hassanbey Napisano 5 Października 2012 Napisano 5 Października 2012 Jak w temacie. Zastanawiam się nad zakupem. Cena jak na skarpetki "troszkę" odbiega od normy więc chciałbym się czegoś więcej na ich temat dowiedzieć.
pimbarian Napisano 5 Października 2012 Napisano 5 Października 2012 Hej, W zeszlym roku nabylem skarpetki merino w jakims sklepie turystycznym za 45 PLN. Jest roznica w stosunku do zwyklych skarpet (na moje oko sa cieplejsze o 30-40%), noga sie nie poci. Niestety jak jest chlodniej (od 5-7 stopni w dol) niewiele mi pomagaja - zakladam ochraniacze na buty. Dodatkowa rada - jezdze w butach Shimano MT-32 i pozna jesienia wymieniam wkladki z orginalnych na filcowe, podklejone folia aluminiowa od spodu + skarpetki merino i mozna do +7 jezdzic ;-) Pozdrawiam, P.
BananaMuffin Napisano 5 Października 2012 Napisano 5 Października 2012 Ja również w ubiegłym roku kupiłem skarpetki Merino. Były to Rogelli Merino Wool. Na początek kupiłem jedną parę, bo nie bardzo dowierzałem w "skuteczność" skarpetek tego typu. No i ta cena jak na "skarpetki". Ale po kilku przejażdżkach tak mi się spodobały, że przy najbliższej okazji dokupiłem jeszcze... chyba 2 pary. Nawet nie pamiętam ile ich mam . Leżą grzecznie w szufladzie, czekając na zimę . Mogę o nich powiedzieć, że są ciepłe, i dobrze odprowadzają wilgoć. Najniższa temperatura w jakiej w nich jeździłem (i w ogóle w jakiej jeździłem) to było -7 stopni (jeżdżę w butach SH-MW81). W tej temperaturze po ok. 10 km czułem jak mi marzną stopy. Nie pamiętam jak bardzo, bo bardziej zmartwiony byłem zmarzniętymi dłońmi . Około +5 stopni, jeżdżąc w butach SH-MW81 przestałem je nawet zakładać, bo po przejażdżce, buty w środku były całe wilgotne. Zwykła bawełniana skarpetka mi starczy (jeżeli chodzi o komfort cieplny w tej temperaturze). Skarpetki te sprawdziły mi się też w cywilnym użytkowaniu, gdy przyszły mrozy po -15. Mam jeszcze inne zimowe skarpetki BCM Vezuvio, ale z tych nie jestem zadowolony. Nie są tak "przyjemne" jak skarpety Rogelli Merino. Gdy miałem je na stopach przez dłuższy czas będąc w domu, czy w pracy, to czułem jak mnie strasznie "grzeją" w stopy, czego nie odczuwałem w skarpetach Rogelli. Mało przyjemne uczucie. A w czasie jazdy wcale nie były cieplejsze. No i znacznie szybciej łapią brzydki zapach. Podsumowując, polecam skarpetki Merino. Możliwe, że sam jeszcze dokupię ze 2 pary. pozdro
morfish Napisano 5 Października 2012 Napisano 5 Października 2012 Merino to hasło - wytrych używane przez producentów. Trzeba zawsze patrzeć na zawartość wełny merino na metce. 80-90% gwarantuje grzanie i oddychalność w różnych warunkach. 20-30% nie gwarantuje niczego poza merino w nazwie. Najlepsze skarpety jakich do tej pory używałem były marki Icebrakeer. Cholernie drogie, cholernie dobre.
tobo Napisano 6 Października 2012 Napisano 6 Października 2012 Ja mam merino endury i nie stwierdzam zbawczego działania na stopy.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.