Skocz do zawartości

[katowice] wypady w góry. Cz. 2


Mieciu

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Na głównym nikt nie odpowiada to spróbuję zapytać tutaj :)

 

Zakupiłem ostatnio nowy aparat i potrzebuję na niego futerał. Jest to bezlusterkowiec, czyli coś mniejszego niż lustro, ale większego niż kompakt, ze względu na obiektyw. Będzie mi towarzyszył w przyszłym roku w górach i trzeba mu kupić jakieś "ubranko" :) Pytanie czy zwykła skóra czy mała torba fotograficzna? Wiem, że kilku z was bierze lustra w góry, fajnie by było jakby się ktoś podzielił jak to bezpiecznie zapakować?

Napisano

Co prawda wożę i lustro i kompakt, ale u mnie wygląda to tak:

Lustro w najzwyklejszym futerale jedzie plecaku, a kompakt w kieszonce spodni.

 

Niestety, żeby wyciągnąć lustro, trzeba się zatrzymać, ściągać plecak, wyciągać z futerału itp. To zajmuje sporo czasu i często jest wręcz denerwujące.

 

Kompaktu używam nawet w czasie jazdy, ale jak wiadomo, nie ma tej jakości zdjęć jak z lustrzanki.

 

W tamtym roku myślałem o czymś pośrednim ( coś pokroju NEX-5/7 ) ale niestety doszły inne wydatki i plan spalił na panewce. Teoretycznie, mógłbym go wozić przypiętego do paska biodrowego w plecaku.

 

Tak czy siak pomyślę w przyszłości o dobrym kompakcie :thumbsup:

 

Napisano

Myślałem też nad Nex'em, a wcześniej nad zaawansowanymi kompaktami typu Fuji X10 czy Panasonic LX7. Ostatecznie jednak wybór padł na Olympusa PL3, zw. na zdjęcia jakie robi, możliwość rozbudowy jak i cenę, która zw. na wejście na rynek następcy poszła mocno w dół :)

 

Wcześniejszego kompakta też woziłem w plecaku i może jest to męczące, że trzeba się zatrzymać, ściągnąć plecak, ale wkońcu wycieczka w góry to nie maraton i nikt mnie nie goni ;)

Napisano

Jasne że nie maraton, w końcu enduro to stan umysłu i ducha :thumbsup:

 

Mnie jednak czasem to męczyło, szczególnie podczas wycieczki w nieznanym terenie, gdzie robię ujęcie jakiegoś ciekawego miejsca, pakuje aparat, wpinam się, pedałuję 10 metrów i znowu się wyłania coś co warto ująć w kadrze.

  • 2 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...
Napisano

Od kilku miesięcy w Beskid Śląski mam jakieś 30 km od domu, a czujesz że nie ma kiedy jechać...? :teehee:

 

Pogoda fajna i patrząc na kamerki - warunku dobre. Jeśli pogoda się utrzyma, to za dwa tygodnie może skoczę na zwiad.

Napisano

Ktoś chętny w tą sobotę na jakiś mały wypad w okolice Szczyrku(Skrzyczne,Klimczok,) Start Bielsko-Biała-Leszczyny. Z prognoz wynika,że ma być 12 na plusie,więc nie powinno być dużo syfu na szlakach. Muszę w końcu przetestować mojego Bixsa 140/140mm :woot:

  • 1 miesiąc temu...
Napisano

Był może ktoś z was ostatnio w rejonie Rysianki i dalej w stronę Trzech Kopców?? Pytam odnośnie ilości lub braku śniegu w tym rejonie.

  • 2 tygodnie później...
Napisano

Siema,

 

Ktoś chętny wyskoczyć w sobotę pokręcić w śląsko/żywieckim lub na jurze? Ja osobiście preferuje teren. 

 

Pozdr.

 

Marek

Napisano

Bardziej myślimy o poniedziałku 21.04, ale to się jeszcze okaże ...

 

Pytanie ...

 

Jechał ktoś mały szlak beskidzki ? Dokładnie chodzi mi od BB Straconka do Leskowca. Byłoby potem jak wrócić do Katowic, czy opcja na kołach pozostaje ?

  • 2 tygodnie później...
Napisano

Ambitnie :) startujesz w BB jedziesz granią do Leskowca i powrót również górami, 

bardziej lajtowo to powrót asfaltem przez przełęcz Targanicką i Przegibek.

Napisano

Ktoś może polecić ciekawe trasy w Beskidzie Małym? Takie, ok 60km aby dało się je przejechać na rowerze XC? Start i meta najlepiej w BB.

 

 

Raczej niemożliwe jest zaliczenie 60 km terenem w Małym bez zdublowania sporej części trasy.

Jak kolega wyżej wspomniał - start w BB i kierunek Leskowiec, zjazd zielonym lub żółtym i powrót na górę lub asfalt  :thumbsup:

Napisano

Z Bielska do Leskowca kieruję się cały czas szlakiem czerwonym? Ile to+/- kilometrów? Jak wogóle wyglądają szlaki w Beskidzie Małym jeśli chodzi o przejezdność? Nigdy tam nie byłem, a wiem że w Śląskim czy Żywieckim są szlaki gdzie jest non stop wypych ;)

Napisano

Może być trudne do wykonania z racji dystansu.

Teoretycznie można zjechać do np Stryszawy i kierować się na Jałowiec ( piękne widoki na Babią ) i zjechać do Koszarawy, a dalej już do Żywca asfaltem.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...