Skocz do zawartości

[Wycieczki] Wrocław zgłoś się. Cz. 2


Mieciu

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

ehlo,

 

Hm, budzik ustawiłem na 08:00. Zrobię sobie jajecznicę z jajek od "szczęśliwych kur" ;-) i w drogę. Myślę, że ok. 11:00 będę w Oleśnicy.

Później... Sam nie wiem. "Słomiany wdowiec" jestem więc rodzice namawiają mnie abym pojeździł po Waszym parku, przenocował i w niedzielę zurück.

Tak czy inaczej - miło byłoby się spotkać i coś nakręcić. :-)

Napisano

Tą 362 drogą jechałem raz. Pierwszy i ostatni, więcej dziur w życiu nie widziałem, zero przyjemności, są drogi alternatywne :) Przy okazji, to nie DK, to DW ;)

Napisano

Tą 362 drogą jechałem raz. Pierwszy i ostatni, więcej dziur w życiu nie widziałem, zero przyjemności, są drogi alternatywne :) Przy okazji, to nie DK, to DW ;)

No tak. Poniosło mnie... DK. Tragedia.

No to jechałeś dwa razy. ;-) Pierwszy i ostatni raz. ;-)

No nic to. Jajecznica i w drogę. :-)

Napisano

Tą 362 drogą jechałem raz. Pierwszy i ostatni, więcej dziur w życiu nie widziałem, zero przyjemności, są drogi alternatywne :) Przy okazji, to nie DK, to DW ;)

Odcinek z Kątów przez Romnów :whistling: rowerzyści zwykle przejeżdżają tylko jeden raz, później już omijają.

Napisano

ehlo,

 

Dziś rower znów dostał "w kość". Trasa Wrocław->Oleśnica przez Brzezią Łąkę. Niektóre odcinki to porażka - dziury, dziury, dziury. :-/

Napisano

A ja dzisiaj trasa Wrocław - Piotrkowiczki (wioska przed Trzebnicą) DK 5, a potem powrót bocznymi przez Pasikurowice.

 

Jak ja nienawidzę drogi na Trzebnicę... za ta powrotna, którą jechałem pierwszy raz... CUDO! Najlepszy asfalt, jakim jechałem w tym roku :) Na pewno tam wrócę!

Napisano

Cześć,

 

To mój pierwszy post na forum :)

 

A czy ktoś z Wrocławian/ek nie miałby ochoty na wyjazd na 4 dni na Bornholm? Opcja spania w namiocie tudzież jak najtaniej. Trzeba 2 dni urlopu.

 

Pozdrowienia,

Paweł

Napisano

Cześć,

 

To mój pierwszy post na forum :)

 

A czy ktoś z Wrocławian/ek nie miałby ochoty na wyjazd na 4 dni na Bornholm? Opcja spania w namiocie tudzież jak najtaniej. Trzeba 2 dni urlopu.

 

Pozdrowienia,

Paweł

 

 

Ale jak, w 4 dni rowerem do Bornholmu + prom, czy wyjazd i 4 dni na Bornholmie?

Napisano

 

Ale jak, w 4 dni rowerem do Bornholmu + prom, czy wyjazd i 4 dni na Bornholmie?

 

 

4 dni na miejscu - wyjazd np. w środę popołudniem (po pracy), dojazd na późny wieczór, nocleg w jakimś tanim miejscu, prom z rana o 7. Od 11:30 na Bornholmie, powrót w niedzielę promem o 17, przypłynięcie o 22 i droga powrotna do Wrocławia w nocy z niedzieli na poniedziałek (wiem, męczące ale tak potrzebne są tylko 2 dni urlopu.

 

Można celować w weeekend sierpniowy, wtedy 1 dzień urlopu lub 1 dzień dłużej na Bornholmie.

Napisano

Byłby ktoś chętny na wyjazd do Lubiąża w sobotę ? Przez brzeg dolny, bo chciałbym zaliczyć prom i most kolejowy.

Tempo - bez zapieprzania jak dzika świnia.

Napisano

No ja jestem chętny, kondycyjnie powinienem dac rade. Znam trase do Brzegu, można krótko wałem wzdłuż Odry ale o tej porze zarośnięty, ode mnie (Pracze Odrz.) raptem 20km do Brzegu po wale. Można przez wioski, przez Lasek Mokrzański itd. Zobaczyłbym most i prom ale zawsze przeprawiałem się przez most kolejowy, widoki niezapomniane a jak jeszcze pociąg się napatoczył hehe,

Napisano

No i git. Wolałbym wyjechać wcześniej niż później.

Ja tamtędy jechałem tylko asfaltem przez wioski.

 

Co do kondycji to w weekend byłem z osoba która narzekała że tez jej nie ma, a zrobiliśmy emeryckim tempem 50km, w niecałe 3,5h. Więc 100-120km to nie problem jak sie ma cały dzień. I założenie jest takie że trasa nie wyścigowa. Ewentualnie można wrócić pociągiem bo część trasy by była wzdłuż torów.

Napisano

ehlo,

Wiać?

No cóż... We Wrocławiu to wieje... Tutaj, w Gdańsku, to głowę urywa przy samej [...] - tak wieje. ;-)

 

 

Sent from my iPhone using Tapatalk 2

Napisano

No i git. Wolałbym wyjechać wcześniej niż później.

Ja tamtędy jechałem tylko asfaltem przez wioski.

 

Co do kondycji to w weekend byłem z osoba która narzekała że tez jej nie ma, a zrobiliśmy emeryckim tempem 50km, w niecałe 3,5h. Więc 100-120km to nie problem jak sie ma cały dzień. I założenie jest takie że trasa nie wyścigowa. Ewentualnie można wrócić pociągiem bo część trasy by była wzdłuż torów.

 

 

Jestem w robocie na nocce do 6, pojde w kime gdzies do 14 i moge jechac na popoludnie- wieczor. Napisz na PW albo maila jak chcesz katurbo@wp.pl

Sz

Napisano

Kurde, kurde... właśnie widziałem przez okno kilku pro rowerzystów na kolarkach... nie wytrzymam, idę dzisiaj na rower! :D :D :D

 

Pewnie wyjadę koło 16stej... a gdzie? -> Wrocław -> Kąty Wrocławskie -> Środa Śląska -> powrót drogą od północy :)

Napisano

Z chęcią pojechałbym dzisiaj do Wrocka, ale ze znajomymi pojechałem Oleśnica-Dobroszyce i skapitulowałem. Trzymając średnią 26.5km/h po 17km jestem zmęczony. Ehh piekielne wiatrzysko, może się uspokoi do obiadu.

Napisano

@GhOsTwrc

OK, to jeszcze dogadamy się na priv. Ale obstawiam raczej przedział pon-śr, bo później trzeba rower przygotować na maraton.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...