyglądał na początku - na starcienie byłem zarażony cyklozą, a jedynie chciałem mieć jako taki nie makro-keszowy rower. Modowa choroba przyszła później.

krytykujesz rower Pixela ze starym SID-em

wybacz - nie krytykuję jego roweru - jest bardzo fajny (patrz wcześniejszy post) - ale powstawał na innych założeniach

Rower Pixela jast jakiś 1kg lżejszy od Twojego, bo ma właśnie lżejszy o 1kg Frame Set

i ja to wiem

Hample V-br nie są ułatwieniem w odchudzaniu roweru, a można powiedzieć że na dzień dzisiejszy są już utrudnieniem w stosunki do tarcz.

ale głownie z powodu coraz słabszej dostępności dobrych amorów i ram na V-ki. Sam zestaw V-ek jest lżejszy zestawu od tarczówek. I nie mówmy o porównaniu tarczówek XTR czy KCNC z V-kami Alhonga

 

Na razie rower śmiga - jeżdżę i szukam ramy na wymianę pomiędzy jeżdżeniem.

Edytowane przez bartnik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a co powiecie na taką ramkę?

Dla mnie wygląda bajecznie.

Tylne widełki rozwalają mnie...ale ... na pewną będą fajnie amortyzowały, tylko jak będzie ze sztywnością ogona.

To jest jedyna moja wątpliwość

 

Z góry uprzedzam teksty nt. fulli : MAM fulla i ten projekt nigdy nie przeistoczy się w fulla

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja rozumiem genezę powstania tego roweru. To jest przykład, że nie jest to jednak optymalna droga do budowania roweru. bo np - zmienisz ramę , bedzie miała inne geo, = bedziesz miał inną pozycję na rowerze = duże prawdopodobieństwo że siodełko przestanie pasować jak pasuje, że mostek nie taki, że sztyca bez albo z offsetem, albo całkiem średnica inna, że kiera na krotka, albo za długa. - i co , i klops. Wymiana ramy, to nie jest taki bzdet jak wymiana korby, hampla czy przerzutki - wykręcę i wkręcę troche podreguluję i lata. Sam zauwazyłeś że jest przepaść miedzy alu Scottem a tym co masz - a są ramy o znacznie lepszych parametrach jak Scale alu. Słowem , jak się zachoruje na cyklozę , lepiej startować od wymiany ramy, jeśli jest taka potrzeba, a nie zostawiać to na koniec - obiektywnie patrząc. Życzę Ci żeby podmiana ramy, przebiegła bezboleśnie, ale bedzie to wymagało sporo szczęścia i roztropnego i dokładnego rozkminiana geometrii . Rama , którą podesłałeś wygląda bardzo przyjemnie, przy Twojej wadze to ona raczej sztywna nie bedzie z takimi widłami, ja bym szukał czegoś w większymi przekrojami (ala RDX-y), co do geo, to porównaj je z tym co masz i przeanalizuj jak Ci to zmieni pozycję na rowerze.

 

Z V-kami, to porównaj sobie ile ważą i kosztują hample tarczowe np używane Deore M595 z lekkimi tarczami - cały zestaw. Porównaj cenę lekkich kół pod V-br i lekkich kół pod disc - wszystko jest produkowane i dostępne ale ceramiczna obręcz jest była i bedzie droga jak disc o podobnych parametrach. Do tego porównaj wagę np V-br XTR-a , dolicz wagę pivotów i oczywiście linek z pancerzami. Efekt bedzie taki, że kupując sprawdzone deorki , jakieś używane tarcze XT, wychodzi na to że tarcze są i tańsze i lżejsze i w działaniu lepsze, To że V-br jest lekki to jest mit, który ma potwierdzenie przy bardzo tanich kołach i bardzo tanich hamplach.

Edytowane przez mansua
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie ,wytrzymałości na udarność to na pewno nie będzie miało.

Dolne rury trójkąta mają dużą średnicę jakby chciały zrekompensować brak sztywności w jego górnej części.

Miałbym obawy co do dynamicznych naprężeń jak już pisałem. Na łagodnych ścieżkach pewnie dało by radę , nawet masa jest słuszna.

Ale gdyby zdarzyło Ci się gdzieś mocniej dobić mógłbyś mieć nieprzyjemną przygodę. A i ważysz więcej niż przeciętny użytkownik karbonu.

Nie przekonam się do karbonu . Bynajmniej nie przy mojej masie.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wizualnie - paskud :) Moim zdaniem W TYM przypadku chodzi tylko o to by produkt wyróżniał się z tłumu tysięcy podobnych ofert.

"Naprężeń" bym się nie obawiał. Szosowe ramy mają filigranowe rurki w tym mejscu, na żywo wydają się przerażająco cienkie a jednak....

 

Nie wiem jaki jest "przeciętny użytkownik karbonu" ale z moich obserwacji wynika że rozrzut jest ogromny. :)

Założyciel tematu waży coś ponad 80 kilogramów co jest absolutnie bezproblemowe wg mnie.

Rama z linka waży 1300 gramów w małym rozmiarze, nie jest więc ani lekka ani ciężka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podziwiam Cię :)

Prawdę mówiąc wymieniłeś wszystko oprócz ramy. Koszta ogromne, bo wszystko nowe, ale za to ile miałeś frajdy przy wymianie części i przy dobieraniu każdego elementu pod swój gust :)

Tak czy inaczej, ja gdybym miał wydać 6,5k ( bo tyle Cię to będzie kosztowac jeśli wymienisz rame ) to polowałbym ze snajperem na jakąś używkę.

Naprawdę wielki szacun, za to, że podjąłeś sie takiego wyzwania i że liczyłeś każdy gram i każdy grosz :)

Edytowane przez Bartek1994
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...